Newsy

Co roku przed świętami rośnie popularność akcji charytatywnych

2015-12-24  |  06:50

Już co piąty Polak na co dzień angażuje się w pomoc innym. Święta Bożego Narodzenia skłaniają do pomagania wielu ludzi. W tym roku w ramach akcji Szlachetna Paczka pobity został kolejny rekord – 21 tys. paczek o łącznej wartości 50 mln zł trafiło do 84 tys. rodzin. Akcji towarzyszą tysiące wolontariuszy. Jak podkreślają eksperci, wolontariat to nie tylko pomaganie innym, lecz także pomaganie sobie.

Często angażujemy się w inicjatywy charytatywne przed świętami. Przykładów jest wiele, począwszy od Szlachetnej Paczki, skończywszy na zaangażowaniu społecznym tysiący firm. Jest to widoczne w konkursie Dobroczyńca Roku, gdzie w kategorii „wolontariat pracowniczy” przybywa nominacji. Duża część z nich to właśnie działania w okresie przedświątecznym – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Łukasiak, prezes Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce.

Polacy coraz częściej chcą pomagać innym. Z przeprowadzonego w tym roku badania stowarzyszenia Klon/ Jawor wynika, że wolontariuszami jest 20 proc. społeczeństwa. Przybywa inicjatyw, w które angażują się całe rodziny (wolontariat pracowniczy) czy pracownicy firm (wolontariat pracowniczy). Dla wolontariuszy istotne jest to, by widzieć efekty i by pomoc trafiła rzeczywiście do potrzebujących.

Fenomen Szlachetnej Paczki polega na dobrowolności i bezpośredniości w przekazywaniu pomocy. Ci, którzy kompletują paczkę, jednocześnie sami wybierają rodzinę i wiedzą, do kogo te dary trafią – mówi Łukasiak.

Jeszcze kilka lat temu popularność takich inicjatyw w firmach była niewielka, teraz jednak systematycznie rośnie. Korzyści z tego odnoszą też same firmy. Z badań brytyjskiej organizacji Business in the Community wynika, że wolontariat pomaga lepiej budować zespół niż wyjazdy integracyjne. Rośnie też przywiązanie do firmy, która angażuje się w pomoc – nawet o 70 proc.

W części firm programy wolontariackie trwają cały rok, jednak największym zainteresowaniem cieszą się w okresie przedświątecznym.

Każdy chciałby, żeby atmosfera świąt była wzbogacona o wartości, które kojarzymy ze świętami, czyli z dzieleniem się, współodczuwaniem, empatią i solidaryzmem społecznym. Jeżeli nie idzie za tym działanie, to są one puste. Dzięki zaangażowaniu tysięcy ludzi mamy szansę być świadkami realnego społecznego zaangażowania. Wierzymy, że ludzie potrafią sobie wzajemnie pomagać i być dla siebie dobrzy – przekonuje Łukasiak.

Inną z form pomocy, która zyskuje w Polsce popularność, są fundusze wieczyste. To swego rodzaju żywy pomnik dla darczyńcy, ponieważ wspiera on cele społeczne bliskie fundatorowi, a zapewnia potrzebującym długofalowe wsparcie. Jeszcze przed wojną w samej Warszawie było zarejestrowanych ok. 300 funduszy. Dziś jest ich w całej Polsce 150–200, ale ich liczba rośnie, szczególnie tych zarządzanych przez stowarzyszenia i fundusze.

Fundusze wieczyste są szansą na zbudowanie czegoś trwałego. Przykładem może być Wigilijny Fundusz Wieczysty, w ramach którego zbierane są środki na pomoc samotnym matkom i ich rodzinom. Z zysku z gromadzonych pieniędzy będzie można kontynuować tę pracę w przyszłości, aby nawet w latach, w których ta ofiarność będzie mniejsza, poziom pomocy mógł pozostać taki sam – tłumaczy prezes Akademii Rozwoju Filantropii.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

IT i technologie

Przemysł

Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji

Koszty pracy ludzkiej są nadal niskie, a korzyść z instalacji robota na linii produkcyjnej nie jest jeszcze tak duża. To – według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego – jedna z głównych barier w procesie robotyzacji w Polsce. Jednak dynamicznie rosnące średnie i minimalne wynagrodzenie, a także pogłębiający się niedobór pracowników mogą powoli tę tendencję zmieniać na korzyść robotów. Poza kwestią kosztową wadami, które widzą przedstawiciele firm przemysłowych, są m.in. zależność od stabilnych dostaw energii i technologii zagranicznych dostawców. Problemem nie są jednak kwestie obaw co do wpływu robotów na rynek pracy.

Zdrowie

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ubiegłym roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca. – Szkolenia to podstawa naszego funkcjonowania – podkreśla prof. dr hab. n. med. Robert Gałązkowski, koordynator Mobilnej grupy zabezpieczenia medycznego i wieloletni dyrektor LPR. Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarze rozpoczęli szkolenia w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku Grupy LUX MED, gdzie mogą ćwiczyć najtrudniejsze techniki zabiegowe, ratujące życie pacjentów, w warunkach jak najbardziej odwzorowujących realia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.