Mówi: | Daniel Maksym |
Funkcja: | Szef działu rozwoju infrastruktury szkolnictwa wyższego |
Firma: | Narodowe Centrum Badań i Rozwoju |
200 tys. zł dofinansowania na wejście z wynalazkiem na zagraniczne rynki
Aktualizacja 11:55
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju czeka na wnioski aplikacyjne polskich firm z sektora nowoczesnych technologii, które ze swoim innowacyjnym produktem lub wynalazkiem chcą zaistnieć w kraju lub zagranicą. Środki na wsparcie dla nich będą pochodzić z drugiej edycji programu „Go_Global.pl”. Termin składania wniosków upływa 25 czerwca.
Program „Go_Global.pl” adresowany jest do przedsiębiorców, którzy mają już gotowe wyniki prac badawczo-naukowych. Jednak w zaistnieniu przeszkadza im specyfika rodzimego rynku, który czasem okazuje się zbyt płytki lub mało innowacyjny.
– Oferujemy im 200 tys. zł maksymalnego wsparcia na dopasowanie strategii do rynku docelowego, światowego, gdzie chcą zaistnieć – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Daniel Maksym, szef działu rozwoju infrastruktury szkolnictwa wyższego Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. – Te pieniądze mogą wykorzystać ponadto na dostosowanie swoich umiejętności, prezentacji oferty, na zakup usług doradczych i – przede wszystkim – na kontakt z potencjalnym inwestorem i zaprezentowanie mu oferty.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oczekuje od przyszłego beneficjenta programu, że ten zainteresuje swoim projektem jak największą liczbę potencjalnych kontrahentów z zagranicy. Jak podkreśla Daniel Maksym, o dofinansowanie mogą starać się firmy z branży nowych technologii, ale nie muszą to być start-upy.
– Zależy nam na firmach, które mają dobry produkt, przetestowany w warunkach rzeczywistych, na rynku krajowym, ktoś się tym produktem zainteresował, ktoś chciałby dać mu dofinansowanie, czyli innymi słowy nie jest to idea, jest to coś, co rzeczywiście funkcjonuje na rynku i daje się wycenić – wyjaśnia przedstawiciel NCBiR. – Ważne, żeby była to technologia, produkt czy usługa wytworzona w wyniku prac badawczo-rozwojowych, żeby była z sektora wysokich technologii i by miała przewagę konkurencyjną.
Dodaje, że takich firm – wbrew pozorom – nie jest dużo. W pierwszej edycji do konkursu zgłosiło się 26 firm, a ze względu na wysoko postawioną poprzeczkę wybrano jedynie pięć projektów.
– Są to projekty wysokich technologii z branży informatycznej, a także z branży chemicznej i produkcji przemysłowej – wymienia Maksym.
Przedsiębiorca zainteresowany udziałem w programie musi złożyć prosty wniosek aplikacyjny przez internet. Ma na to czas do 25 czerwca. Nie musi do niego dołączać żadnych załączników w formie pisemnej.
– Jest to wniosek, który może wypełnić sam, bez pomocy firm doradczych – ocenia szef działu rozwoju infrastruktury szkolnictwa wyższego NCBiR. – Zainteresowany musi w nim podać opis swojego projektu, poinformować nas, kto chciałby się tym projektem zainteresować, jakie są jego rynki docelowe oraz jaki jest jego plan na wykorzystanie tych 200 tys. zł.
Przedsiębiorcy, dostrzegający w sobie i swoim przedsięwzięciu potencjał, pozwalający myśleć o podboju zagranicy, widzą siebie przede wszystkim na rynku amerykańskim, europejskim i azjatyckim.
– Co ciekawe, żaden z przedsiębiorców, którzy zadeklarowali chęć udziału w konkursie nie chciał wejść na rynek afrykański – mówi Maksym. – A to jest, moim zdaniem bardzo perspektywiczny rynek, ogromny kontynent, niezagospodarowany przez polskie firmy.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju finansuje wszelkie koszty wyjazdów przedsiębiorcy do potencjalnego inwestora, i to w formie ryczałtowej. Nie trzeba więc gromadzić faktur, co nie stwarza dodatkowych trudności z późniejszym rozliczeniem projektu. Co ważne, przyszły beneficjent otrzymuje 80 proc. przyznanych mu środków w zaliczce, w związku z czym może finansować przedsięwzięcie z pieniędzy z NCBiR. Szanse na zainteresowanie kogoś, z zagranicy wcale nie są małe.
– Pojawiają się firmy, które są reprezentowane przez fundusze kapitałowe, bo przyjęta zasadą na świecie jest inwestowanie za pomocą pośredników – tłumaczy Daniel Maksym. – Mamy nowych partnerów w naszym przedsięwzięciu, chociażby Plug and Play Tech Center z Kalifornii, czy USPTC, czyli US-Polish Trade Council też z Doliny Krzemowej czy Mittel- und Osteuropa Zentrum z Lipska, czyli jeden z instytutów Fraunhofera.
Jego zdaniem ważne jest, by przedsiębiorca, lecąc na spotkanie z potencjalnym inwestorem do Ameryki czy Azji miał pomysł na siebie i wiedział komu i jak chce się sprzedać.
– Pamiętajmy, że ma się kilkanaście minut na zaprezentowanie się inwestorowi, ale plusem jest to, że tych inwestorów może jednego dnia przyjść kilkudziesięciu – tłumaczy przedstawiciel Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Czytaj także
- 2024-10-25: Gruzini wybierają nowy parlament. Sobotnie wybory mogą przesądzić o kursie kraju na dekady
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-09-26: Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
- 2024-10-25: Ruch robotów coraz bardziej podobny do człowieka i zwierząt. Sztuczne mięśnie mogą zmienić sposób ich projektowania
- 2024-10-09: Cyfrowi kontrolerzy lotów nie zastąpią na razie całkowicie ludzi. Zaawansowane technologie będą jednak wspierać zarządzanie ruchem lotniczym
- 2024-09-19: Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-09-30: Giganci farmaceutyczni inwestują w sztuczną inteligencję. Chcą szybciej i taniej opracowywać kandydatów na leki
- 2024-10-08: Do 2050 roku transport morski ma być zeroemisyjny. W dekarbonizacji pomagają nowe technologie, ale przyszłością są zielone paliwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
Resort rolnictwa pracuje nad zmianami w ustawie o dzierżawie rolniczej. Nowe przepisy mają uporządkować kwestię umów dzierżawy, dziś często zawieranych w formie ustnej, bez rejestracji, co uniemożliwia rolnikom uprawiającym dzierżawioną ziemię starania o krajowe i unijne dopłaty. Ministerstwo zapewnia, że na zmianach skorzystają obie strony. Wkrótce mają ruszyć konsultacje projektu ustawy z rolnikami, a nowe przepisy mogłyby wejść w życie w 2026 roku.
Polityka
Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
Kończy się kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych, obfitująca w historyczne wydarzenia. Symbolicznie wybory rozstrzygną się we wtorek 5 listopada, ale ostateczną decyzję podejmie Kolegium Elektorów dopiero w grudniu. O wyniku zadecydują głosy w tzw. stanach wahających się, czyli niepopierających tradycyjnie demokratów ani republikanów. Najnowszy sondaż wskazuje na minimalną przewagę Kamali Harris w większości tych okręgów. Istnieje ryzyko, że Donald Trump nie uzna niekorzystnego dla siebie wyniku wyborów, jak było to cztery lata temu.
Konsument
Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.