Mówi: | Maciej Kuźniar |
Funkcja: | Dyrektor Zarządzający |
Firma: | Oktawave |
Polacy chcą zawalczyć z Amazon, IBM i Microsoftem. Już wygrywają z Amazonem
Oktawave, czyli polska chmura obliczeniowa, zaczyna walkę o rynek cloud computingu. Chce pokonać konkurencję, zarówno w Polsce, jak i w Europie, głównie dzięki większej wydajności, szybkości, ale i bezpieczeństwu przechowywanych danych. Według szacunków Gartner Group do końca roku światowy rynek cloud computingu będzie wart 150 mld dolarów. Co roku zwiększa się o 30-40 proc.
W związku z rosnącą liczbą danych, jakimi zarządzają firmy, w ciągu najbliższych trzech lat blisko dwie trzecie przedsiębiorców w Polsce zdecyduje się na outsourcing zasobów informatycznych. Alternatywą dla nich jest bowiem tylko kosztowne rozbudowywanie infrastruktury IT. Dlatego eksperci podkreślają, że nadchodzi czas prosperity dla takich usług jak chmury obliczeniowe.
Rynek i zapotrzebowanie na usługi cloud computingu rośnie w bardzo szybkim tempie. W 2014 roku 60 proc. ruchu sieciowego na świecie będzie przechodzić przez chmury obliczeniowe – wynika z szacunków Gartner Group.
– Do końcu tego roku chcemy silnie zaznaczyć naszą pozycję na polskim rynku usług informatycznych, i to nie tylko na rynku cloud computingu, ale i szeroko rozumianego IT, czyli rynku, który pozwala świadczyć usługi dla przedsiębiorstw potrzebujących wewnętrznych zasobów obliczeniowych – zapowiada Maciej Kuźniar, dyrektor zarządzający Oktawave, która właśnie wchodzi na nasz rynek z nową usługą.
Ale firma już planuje ekspansję za granicą, w pierwszej kolejności rozważa rynki niemiecki i czeski. Skłania ją do tego zainteresowanie usługą zagranicznych użytkowników jeszcze w fazie testowej.
– W trakcie półrocznych testów przeprowadzanych przed startem komercyjnym naszej chmury, mieliśmy bardzo dużo rejestracji z krajów takich jak Niemcy czy Chorwacja. To jest o tyle ciekawe, że nie prowadziliśmy tam żadnych kampanii reklamowych ani marketingowych. Widzimy więc zapotrzebowanie na tego typu usługę w tych krajach, i widzimy też, że oferta Oktawave jest na tyle ciekawa, że ci ludzie chcą rzeczywiście z niej skorzystać – dodaje Maciej Kuźniar w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
Na czym polega przewaga oferty Oktawave nad polską i zachodnią konkurencją? To przede wszystkim nawet dwukrotnie większa wydajność. Polska chmura obliczeniowa w czasie testów pokazała, że np. działający w niej serwer WWW jest w stanie obsłużyć równocześnie 14 tysięcy zapytań w 0,07 sekundy, co sprawia, że są dwukrotnie szybsi niż Amazon. Co więcej, Oktawave oferuje swoim użytkownikom jeden z najszybszych systemów storage'owych na świecie z prędkością zapisu i odczytu danych na poziomie 300 000 IOPS (standardowy dysk obsługuje około 100-150 IOPS).
Jednak – jak zaznaczają przedstawiciele Grupy K2, właściciela Oktawave – to nie jedyny atut technologiczny tej usługi. Chmura Oktawave z założenia ma być bardzo elastycznym narzędziem, który umożliwi firmom zarówno uruchomienie bardzo prostych, jak i bardzo skomplikowanych usług. Mogą np. korzystać z infrastruktury serwerowej na żądanie, magazynować informacje i bazy danych, lub korzystać z aplikacji online. Co ważne, przyjęty model płatności uwzględnia płatność godzinową, czyli za rzeczywiście wykorzystane zasoby.
– Są to również mechanizmy skalowania infrastruktury w taki sposób, by to chmura zadbała, by nasza aplikacja uruchomiona w chmurze była zawsze dostępna w internecie, żeby zawsze pracowała poprawnie i nigdy nie brakowało jej zasobów. Jednym z założeń tego projektu była przede wszystkim szybkość i dostarczanie takiej mocy obliczeniowej i wydajności systemu przetwarzania danych, by każda aplikacja, niezależnie od tego, co ona realizuje, utrzymała tę wydajność – wyjaśnia Maciej Kuźniar.
Prace koncepcyjne trwały od 2008 roku, a proces przygotowania konkretnego produktu rozpoczął się dwa lata temu, kiedy w chmurę Oktawave zainwestowała Grupa K2. Pomysłodawcy przyznają, że do tej pory projekt kosztował ponad 4,5 mln zł, do czego oprócz funduszy własnych wykorzystano również środki z Unii Europejskiej (Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka, Działanie 1.4-4.1).
– Dzięki dużym nakładom środków i czasu ten projekt rozwijaliśmy w naszej organizacji ponad dwa lata, udało nam się zrealizować kilka przełomowych rozwiązań na poziomie technologii, dzięki którym osiągnęliśmy przewagę konkurencyjną związaną z wydajnością i szybkością – mówi Janusz Żebrowski, prezes Grupy K2.
I podkreśla, że jednym z największych wyzwań przy budowie systemu były kwestie bezpieczeństwa. Nad utrzymaniem wydajności, zapewnieniem bezpieczeństwa infrastruktury i ochrony przez atakami hakerów pracuje cały sztab ludzi. Klienci w szczegółowy sposób kontrolują, kto i na jakich warunkach ma dostęp do danych przechowywanych w chmurze.
– Oferujemy środowisko, które od początku zostało zaprojektowane z myślą o tym, żeby uniknąć tego rodzaju zagrożeń. W naszej technologii nie ma tradycyjnych napędów dyskowych, m.in. dlatego, że są one zwykle najbardziej zawodnym elementem infrastruktury. Nasz sposób przechowywania danych, replikowania, magazynowania danych powoduje, że poza takimi zdarzeniami jak atak terrorystyczny czy uderzenie meteorytu, te dane nie mają szanse wyciec z naszych serwerów – zapewnia Janusz Żebrowski.
Czytaj także
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-04-29: Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-03-18: Model przewagi gospodarczej polskich firm oparty na taniej sile roboczej się wyczerpuje. Pora na konkurowanie marką i innowacją
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.