Mówi: | Piotr Zimmerman |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Zimmerman Filipiak Restrukturyzacja SA |
Od stycznia obowiązuje nowe prawo upadłościowe. Dłużnicy mają większe szanse na uratowanie swoich firm
Nowe przepisy prawa restrukturyzacyjnego i znowelizowane prawa upadłościowego obowiązują od stycznia. Dzięki restrukturyzacji dłużnik ma cztery sposoby na zawarcie układu z wierzycielami, który umożliwi zachowanie firmy. Przedsiębiorca, w zależności od swojej sytuacji, może wybrać najlepszą dla siebie procedurę. W ramach nowelizacji prawa upadłościowego wierzyciele mają też większy wpływ na przebieg postępowania.
– Prawo upadłościowe zmienia się przez wyłączenie z niego procedur układowych do całkowicie nowej ustawy – Prawa restrukturyzacyjnego. Nie ma już mowy o prawie upadłościowym w wersji likwidacyjnej lub układowej, mamy restrukturyzację jako kompletnie odmienne procedury wydzielone z Prawa upadłościowego. W Prawie upadłościowym przepisy mają ułatwić wierzycielom dochodzenie roszczeń, przyspieszyć postępowanie i spowodować, że wierzyciele będą mieli większy wpływ na przebieg tego postępowania – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Piotr Zimmerman, prezes zarządu Zimmerman Filipiak Restrukturyzacja SA.
Nowe regulacje to krok w kierunku przepisów, które obowiązują choćby w USA, gdzie firmy na skraju opłacalności przeprowadzają restrukturyzację. W Polsce dotychczas najczęściej ogłaszana była upadłość likwidacyjna. Teraz więcej jest usprawnień, które mogą pozwolić na uratowanie przedsiębiorstwa w złej sytuacji finansowej. Nowelizacja daje też pierwszeństwo przepisom restrukturyzacyjnym przed upadłościowym, dzięki temu dłużnik będzie miał większe szanse na zachowanie przedsiębiorstwa, chronieni będą również wierzyciele.
– Zmiany będą miały największe znaczenie dla przedsiębiorców, którzy na bieżąco analizują swoją sytuację. Jeżeli zorientują się, że mają problemy i potrzebna jest im pomoc ze strony sądu i wierzycieli, to cztery nowe procedury restrukturyzacyjne pomogą im sprawnie i szybko przeprowadzić postępowanie zmierzające do zawarcie układu – ocenia Zimmerman
Postępowanie restrukturyzacyjne będzie obejmować w zależności od stopnia zagrożenia firmy bankructwem: układ częściowy, przygotowaną sprzedaż w upadłości, możliwość zawarcia układu poza sądem lub postępowanie sanacyjne, przy którym następuje restrukturyzacja zobowiązań, a dłużnik ma ograniczone możliwości zarządzania swoim majątkiem.
– Najbardziej nowatorskim rozwiązaniem jest postępowanie sanacyjne. Pozwoli dłużnikowi przeprowadzić bardzo głęboką restrukturyzację przedsiębiorstwa, przy wykorzystaniu instrumentów, z których dziś korzystać może tylko syndyk, czyli zwolnić pracowników, sprzedać zbędny majątek i wypowiedzieć niekorzystne kontrakty. Po 12 miesiącach takiego postępowania wierzyciele będą mogli zagłosować za lub przeciw układowi, ale już bazując na uzdrowionym przedsiębiorstwie – tłumaczy Zimmerman.
Układ częściowy dotyczy tylko określonej grupy wierzytelności. Pozwala na przedstawienie propozycji układowych tylko części wierzycieli. Dotychczas, gdy spółka znajdowała się w upadłości, a wierzytelności objęte układem nie mogły być spłacone, cierpieli wszyscy wierzyciele. Teraz to się zmieni.
– Można wydzielić tylko banki albo leasingodawców czy tylko wynajmujących powierzchnie, z których korzystamy. Tym podmiotom przedstawiamy propozycje układowe, pozostałych nie zajmujemy naszymi problemami, tylko całkowicie spłacamy w terminach. Dzięki temu układ będzie mniej dokuczliwy dla dłużnika i bardziej efektywny dla wierzycieli – mówi radca prawny.
Przygotowana sprzedaż w upadłości jest wzorowana na prawie angielskim. Przedsiębiorca znajduje chętnego na firmę i zawiera z nim wstępną umowę. Warunki sprzedaży nie mogą być jednak gorsze od rynkowych, dlatego konieczna jest opinia biegłego. Wówczas sąd, ogłaszając upadłość, zatwierdza sprzedaż, dzięki temu w jednym dniu dochodzi do transakcji sprzedaży i ogłoszenia upadłości.
– Wówczas nabywca z dnia na dzień wchodzi w posiadanie przedsiębiorstwa. Sąd tę transakcję tylko zatwierdza, a następujące po uprawomocnieniu się postanowienia postępowanie upadłościowe sprowadza się już tylko do rozdzielenia uzyskanych pieniędzy pomiędzy wierzycieli – zaznacza Zimmerman.
Możliwe jest również zawarcie układu poza sądem, czyli procedura samodzielnego zbierania głosów. To najmniej sformalizowana instytucja, gdzie dłużnik może sam zadecydować o wyborze doradcy restrukturyzacyjnego i zawrzeć z nim umowę. Może również samodzielnie zbierać głosy wierzycieli za układem, a kiedy to zrobi – złożyć wniosek do sądu. Jak podkreśla ekspert, przy tym rozwiązaniu istotne jest, by dłużnik rozpoczął postępowanie możliwie jak najszybciej, bo nie zawiera ono ochrony przed wierzycielami.
– Postępowania restrukturyzacyjne dają całą paletę rozwiązań od pozasądowego samodzielnego zbierania głosów przez przyspieszone postępowanie układowe i zwykły układ zawierany przed sądem aż po postępowanie sanacyjne, będące hybrydą upadłości i układu. Dzięki temu zarówno dłużnik w bardzo złej sytuacji, jak i taki, którego kłopoty dopiero się zbliżają, mogą wybrać odpowiednie narzędzie do naprawienia problemów i porozumienia z wierzycielami, bo to jest podstawą sukcesu – ocenia Piotr Zimmerman.
Czytaj także
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.