Newsy

Irlandczycy eksportują coraz więcej na polski rynek. Tamtejsze firmy chętniej również inwestują nad Wisłą

2017-02-20  |  06:35

Wymiana handlowa między Polską a Irlandią rośnie w tempie 15–20 proc. rocznie. Irlandczycy eksportują do Polski między innymi produkty i usługi wykorzystywane w rolnictwie, wyroby medyczne i zaawansowane technologie IT. Wzrasta również wartość eksportu irlandzkiej żywności do Polski. Państwo, dla którego sprzedaż zagraniczna stanowi ponad 80 proc. całego PKB, chce zminimalizować skutki brexitu, mocno zacieśniając współpracę z rynkami europejskimi, w tym również z Polską.

Z danych GUS wynika, że w 2015 roku import z Irlandii do Polski wynosił blisko 1,5 mld euro, a eksport – ponad 625 mln euro.

– Współpraca między Polską a Irlandią układa się bardzo dobrze, rośnie o 15–20 proc. rocznie. Eksport z Irlandii do Polski przeważa. Nie ma jednej kategorii produktów czy usług, które dominują w eksporcie. Irlandia jest mocna w produktach i usługach z zakresu wysokich technologii. Stanowią one około 40 proc. całego eksportu Irlandii. Natomiast z Polski eksportowane są m.in. produkty IT, medyczne, maszyny rolnicze – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Bartosz Siepracki, dyrektor warszawskiego biura Enterprise Ireland, rządowej agendy wspierającej rozwój małych i średnich przedsiębiorstw irlandzkich.

Pod względem wielkości eksportu Polska zajmuje dwunastą pozycję na liście głównych kontrahentów handlowych Irlandii. Konieczność zacieśnienia współpracy handlowej z Polską podkreślał irlandzki premier Enda Kenny podczas swojej wizyty w Warszawie na początku lutego. Irlandzki rząd chce zminimalizować skutki ekonomiczne i handlowe brexitu poprzez rozwijanie stosunków gospodarczych z państwami europejskimi i poszukiwania nowych rynków eksportowych. Według danych przytaczanych przez Enterprise Ireland sprzedaż na rynki zagraniczne stanowi ponad 80 proc. całego PKB Irlandii.

– Największą gałęzią przemysłu w Irlandii jest rolnictwo, ponieważ wyspa jest zielona i trawa rośnie tam przez cały rok. Dzięki temu kraj produkuje żywność dla 35–40 mln ludzi, która musi być eksportowana. Żywność jest jedną z głównych branż eksportowych – zaznacza Bartosz Siepracki.

W trakcie pobytu w Polsce premier Enda Kenny zadeklarował wsparcie dla przedsięwzięć realizowanych wspólnie przez polskie i irlandzkie przedsiębiorstwa. Zainaugurował również działalność środkowoeuropejskiego biura irlandzkiej rady do spraw żywności Bord Bia. Jednym z jej zadań jest promocja irlandzkiej żywności na rynkach państw europejskich, w tym również w Polsce. Działalność Bord Bia ma się również przyczynić do nawiązania relacji biznesowych z polskimi przedsiębiorstwami.

W ostatnich latach eksport irlandzkiej żywności do Polski dynamicznie rósł. W 2016 roku zwiększył się o 15 proc., osiągając wartość 185 mln euro. Irlandzcy producenci eksportują na polski rynek głównie przetworzoną żywność, nabiał i mleko w proszku, alkohol i wołowinę. Są też jednym z wiodących światowych producentów zaawansowanych technologicznie maszyn rolniczych.

Maszyny i rozwiązania dla rolnictwa są bardzo zaawansowane. Przykładowo, jedna z firm, które wspieramy na polskim rynku, oferuje inteligentne rozwiązanie do monitorowania krów. Jeżeli krowa jest cielna i cielak jest w drodze, to urządzenie wysyła SMS do rolnika, który może na czas dotrzeć i odebrać poród – przytacza Bartosz Siepracki.

Jak podkreśla dyrektor warszawskiego biura Enterprise Ireland, w Polsce ma swoje biura około 50 irlandzkich firm. Wśród nich są przedsiębiorstwa informatyczne, inżynierskie, rolnicze i handlowe. Wśród kluczowych irlandzkich inwestorów jest wrocławska firma Connected Health, która działa w obszarze IT i zatrudnia w Polsce ponad 150 osób. W większości są to inżynierowie, którzy pracują nad produktami i usługami medycznymi nowej generacji, które pozwalają m.in. na monitorowanie stanu zdrowia pacjenta.

Jednym z największych na polskim rynku przedsiębiorstw z irlandzkim rodowodem jest również Grupa CRH, do której należą zakłady cementowe Ożarów. Natomiast w ostatnim czasie swoje biuro w warszawie otworzyła firma 3D4Medical, która na całym świecie ma ponad 12 mln użytkowników swojej aplikacji, działającej podobnie jak wirtualny atlas anatomiczny. Program jest często wykorzystywany jako pomoc naukowa dla uczniów i studentów.

– Obecnie 3D4Medical zatrudnia w Warszawie 17 osób, ale planuje mocno rozwinąć ten zespół, ponieważ pracuje nad nowymi produktami. Kolejną firmą, która również rozważa inwestycję w Polsce, jest MagGrow. Przedsiębiorstwo specjalizuje się w technologii rolniczej, która pozwala zmniejszyć koszty oprysków na polach. Wykorzystuje do tego urządzenia, które namagnetyzowują cząsteczki pestycydów i dzięki temu wykorzystanie wody i jej straty są znacznie mniejsze. MagGrow chce prowadzić w Polsce działalność sprzedażową, ale planuje również ulokować tutaj część produkcji – mówi Bartosz Siepracki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.