Mówi: | Shawn Rantas, dyrektor programu Patriot, Raytheon Missiles & Defense Sebastian Cichocki, wiceprezes zarządu, TELDAT Mateusz Komarec, prezes zarządu, DEMARKO |
Program Wisła zgodnie z harmonogramem. Pandemia nie opóźni dostaw pierwszych Patriotów dla Polski
– Program Wisła jest realizowany i przebiega zgodnie z planem. Nawet pomimo trwającej pandemii koronawirusa udaje nam się dotrzymywać założonych terminów – zapewnia Shawn Rantas z Raytheon Missiles & Defense. Dostawa dwóch pierwszych baterii systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot dla Polski jest zaplanowana do końca 2022 roku. W produkcji kluczowych komponentów szeroko uczestniczy rodzimy przemysł obronny, który został włączony w globalny łańcuch dostaw. Dzięki temu polskie firmy i spółki z Polskiej Grupy Zbrojeniowej uzyskały dostęp do 16 zagranicznych rynków, w tym partnerów z NATO.
– System Patriot składa się z szeregu komponentów, a większość z nich znajduje się w tej chwili na etapie przedprodukcyjnym lub produkcyjnym. Są to komponenty projektowane, integrowane i wytwarzane również przez polski przemysł – mówi agencji Newseria Biznes Shawn Rantas, dyrektor programu Patriot w Raytheon Missiles & Defense.
Patrioty dostarczane przez Amerykanów w ramach programu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej średniego zasięgu Wisła mają zapewnić Polsce bardzo wysoką odporność na ataki z powietrza. System będzie monitorować przestrzeń powietrzną, samodzielnie rozpoznawać zagrożenia (np. rakietę lub wrogi samolot) i będzie w stanie unieszkodliwić je w ciągu kilkunastu sekund.
Umowę na dwie pierwsze baterie Patriot (Wisła – I faza), które mają chronić polskie niebo, w 2018 roku podpisał szef MON Mariusz Błaszczak. Jak podkreślił, Polska będzie drugim na świecie krajem (po Stanach Zjednoczonych) z najnowocześniejszymi zestawami Patriot z systemem IBCS (systemem zarządzania polem walki). Dostawa dwóch pierwszych baterii jest planowana do końca 2022 roku, a osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej – na przełomie 2023 i 2024 roku.
– Program jest realizowany i przebiega zgodnie z planem. Nawet pomimo trwającej pandemii koronawirusa udaje nam się dotrzymywać założonych terminów – zapewnia Shawn Rantas.
Za system Patriot/IBCS Polska zapłaci w sumie 4 mld 750 mln dol. Jest to jeden z największych kontraktów zbrojeniowych w polskiej historii. W II fazie programu Wisła planowany jest zakup kolejnych sześciu baterii Patriot.
W dostawach kluczowych komponentów systemu uczestniczą rodzime firmy, które zostały włączone przez Raytheon w globalny łańcuch dostaw.
– To daje im szansę świadczenia usług i dostarczania produktów nie tylko na rynek polski, ale też do 16 innych państw, użytkowników systemu Patriot – mówi dyrektor programu Patriot w Raytheon Missiles & Defense.. – Polski przemysł odgrywa bardzo ważną rolę w realizacji tego programu. Dostrzegamy talent i umiejętności polskich firm i rozległą wiedzę specjalistyczną, jaką wnoszą w ten projekt.
W ramach programu Wisła koncern Raytheon współpracuje z dziewięcioma polskimi firmami z sektora obronnego. Są wśród nich m.in. Huta Stalowa Wola, która zajmie się zintegrowaniem i produkcją wyrzutni rakietowych M903, Wojskowe Zakłady Elektroniczne, które dostarczą moduły elektroniki DLTM, stanowiące komponent wyrzutni, firma TELDAT, która zapewnia dostawy wojskowych routerów, czy PIT-RADWAR, który produkuje anteny identyfikacji „swój–obcy” (IFF) na potrzeby systemu Patriot.
