Mówi: | Michał Szrajber |
Funkcja: | ekspert Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia |
Firma: | dyrektor operacyjny Grupy Wadwicz |
Małe przedsiębiorstwa coraz częściej korzystają z pracowników tymczasowych
Korzystanie z pracowników tymczasowych daje małym firmom możliwość zwiększania lub zmniejszania kadry w zależności od popytu na dane produkty czy usługi. Na rynku przybywa więc agencji zatrudnienia – z 5,5 tys. takich podmiotów ponad tysiąc specjalizuje się w pracy tymczasowej.
– Wszystkie agencje pracy tymczasowej są zarejestrowane, w związku z czym na bieżąco można śledzić ich liczbę. Dużo podmiotów powstaje, część upada. Ale jednak cały czas obserwujemy przyrost, więc rynek się rozwija – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Szrajber, dyrektor operacyjny Grupy Wadwicz, w ramach której funkcjonuje agencja pracy tymczasowej Wadwicz, oraz przewodniczący Komisji Etyki Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.
Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Agencji Zatrudnienia, dziś działalność prowadzi 5 627 agencji zatrudnienia. Na koniec 2014 roku było ich blisko 100 mniej, a rok wcześniej – ponad tysiąc mniej. Z zarejestrowanych agencji 1 065 specjalizuje się w pracy tymczasowej.
– Wraz z rozwojem rynku pracy agencje pracy tymczasowej będą się rozwijały, bo tylko one pozwolą optymalizować firmom koszty – ocenia Michał Szrajber. – Mając pracownika tymczasowego, firma nie musi prowadzić działu kadr. Najczęściej w ramach pracy tymczasowej, w ramach agencji, usług agencyjnych przeprowadzona zostanie rekrutacja, a więc nie trzeba samemu poświęcać czasu na wybór pracownika.
To oznacza oszczędność czasu i pieniędzy. Szrajber podkreśla, że firmy mogą na bieżąco reagować na zmiany popytu, liczby zamówień i klientów.
– Jeżeli mamy pracowników zatrudnionych na stałe, prawo nie pozwala nam dynamicznie regulować poziomu zatrudnienia. W pracy tymczasowej jest to możliwe i jest to niewątpliwy plus – wyjaśnia ekspert.
W ciągu 36 miesięcy agencja pracy tymczasowej może skierować pracownika do wykonywania pracy na rzecz jednego pracodawcy przez okres nieprzekraczający łącznie 18 miesięcy.
– Pracownik tymczasowy może dłużej w organizacji pracować, a więc może bardziej się z nią zżyć, nabrać doświadczenia i przez to staje się bardziej wydajny – mówi Szrajber.
Jak podkreśla, z usług agencji pracy tymczasowej chętniej korzystają również małe firmy. Chodzi nie tylko o dużą elastyczność, lecz także o pozapłacowe wynagrodzenie pracowników.
– Agencja pracy tymczasowej jako podmiot zatrudniający dużo większą liczbę pracowników niż pojedynczy przedsiębiorca może wynegocjować lepsze warunki, czy to w postaci ubezpieczeń, pakietów medycznych, czy innych pozapłacowych benefitów pracowniczych – przekonuje Michał Szrajber.
Jak wynika z danych Polskiego Forum HR (PFHR), w ubiegłym roku wynagrodzenie pracowników tymczasowych rosło w różnym tempie w zależności od branży. W przypadku specjalistów w dziedzinie ekonomii i zarządzania wzrost wyniósł 0,75 proc., a w przypadku operatorów i monterów maszyn i urządzeń – 10 proc. W żadnym z analizowanych przypadków wynagrodzenie pracownika tymczasowego nie było niższe od minimalnego wynagrodzenia w Polsce. W firmach członkowskich PFHR zdecydowana większość pracowników tymczasowych zatrudniona jest w oparciu o umowy o pracę na czas określony.
Czytaj także
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-05-06: Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
- 2024-05-06: Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.
Infrastruktura
Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.
Prawo
Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.