Mówi: | Adam Łącki |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Krajowy Rejestr Długów |
Trzeci kwartał z rzędu rośnie liczba firm zalegających z płatnościami
Co czwarta firma sygnalizuje, że jej kontrahenci nie płacą na czas. Ponad 30 proc. z nich przyznaje, że spóźniają się ze swoimi płatnościami, bo sami nie otrzymują zapłat w terminie. - Od ponad roku straszy nas się drugą falą kryzysu, więc przedsiębiorcy wstrzymują inwestycje - mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów.
Zatory płatnicze to z miesiąca na miesiąc coraz poważniejszy problem. Odsetek firm zalegających z płatnościami rośnie już trzeci kwartał z rzędu - wskazuje raport Krajowego Rejestru Długów. Indeks Należności Polskich Przedsiębiorstw, obrazujący przepływ należności między firmami, gwałtownie się obniżył w pierwszych miesiącach roku. To poziom sprzed dwóch lat, kiedy gospodarka wychodziła z kryzysu.
- Jeszcze trzy kwartały temu, 34 proc. przedsiębiorców deklarowało, że nie reguluje swoich płatności względem innych, bo sami nie otrzymali zapłaty na czas. W tej chwili ten odsetek wynosi już 36 proc. - mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów.
Jego zdaniem nie ma ekonomicznych podstaw do zwiększającej się liczby zatorów płatniczych.
- Jesteśmy od prawie roku straszeni, że nadejdzie druga fala kryzysu, że ten kryzys będzie się pogłębiał, w związku z czym przedsiębiorcy patrzą bardzo negatywnie w przyszłość i starają się jak najbardziej zabezpieczyć na ciężkie czasy - podkreśla prezes KRD.
Wskazują na to również liczby dotyczące oszczędności gromadzonych przez przedsiębiorców. Jak podkreśla Adam Łącki, kwota zgromadzona na depozytach bankowych jest w tej chwili największa w historii.
- To ponad 200 mld zł, które leżą na kontach i czekają na trudne czasy. Przedsiębiorcy nie inwestują, bo boją się długoterminowych zobowiązań, nie korzystają z kredytów bankowych, bo to się wiąże z długoterminowym zobowiązaniem. Tak naprawdę nie wiadomo jak będzie, więc powiedziałbym, że psychologia ma tutaj duże znaczenie - uważa prezes Krajowego Rejestru Długów.
Coraz mniej przedsiębiorców widzi szansę na poprawę sytuacji finansowej w swojej firmie. Na koniec 2011 roku takie deklaracje składało 25 proc. przedsiębiorców. Po I kwartale było ich 4 proc. mniej. Co trzeci przedsiębiorca podejmuje decyzję w ograniczeniu inwestycji.
Czytaj także
- 2025-05-08: Budownictwo modułowe coraz popularniejsze w samorządach. Teraz rozwój sektora jest napędzany przez KPO
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-03-11: Ponad 1,2 tys. projektów związanych z zieloną transformacją miast. BGK podpisał już umowy na 6,4 mld zł
- 2025-02-11: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chciałby zyskać nowe kompetencje. Wśród nich mediacje między przedsiębiorcami
- 2025-02-13: Plaga nieautoryzowanych transakcji płatniczych. Konsekwencje zwykle ponosi klient banku
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2025-01-17: UE uszczelnia ochronę konsumentów. Producenci i sprzedawcy będą ponosić większą odpowiedzialność za wadliwe i niebezpieczne produkty
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.