Mówi: | Tadeusz Donocik |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach |
Niestabilne i zbyt restrykcyjne prawo wciąż dokucza przedsiębiorcy
Polscy przedsiębiorcy nie mają łatwo, szczególnie ci z najmniejszych firm. – Ci ludzie często pracują po 14-16 godzin, nie mają urlopów i czasu na podnoszenie swoich kwalifikacji – wymienia prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach Tadeusz Donocik. Wspólną bolączką firm jest również niestabilne, niespójne i bardzo restrykcyjne prawo. – Chcemy polepszać klimat wokół przedsiębiorczości – zapowiada Tadeusz Donocik.
Skala i rodzaj problemów polskich przedsiębiorców zależą od wielu czynników, m.in. od tego, jak długo istnieją na rynku i jaki sposób finansowania wybrały.
– Wspólną bolączką na pewno jest to, że nasze prawo jest, po pierwsze, bardzo niestabilne, a po drugie, jest prawem nastawionym na to, żeby podejrzewać każdego przedsiębiorcę, ale również i inne grupy społeczne, lekarzy, świat kultury, mediów, polityków o to, że większość z nich może popełnić coś złego – wyjaśnia prezes katowickiej Regionalnej Izby Gospodarczej w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
Jak podkreśla, nadmiernie represyjne i zbyt "podejrzliwe" prawo hamuje nie tylko rozwój tych przedsiębiorstw, ale też całej gospodarki. Podobnie negatywnie może wpływać brak spójności w przepisach prawnych.
– Już w ubiegłym roku zgłaszaliśmy potrzebę nowelizacji prawa pracy – ustawy, która obowiązuje od 1974 roku. Ona była około trzystu razy nowelizowana. Jeżeli ktoś mi powie, że taka ustawa może być, chociaż częściowo spójna, że ona może mieć jakąś myśl przewodnią, to ja jestem przekonany, że jest to po prostu niemożliwe – przekonuje Tadeusz Donocik.
Kolejny postulat to zmiana klimatu wokół przedsiębiorców. Zdaniem Tadeusza Donocika, często jest tak, że jedna firma popełni wykroczenie czy przestępstwo gospodarcze, a zła opinia przełoży się na funkcjonowanie również innych firm.
– Nie dostrzegamy tego, że w ludziach jest więcej dobra niż zła i że większość przedsiębiorców, a szczególnie w tym sektorze mikro, małej i średniej przedsiębiorczości, to są ludzie ciężkiej pracy, którzy pracują po 14-16 godzin dziennie, często w soboty i w niedzielę. I wcale nie zarabiają fortuny. To są ludzie, którzy żyją bardzo skromnie. Nie mają urlopu, nie mają czasu na doskonalenie swoich kwalifikacji, na uczenie się np. dobrego zarządzania firmą. To dotyczy 1,6 mln Polaków – podkreśla prezes Izby.
Jego zdaniem w ostatnim czasie zaszło wiele dobrych zmian dla przedsiębiorców. Przede wszystkim widać, że coraz większe jest zainteresowanie ich problemami, szczególnie wśród władz lokalnych.
– W samorządach terytorialnych wzrosło zainteresowanie sektorem MŚP. Nie ma gminy, w której nie byłoby zarejestrowanych kilkunastu czy kilkudziesięciu, a czasami kilkuset i nawet kilku tysięcy przedsiębiorców – stwierdza prezes Tadeusz Donocik.
W celu wsparcia lokalnych inicjatyw na rzecz małych i średnich przedsiębiorców, Regionalna Izba Gospodarcza nagradza takie gminy certyfikatem nadawanym w ramach ogólnopolskiego programu "Samorząd, który wspiera MŚP".
– Tu nie chodzi o mnożenie nagród, ale o to, aby w sposób realny gmina mogła się zmierzyć z tym oczekiwaniem przedsiębiorców. Ale nie tylko. Zakładamy, że spełnienie tych oczekiwań spowoduje rozwój gminy, rozwój społeczności lokalnej, a to już jest zadanie samorządu terytorialnego – zauważył w czasie Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw prezes RIG-u.
Program „Samorząd, który wspiera MŚP” ma, zdaniem Tadeusza Donocika, pokazać, że współdziałanie gminy i przedsiębiorców, jeżeli idzie w dobrym kierunku, czyli w kierunku wzajemnego wzmacniania się i tworzenia przychylnego klimatu, to wywołuje w ludziach większą gotowość do dobrej pracy. To wszystko w konsekwencji przekłada się na nowe miejsca pracy.
Czytaj także
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-06-20: Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej. Pasażerowie wolą rozwiązania mobilne
- 2024-05-23: Prezydent Łodzi: Wbrew danym GUS Łódź się zaludnia. Szczególnie przybywa nam młodych osób
- 2024-05-15: Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe
- 2024-05-10: Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
- 2024-05-27: Greenwashing to powszechne zjawisko wśród firm. UE chce z nim skutecznie walczyć i nakłada na nie nowe obowiązki
- 2024-05-16: Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
- 2024-05-23: Producenci owoców i warzyw: Zielony Ład to bardziej ideologia niż idea. Dotknie nie tylko rolników, ale też inne grupy społeczne
- 2024-04-09: Sądy w Polsce nadużywają tymczasowego aresztowania. W wielu przypadkach mógłby go zastąpić areszt domowy
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Konsument
![](https://www.newseria.pl/files/11111/recycling-1,w_274,_small.jpg)
Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”
Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Prawo
Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
![](https://www.newseria.pl/files/11111/gremi-cudzoziemcy-foto,w_133,_small.jpg)
Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.
Transport
Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ztm-warszwa-bilety-foto2,w_133,r_png,_small.png)
W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie. – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.