Newsy

80 proc. firm chce zmniejszyć koszty podróży służbowych. Większość nie wie jak

2016-02-29  |  06:40

Ponad trzy czwarte przedsiębiorstw poszukuje oszczędności w wydatkach związanych z wyjazdami służbowymi. Najczęściej rozważają ograniczenie ich liczby lub obniżenie standardu podróży lub hotelu. W przypadku organizacji, których roczny budżet na wyjazdy wynosi co najmniej 75 000–100 000 zł, opłacalne może być korzystanie z usług agentów zewnętrznych. Na razie tylko co czwarta firma za ich pośrednictwem planuje podróże.

Rynek podróży służbowych w Polsce ponownie rośnie po tym, jak w czasie kryzysu, od 2009 roku, spadał – mówi agencji Newseria Biznes Michał Leman, prezes zarządu LOT Travel. – Okazało się, że podróże w firmach są elementem nieodzownym. Nie wystarczy załatwić czegoś za pomocą e-maili, czy wideokonferencji. Bezpośrednie spotkania, w trakcie których omawiane są szczegóły dotyczące umów i współpracy, często są niezbędne, dlatego większość firm nadal poszukuje w tym obszarze oszczędności.

Jak wynika z raportu LOT Travel, najpopularniejszym środkiem transportu w krajowych podróżach służbowych jest samochód firmowy, z którego korzysta 65 proc. firm. Do podróży służbowych najczęściej wybierany jest samolot. Bez względu na branżę oraz wielkość przedsiębiorstwa z tego środka transportu korzysta 83 proc. podmiotów.

Wbrew powszechnemu przekonaniu najczęściej z takich wyjazdów korzystają nie prezesi i członkowie zarządów, ale osoby piastujące funkcje operacyjne (specjaliści). Tylko w przypadku wyjazdów zagranicznych przeważają dyrektorzy (74 proc.). Pracownicy operacyjni zajmują drugą pozycję (58 proc.), trzecią – członkowie zarządu (47 proc.).

Około 80 proc. firm w przyszłym roku chciałoby zoptymalizować koszty podróży, natomiast widać, że nie za bardzo mają pomysł, jak to zrobić. Jednym pomysłem jest likwidacja części podróży, innym próba oszczędzenia na rezerwowanych przelotach czy hotelach – mówi Leman.

Najważniejszym kryterium przy planowaniu podróży, jak deklaruje 85 proc. przedsiębiorstw, pozostaje cena. Często organizacją podróży zajmują się osoby czy działy wewnątrz firmy. Wciąż rzadko firmy korzystają z usług wyspecjalizowanych w tym agencji (26 proc. firm to robi).

Naszym zdaniem jest to duży błąd. Zewnętrzny agent potrafi znaleźć oszczędności, zracjonalizować tę podróż nie tylko pod kątem ceny, lecz także pod kątem jakości, komfortu i czasu podróży. To szczególnie ważne w przypadku podróży osób na wyższych szczeblach zarządczych – mówi prezes Lot Travel.

Jak podkreśla, jeśli firma rocznie przeznacza na podróże służbowe co najmniej 75 tys. zł, powinna rozważyć skorzystanie z pomocy zewnętrznej agencji.

Czas pracy menadżera i jego stawka godzinowa są na podobnym poziomie co cena biletu. Każde wydłużenie przelotu, np. o 60 minut, stanowi stratę dla firmy, bo w tym czasie osoba nie można raczej efektywnie pracować. Bardzo niewiele firm na razie bierze to pod uwagę – mówi Leman. – Klientów czasami dziwi to, że najpierw chcemy długo badać ich potrzeby, rozmawiać, kto podróżuje, w jaki sposób i na jak długo. Dopiero potem dostosujemy ofertę, propozycję stawek i konkretnych rozwiązań.

Ze względu na wyższy wolumen agent pomaga też podpisać korzystne umowy, np. z sieciami hotelowymi, na stałe, obniżone stawki.

Żadna firma tego w ten sposób nie wynegocjuje, bo specjalista przychodzi z dużą grupą potencjalnych klientów i w związku z tym może uzyskać dużo niższe ceny – przekonuje Michał Leman.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.