Newsy

Ponad 1/3 Polaków uważa handel za atrakcyjną branżę na własny biznes. Sklep prowadzony w ramach franczyzy może obniżyć ryzyko dla przedsiębiorcy

2017-08-29  |  06:45
Mówi:Mirosław Szawerdo, odpowiedzialny za rekrutację franczyzobiorców, Grupa Muszkieterów

Marian Słomiak, pełnomocnik zarządu ds. Bricomarché w Polsce, Grupa Muszkieterów

  • MP4
  • Rosnąca zamożność społeczeństwa i dobre nastroje konsumentów sprawiają, że handel dynamicznie się rozwija. Ponad 1/3 Polaków uważa, że to branża, w której warto rozpocząć własny biznes – wynika z badania TNS dla Grupy Muszkieterów. 40 proc. osób myślących o założeniu własnej firmy obawia się jednak walki z konkurencją. Rozwiązaniem dla nich staje się franczyza, czyli prowadzenie własnego biznesu, ale pod szyldem dużej, rozpoznawalnej marki. 

    Z raportu przeprowadzonego na zlecenie Grupy Muszkieterów przez TNS wynika, że aż 80 proc. Polaków albo nie zna słowa „franczyza”, albo nie potrafi wyjaśnić, co ono oznacza. Zdaniem Mirosława Szawerdo, odpowiedzialnego w Grupie Muszkieterów za rekrutację i szkolenia franczyzobiorców, konieczna jest zatem edukacja społeczeństwa w tym zakresie, bo franczyza istotnie obniża ryzyko prowadzenia własnej firmy.

    – Wśród zalet takiego modelu biznesowego można wymienić przede wszystkim znany szyld, który jest rozpoznawalny przez klientów, wspólne działania, które pozwalają na skuteczną walkę z konkurencją, ale co najważniejsze – know-how, podstawę prawną, szkolenia i pomoc w pozyskaniu kredytu. Te wszystkie aspekty współpracy gwarantowane przez Grupę Muszkieterów ułatwiają start i funkcjonowanie w przyszłości – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mirosław Szawerdo, właściciel sklepów Intermarché w Dębnie i Myśliborzu, odpowiedzialny w Grupie Muszkieterów za rekrutację i szkolenia franczyzobiorców.

    Argument o wsparciu w walce z konkurentami może być kluczowy, ponieważ 40 proc. osób zastanawiających się nad własnym biznesem, właśnie ta kwestia najbardziej odstrasza. Funkcjonowanie w grupie pozwala natomiast na łatwiejsze negocjowanie cen, szybsze dostosowanie się do zmian na rynku i rosnących wymagań klientów. Działanie we franczyzie pomaga też w zdobyciu finansowania.

    – Według ponad 1/3 respondentów handel jest atrakcyjnym pomysłem na własny biznes. Jest to branża, która pozwala prowadzić własne, niezależne, dobrze prosperujące przedsiębiorstwo. W Grupie Muszkieterów prowadzimy własne sklepy, mamy też wpływ na funkcjonowanie centrali Grupy w Polsce. Możemy również zostać współwłaścicielami i akcjonariuszami Grupy w Europie – mówi Marian Słomiak, właściciel sklepów Bricomarché w Grudziądzu i Golubiu-Dobrzyniu, pełnomocnik zarządu Grupy Muszkieterów ds. Bricomarché.

    Dobrą sytuację tej branży handlowej potwierdzają wyniki sieci supermarketów. Bricomarché, sieć sklepów typu „dom i ogród”, w ubiegłym roku wypracowała obroty na poziomie 1,8 mld zł, odnotowując 25-proc. wzrost rdr. oraz 22-proc. wzrost liczby klientów. Dobre wyniki zanotowała też sieć spożywcza Intermarché z 4,7 mld zł obrotów i wzrostem o 6,7 proc. w skali roku.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.