– Współpraca z tą liczącą się w świecie amerykańską korporacją pozwoliła nam zdobyć wyjątkowe doświadczenie i kompetencje. Przed jej rozpoczęciem musieliśmy przejść przez wiele audytów, etapów walidacji, badań i testów naszych rozwiązań. Amerykański partner stawia przed nami wysokie wymagania organizacyjno-techniczne, przekazał doświadczenia i oprzyrządowanie do ich realizacji. To wpłynęło korzystnie na nasz rozwój – mówi Sebastian Cichocki, wiceprezes zarządu TELDAT. – W efekcie jesteśmy wieloletnim już dostawcą wojskowych rozwiązań teleinformatycznych dla rządu USA. Nasze rozwiązania są już eksploatowane w wielu armiach sojuszniczych i wdrażane w kolejnych.
Polska spółka współpracuje z amerykańskim Raytheonem od 2012 roku. Ubiegłoroczne duże zamówienie na wyspecjalizowane wojskowe routery do Patriotów to kontynuacja tej współpracy. Urządzenia w całości zaprojektowane przez polskich inżynierów są kluczowe dla komunikacji sieciowej w tym systemie.
– Zakres naszej współpracy systematycznie wzrasta i w dużej mierze dzięki temu jesteśmy postrzegani jako solidny i wiarygodny partner, także na globalnym rynku obronnym – mówi Sebastian Cichocki. – Ta współpraca umożliwiła wprowadzenie naszej firmy na globalny rynek obronny i ugruntowanie na nim pozycji. Pozwoliła lepiej zrozumieć jego specyfikę i zacieśnić polsko-amerykańskie relacje biznesowo-techniczne na każdym poziomie współpracy i zarządzania.
Jednym z ostatnich kontraktów jest ten zawarty w maju br. pomiędzy Raytheonem i DEMARKO Military Vehicles. Polska spółka ma dostarczyć naczepy, na których będą umiejscowione kontenery ze sprzętem do obsługi technicznej systemu Patriot.
– Zajmujemy się projektowaniem, produkcją, testami i homologacją naczep przeznaczonych dla systemu Patriot w ramach programu Wisła, świadczymy też serwis gwarancyjny i pogwarancyjny naszych produktów. Projekt rozpoczął się w styczniu, obecnie jesteśmy w ostatniej fazie zatwierdzenia dokumentacji w celu rozpoczęcia produkcji seryjnej. Planowane zakończenie dostaw to IV kwartał przyszłego roku – wskazuje Mateusz Komarec, prezes DEMARKO Military Vehicles.
System Patriot jest wykorzystywany przez 16 innych państw – w tym USA i pięć innych państw należących do NATO. To oznacza, że członkowie Sojuszu mogą prowadzić wspólne ćwiczenia, współpracować i płynnie wypełniać swoje zadania.
– Polsko-amerykańskie stosunki są obecnie najlepsze w historii, mamy bliskie relacje prawie w każdej dziedzinie. Zwłaszcza w zakresie wojskowości nabrały mocy, czego przejawem jest też współpraca naszych firm. Zwiększona obecność sprzętu i wojsk amerykańskich w Polsce przyczynia się do wzmocnienia bezpieczeństwa, a my jesteśmy zadowoleni z tego, że chociaż w pewnym stopniu możemy się do tego przyczynić – mówi Mateusz Komarec.
Na współpracy szeroko korzystają też spółki z Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W skład konsorcjum PGZ-Wisła, które odpowiada za realizację programu, wchodzi 14 podmiotów, a kilka innych spółek z grupy weźmie w nim udział jako poddostawcy, w tym m.in. Zakłady Mechaniczne Tarnów, które w lipcu podpisały z Raytheonem umowę na produkcję i dostawy siłowników do wyrzutni rakiet M903. To kluczowe podzespoły, które umożliwiają poruszanie się i ustawianie pocisków na naczepie wyrzutni. Co istotne, wyrzutnie M903 wchodzą w skład systemów Patriot produkowanych też dla innych krajów. To otwiera przed PGZ i jej spółkami możliwości pozyskiwania kolejnych zamówień.
Rząd musi szukać nowych sposobów na pobudzenie wzrostu gospodarki. Motorem mogą być inwestycje w technologie niskoemisyjne
Firmy inwestujące w automatyzację i robotyzację bardziej odporne na koronakryzys. Łatwiej będzie im też przyciągnąć inwestorów
Transformacja cyfrowa polskich firm przyczyni się do stworzenia tysięcy nowych miejsc pracy. Postawią na nią najbardziej poszkodowane sektory, jak turystyka czy rozrywka
Czytaj także
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-23: W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.