Newsy

Fundusze skłonne zainwestować setki milionów euro. Cztery branże w centrum zainteresowań

2013-03-19  |  06:10

Fundusze private equity, inwestujące w spółki nienotowane na giełdzie, zamierzają dokonać masowej ekspansji na rynek polski – wynika z najnowszego raportu kancelarii Baker&McKenzie. Największe zainteresowanie wzbudzają takie branże jak ochrona zdrowia, projekty infrastrukturalne, sieci handlowe i technologie. Przykładem zainteresowania funduszy inwestycyjnych polskim rynkiem jest ich inwestycja w paczkomaty firmy InPost, a także w sieć handlową Żabka.

 – Myślę że najbardziej atrakcyjne projekty są w czterech branżach: ochrona zdrowia, infrastruktura, sieci handlowe oraz technologie i innowacje,  które od wielu lat są bardzo atrakcyjnym tematem – mówi Agencji Informacyjnej Newseria mecenas Tomasz Krzyżowski, partner kancelarii Baker & McKenzie. 

Jednym z najbardziej innowacyjnych projektów, w które zaangażowane są fundusze private equity jest projekt budowy sieci europejskich paczkomatów.

 – To jest inwestycja funduszu private equity w przedsiębiorstwo easyPack razem ze spółką Integer, In Post. Polega to na budowaniu paczkomatów i stworzeniu paneuropejskiej platformy paczkomatów – mówi Krzyżowski.

Z kolei przykładem inwestycji funduszy w branży handlowej jest sieć sklepów Żabka.

 – Jest ona już w rękach trzeciego funduszu private equity, dalej bardzo się rozwija, integruje rynek, rozgląda się za innymi mniejszymi sieciami – mówi Krzyżowski. – Żabki są wszędzie, rozwijają się dobrze, pozwalają polskim przedsiębiorcom zaistnieć i z sukcesem prowadzić tego typu sklepy. Takich przykładów można podać bardzo dużo.

Szczególnym zainteresowaniem funduszy na całym świecie cieszy się ochrona zdrowia. Choć sektor ten mierzy się z wieloma wyzwaniami, to jest on innowacyjny, a przy tym względnie stabilny. W Polsce branża ta będzie rozwijać się coraz bardziej, co powinno przyciągnąć fundusze.

– To są docelowo szpitale, ale przede wszystkim przychodnie zdrowotne, diagnostyka, również produkcja instrumentów medycznych. To jest bardzo atrakcyjny rynek i on cały czas w Polsce nie jest do końca rozwinięty – wyjaśnia Krzyżowski. – Wiadomo, że ze środków państwowych tego się nie da zrobić, a ponieważ to jest dość stabilny rynek, który nie jest bezpośrednio narażony na dekoniunkturę, to zawsze będzie on interesujący dla funduszy.

W Polsce fundusze private equity inwestują setki milionów euro, choć w niektórych przypadkach rozważane były nawet większe kwoty. Tego typu fundusze są kołem zamachowym gospodarek wielu krajów. Największym zainteresowaniem cieszą się rynki rozwijające się, np. Brazylia. Jednak również Europa jest miejscem, w które fundusze chcą inwestować. Według Tomasza Krzyżowskiego, Polska jest dla nich atrakcyjnym miejscem m.in. ze względu na spodziewany napływ środków unijnych, które, po pierwsze, będą napędzać inwestycje i rozwój gospodarki, a po drugie, będą wymagały wkładu własnego, który mogą zapewnić właśnie fundusze private equity.

Jak podkreśla ekspert, na polskim rynku jest już obecnych wiele funduszy private equity i są one bardzo aktywne. Nie oznacza to jednak braku zainteresowania ze strony nowych firm.

 – Interesuje ich bardzo projekty infrastrukturalne, budowa dróg, budowa i zarządzanie lotniskami, dworcami, oczyszczalniami ścieków, spalarniami śmieci – wymienia Krzyżowski. – Przewiduję, że liczba inwestycji funduszy private equity zdecydowanie się jeszcze w Polsce zwiększy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.