Newsy

Totalizator Sportowy: nasza marka LOTTO to gry liczbowe i loterie pieniężne. Nie można nas mylić z Totolotkiem S.A.

2012-09-03  |  06:20
Mówi:Piotr Kamiński
Funkcja:p.o. prezesa Totalizatora Sportowego
  • MP4

    Popularna nazwa „totolotek” wprowadziła ostatnio wiele zamieszania. Prywatna spółka Totolotek S.A., której minister finansów cofnął koncesję na organizowanie zakładów wzajemnych, mylona jest przez klientów z grą Totalizatora Sportowego, spółki Skarbu Państwa. – Zwykliśmy mówić o każdej grze: idę puścić „totolotka”. Ale dziś gramy w LOTTO. Nie można potocznej nazwy „totolotek” łączyć z kwestią nazw spółek i nazw handlowych – tłumaczy Piotr Kamiński, pełniący obowiązki prezesa Totalizatora Sportowego. – Grając w LOTTO możemy czuć się bezpieczni, a wygrana jest gwarantowana i w 100 proc. pewna.

    Totolotek S.A. jest spółką prywatną, której Jacek Rostowski, minister finansów, w marcu tego roku cofnął wszystkie koncesje na organizowanie zakładów wzajemnych. Jednak Totolotek odwołał się od tej decyzji i nadal prowadzi zakłady.

    Jak podkreślają przedstawiciele Totalizatora Sportowego, spółka Totolotek nie ma nic wspólnego z najpopularniejszymi grami w kraju. Przede wszystkim firmy prowadzą zupełnie inny rodzaj działalności.

     – Tylko Totalizator Sportowy pod marką LOTTO może w Polsce prowadzić gry i loterie, które objęte są państwowym monopolem. Natomiast zakłady wzajemne, sportowe, którymi zajmuje się Totolotek S.A., to są zakłady tzw. totalizatory (typowanie wyników wydarzeń sportowych) lub tzw. bukmacherka (typowanie zaistnienia zdarzeń) i to jest zupełnie inna działalność – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Kamiński, członek zarządu Totalizatora Sportowego, pełniący obowiązki prezesa.

    Piotr Kamiński podkreśla, że Totalizator Sportowy pod marką LOTTO nie prowadzi tego typu zakładów.

     – Może mylić nazwa Totalizator Sportowy, dlatego publicznie występujemy pod marką LOTTO.. Typową, najstarszą grą jest Lotto, wcześniej znaną pod nazwą Duży Lotek, a jeszcze wcześniej – Toto-Lotek. Stąd całe zamieszanie. Dziś marką tej gry jest Lotto, a markami loterii są np. Kaskada czy Zdrapki – wymienia Piotr Kamiński.

    Zapewnia, że gry i loterie, objęte monopolem państwa nie mają nic wspólnego z zakładami wzajemnymi.

     – To są różne segmenty działalności i nie można ich mylić – zaznacza Piotr Kamiński.

    Totalizator Sportowy to spółka Skarbu Państwa, w 100 proc. od niego zależna. Jak zapewniają jej przedstawiciele, sytuacja finansowa spółki jest stabilna. Wynik za I półrocze to prawie 190 mln zł zysku netto. Dodają, że wygrana w popularnej grze Lotto jest gwarantowana i pewna.

     –  Grając w LOTTO, możemy zdobyć coś dla siebie i dodatkowo coś dla innych, czy to bezpośrednio wygrywając dużą sumę pieniędzy, czy też dofinansowując budowę infrastruktury sportowej czy kulturalnej – mówi Piotr Kamiński.

    Na ten cel spółka przeznacza 19 groszy z każdej złotówki, którą gracz wydaje na zakup gier i loterii LOTTO. Totalizator Sportowy działa na rynku od 56 lat, w ciągu tego przekazała ok. 7 mld zł na rozwój sportu i kultury.

     – W tym roku prawie 400 mln zł odprowadziliśmy na budowę hal sportowych, boisk, pływalni, na wspieranie wydarzeń kulturalnych i remonty zabytków. Te środki wpływają do specjalnych funduszy, którymi zarządzają ministerstwa i z tego jest finansowany m.in. sport dla paraolimpijczyków. Nasi reprezentanci w paraolimpiadzie nie byliby w stanie ćwiczyć, gdyby nie środki, które dostarczyli gracze LOTTO – mówi przedstawiciel Totalizatora Sportowego.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.