Newsy

Mikroprzedsiębiorcy zaciągnęli w tym roku o 30 proc. kredytów mniej. Akcja kredytowa powoli się ożywia, ale wciąż jest dużo słabsza niż rok temu

2020-09-04  |  06:30
Mówi:dr hab. Waldemar Rogowski
Funkcja:profesor SGH, główny analityk Biura Informacji Kredytowej
  • MP4
  • W lipcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 37 proc. mniej kredytów w ujęciu liczbowym i o prawie 28 proc. w ujęciu wartościowym w porównaniu z lipcem ubiegłego roku. W porównaniu jednak do czerwca br. widoczny jest już dynamiczny wzrost w większości segmentów rynku. Pogarsza się za to indeks jakości kredytów dla mikroprzedsiębiorców, co oznacza, że firmy mają coraz więcej kłopotów ze spłatą zobowiązań. – Może to w przyszłości wpłynąć na politykę banków wobec małych firm i ograniczyć finansowanie tego segmentu gospodarki – mówi dr hab. Waldemar Rogowski, profesor SGH, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.

    – Akcję kredytową skierowaną przez banki do mikroprzedsiębiorców w pierwszych siedmiu miesiącach 2020 roku można podzielić na trzy okresy: normalny – od stycznia do połowy marca, okres lockdownowy, czyli marzec, kwiecień i początek maja, oraz okres rozmrażania gospodarki. W tym czasie, w ujęciu rok do roku, niestety akcja kredytowa banków bardzo spadła, bo aż o 32,6 proc. W siedmiu pierwszych miesiącach 2020 roku banki łącznie udzieliły około 74 tys. kredytów na kwotę 9,18 mld zł – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Waldemar Rogowski.

    Spadki dotyczą praktycznie wszystkich segmentów produktów. W segmencie kredytów inwestycyjnych w okresie styczeń–lipiec banki udzieliły 5 tys. kredytów, co oznacza spadek o prawie 31 proc. W ujęciu wartościowym kredyty inwestycyjne opiewały na 1,38 mld zł (spadek o prawie 42 proc.). W przypadku kredytów obrotowych było ich 25,8 tys. (spadek wyniósł 31,7 proc.), a opiewały łącznie na prawie 4 mld zł, czyli o 26 proc. mniej niż przed rokiem. Kredytów w rachunku bieżącym było ok. 20,6 tys. na kwotę około 2,5 mld zł (spadek o ok. 27 proc.).

    W ujęciu wartościowym w okresie pierwszych siedmiu miesięcy 2020 roku duże spadki dotyczyły właściwie wszystkich sektorów kredytobiorców, czyli usług, budownictwa i handlu, ale najwyższa ujemna dynamika dotyczyła kredytów udzielanych mikroprzedsiębiorcom sektora przemysłowego, bo tam spadek wynosi około 34 proc. Z kolei w budownictwie dynamika spadku była najniższa – w tej branży banki udzieliły ok. 25 proc. mniej kredytów – dodaje analityk BIK.

    Jak podkreśla, widać już pewne symptomy wzrostu akcji kredytowej. W lipcu w stosunku do czerwca tego roku banki udzieliły o 30 proc. więcej kredytów na kwotę wyższą o jedną piątą. W ujęciu liczbowym było to najbardziej widoczne w odniesieniu do kredytów udzielanych firmom z sektora usług (+35 proc.) oraz handlu (+30,9 proc.).

    – Także w ujęciu wartościowym najwyższe dynamiki dotyczą kredytów udzielanych w sektorach usług i handlu – wzrost wyniósł odpowiednio 22,3 proc. i 20,4 proc. lipiec 2020 do czerwca 2020 roku. Są to pierwsze symptomy ożywienia akcji kredytowej dla mikroprzedsiębiorców, ale tylko w ujęciu miesiąc do miesiąca tego roku – mówi dr hab. Waldemar Rogowski.

    W ujęciu miesięcznym poprawia się również Indeks Jakości Portfeli Kredytów udzielonych mikroprzedsiębiorcom. Ten wskaźnik pozwala ocenić, jak firmy radzą sobie ze spłatą zaciągniętych zobowiązań. Wciąż jednak jest on na wysokim poziomie. Niekorzystnie wypadają kredyty obrotowe, gdzie indeks szkodowości wyniósł w lipcu 13,8 proc. Z kolei w ujęciu sektorowym najgorzej ze spłatą kredytów radzą sobie firmy usługowe, a dodatkowo indeks dla kredytów mikroprzedsiębiorców świadczących usługi uległ wyraźnemu pogorszeniu (wzrost szkodowości o 1,69 proc.). W ostatnich 12 miesiącach polepszył się jedynie Indeks Jakości Kredytów mikroprzedsiębiorców z sektora budowlanego.

    Niepokojącym zjawiskiem jest stałe pogarszanie się odczytu Indeksu Jakości Portfeli Kredytów dla mikroprzedsiębiorców. Obserwujemy to zjawisko już od pięciu lat – zauważa analityk BIK. – W 2016 roku średnia wartość indeksu dla wszystkich kredytów udzielanych małym firmom wynosiła 4,84 proc. Lipcowy odczyt wyniósł 6,8 proc. Wzrost szkodowości, który nastąpił w ciągu tych pięciu lat i dalej jest widoczny, może powodować dużą ostrożność banków w zakresie udzielania kredytów małym firmom. Mam na myśli wzrost ceny, czyli marży za ryzyko kredytowe, a ponadto większe mogą być również oczekiwania co do jakości przedstawianych zabezpieczeń.

    Zdaniem ekonomisty może to w konsekwencji istotnie ograniczyć finansowanie mikroprzedsiębiorstw, które są szczególnie ważne w czasie odmrażania gospodarki i mogą istotnie przyczynić się do powrotu na ścieżkę wzrostu gospodarczego.

    Więcej na temat
    Bankowość Niepewna przyszłość rynku kredytowego. Dalsze zaostrzanie polityki przez banki może zachwiać całą gospodarką Wszystkie newsy
    2020-08-25 | 06:30

    Niepewna przyszłość rynku kredytowego. Dalsze zaostrzanie polityki przez banki może zachwiać całą gospodarką

    W pierwszej połowie tego roku banki udzieliły mniej kredytów we wszystkich segmentach rynku. Spadki wynikają zarówno z mniejszego zainteresowania klientów, jak
    Bankowość Polskie banki zaakceptowały ponad 1 mln wniosków o wakacje kredytowe. Zdecydowana większość to klienci indywidualni
    2020-08-10 | 06:25

    Polskie banki zaakceptowały ponad 1 mln wniosków o wakacje kredytowe. Zdecydowana większość to klienci indywidualni

    Do końca lipca polskie banki pozytywnie rozpatrzyły ponad 1 mln wniosków o odroczenie spłaty kredytów. Około 115 tys. z nich złożyli przedsiębiorcy, resztę
    Bankowość Kredyty gotówkowe w dużej zapaści. Polacy mają coraz więcej problemów ze spłatą swoich zobowiązań
    2020-07-31 | 06:30

    Kredyty gotówkowe w dużej zapaści. Polacy mają coraz więcej problemów ze spłatą swoich zobowiązań

    W I połowie roku Polacy zaciągnęli mniej kredytów niż przed rokiem. Spadki dotyczyły wszystkich produktów – największe zanotowały karty kredytowe, kredyty

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

     Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

    Infrastruktura

    Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

    Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

    IT i technologie

    Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

    Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.