Newsy

J. Piechociński: wzmocnienie eksportu ratunkiem na spowolnienie gospodarcze w Polsce

2013-04-19  |  06:55

Rosnący eksport na najbardziej perspektywiczne rynki ma być lekarstwem na spowolnienie gospodarcze w kraju – twierdzi Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki.  Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w marcu produkcja przemysłowa spadła o 2,9 proc. rok do roku. Podczas gdy najwięksi europejscy partnerzy handlowi Polski słabną, resort gospodarki szuka rynków zbytu m.in. w Kanadzie, Meksyku, Turcji, Kazachstanie czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Opublikowane dane o produkcji przemysłowej są gorsze od oczekiwań rynku, który szacował spadek na niecałe 2 proc. Polska chcąc uniknąć większych problemów w gospodarce musi szukać odpowiednich rozwiązań. Kluczowym ma być rozwój eksportu.

 – Stąd też takie obciążenie Ministerstwa Gospodarki nowymi inicjatywami, kontaktami, promocją, ciągłe spotkania z ambasadorami, grupami przemysłowymi – mówi Janusz Piechociński, podkreślając, że chodzi o wypracowanie mechanizmów, które pozwoliłyby polskim przedsiębiorcom mocniej zaakcentować swoją obecność na obcych rynkach. To ważne, szczególnie tam, gdzie środowisko jest nierozpoznane w ogóle albo w niewielkim stopniu.

 – Stąd gwarancje zapłaty, system ubezpieczeń w eksporcie czy dostęp do informacji gospodarczej – wylicza wicepremier.

Minister gospodarki podkreśla, że Polska musi szukać nowych rynków zbytu. To efekt sytuacji gospodarczo-ekonomicznej w krajach europejskich, które wciąż są naszymi największymi partnerami handlowymi.

 – Widzimy kolejną fazę destabilizacji w strefie euro, a dane za I kwartał produkcji przemysłowej, ale i PKB, w takich krajach jak Włochy, Hiszpania, Francja są zdecydowanie poniżej oczekiwań – zwraca uwagę szef resortu gospodarki. – Niemiecka gospodarka „nie idzie” na 0,7 proc. wzrostu PKB [tyle wyniósł tam wzrost w 2012 r. red]. 

Prognoza niemieckiego rządu dotycząca PKB w tym roku to tylko 0,4 proc.

 – Przewidując spowolnienie już w ubiegłym roku zaczęliśmy myśleć o nowych, perspektywicznych rynkach – mówi Piechociński. – To Meksyk, Kanada, Brazylia, Emiraty Arabskie jako ważny gracz, który może wesprzeć proces modernizacji Polski swoim kapitałem, nie tylko aktywnością na naszych giełdach i wykupem obligacji, ale przede wszystkim wejściem w konkretne inwestycje.

Wśród potencjalnych partnerów wicepremier wymienia także Kazachstan i Turcję. Oczekuje się, że ich gospodarki cały czas będą pięły się w górę, na czym zyskają także ich partnerzy.

 – Stąd program w zeszłym roku Go China, stąd tegoroczny program Go Africa – tłumaczy Piechociński. – To się układa w pewną, logiczną całość.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Prawo

Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami

Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.

Polityka

Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna

W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.

Konsument

Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa

Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.