Mówi: | Piotr Soroczyński |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | KUKE |
Handel zagraniczny napędza gospodarkę. Rośnie rola regionu i krajów rozwijających się
Dynamicznie rośnie polski eksport do państw Europy Środkowo-Wschodniej i krajów rozwijających się. W kolejnych miesiącach można się spodziewać powrotu do wyższej sprzedaży produktów na rynki Europy Zachodniej, które powoli wychodzą z kryzysu.
Wzrost na poziomie 6-7 proc. rocznego eksportu na rynki Europy Zachodniej nie jest szczególnie dobrym wynikiem, ale wiąże się z problemami tej części świata. Na szczęście w Europie zaczyna być odczuwalna poprawa i rośnie popyt na polskie produkty.
– Przebudzenie kontynentu powinno pozwolić na utrzymanie tendencji wzrostowej. Widać, że lepiej wiedzie się gospodarce niemieckiej, a Europejski Bank Centralny obniżając stopy procentowe wsparł koniunkturę w Europie Zachodniej. Na dobre wyniki polskiego eksportu wpływają kilkunasto-, nawet niemal 20-procentowe dynamiki eksportu do Europy Środkowo-Wschodniej i krajów rozwijających się – komentuje dla agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Soroczyński, główny ekonomista Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
Wyniki poprawiły przede wszystkim tradycyjne branże eksportowe, np. meblarska i spożywcza. To ma odzwierciedlenie również w kondycji całej gospodarki.
– Eksporterzy zwiększyli zapasy, zabezpieczyli surowce i półprodukty do dalszej produkcji. Dodatkowo, wypłacali większe premie i podnosili pensje, stymulując popyt na rynku konsumpcyjnym. Te czynniki w dalszym ciągu będą korzystnie wpływać na gospodarkę – uważa Piotr Soroczyński.
Kondycja eksportu jest coraz lepsza, mimo że na lepsze wyniki we wrześniu wpłynęły przede wszystkim czynniki sezonowe. W lipcu i sierpniu przemysł notuje przestoje, dokonuje przeglądów technologicznych, pracownicy idą na urlopy. We wrześniu rynek rusza, firmy sprzedają więcej, by zapełnić puste magazyny klientów. Poza tym w wynikach produkcji sprzedanej rośnie w tym czasie udział eksportu.
Eksporterom dodatkowo pomaga kurs złotego do euro.
– Na początku tego roku prognozowalibyśmy kursy rzędu 4-4,05 zł za euro, a nie ok. 4,20, jakie właśnie obserwujemy – dodaje Piotr Soroczyński.
Konieczność wspierania eksportu uświadomił sobie także rząd, zwiększając intensywność misji zagranicznych, np. w Afryce. Zdaniem ekonomisty, kierunek działań jest dobry, ale na efekty trzeba będzie poczekać.
– Cały nasz eksport do krajów Trzeciego Świata jest teraz porównywalny z eksportem do jednego czy dwóch krajów europejskich, bądź do eksportu do krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Trzeci Świat to dziesiątki państw i duży potencjał dla lokowania polskich towarów. Po umiejscowieniu się w takich krajach nasi eksporterzy będą mogli liczyć stale na dosyć duże wzrosty. Szybko rozwijające się gospodarki będą potrzebowały i towarów konsumpcyjnych, i towarów o charakterze inwestycyjnym – podkreśla ekspert KUKE.
Wciąż ważną rolę odgrywają dotychczasowi najwięksi partnerzy Polski, czyli Niemcy, które szybciej niż inne kraje wyszły ze spowolnienia. Jedna czwarta polskiego eksportu trafia właśnie do zachodniego sąsiada.
– W sposób naturalny z pozostałymi krajami UE handlujemy już nieco mniej, cała Europa to jest ok. 75 proc. naszego eksportu. Ten udział Niemiec będzie się zmniejszał w miarę rozwoju handlu zagranicznego z pozostałymi krajami naszego regionu i krajami rozwijającymi się – uważa Piotr Soroczyński.
Od kilku kwartałów przewaga polskiego eksportu nad importem jest głównym motorem rozwoju polskiej gospodarki, bo wciąż kuleją inwestycje i konsumpcja wewnętrzna. O tym, jak te trzy czynniki wpłynęły na wzrost PKB w III kwartale, Główny Urząd Statystyczny poinformuje w najbliższy piątek. Cały PKB wzrósł w tym okresie mocniej od oczekiwań ekonomistów – o 1,9 proc.
Czytaj także
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-03-13: Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-03-19: Rekordowy eksport polskiej żywności. Koszty produkcji będą jednak rosły z powodu zmieniających się norm wraz z wprowadzaniem Zielonego Ładu
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-13: Europa zapowiada ogromne inwestycje w sztuczną inteligencję. UE i USA mają wspólne interesy w obszarze AI
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.