Newsy

J. Steinhoff: pakiet klimatyczno-energetyczny najbardziej uderza w Polskę

2012-08-20  |  06:40
Mówi:Janusz Steinhoff
Funkcja:były minister gospodarki i przewodniczący Rady Krajowej Izby Gospodarczej
  • MP4

     – Nowa polityka forsowana przez Komisję Europejską w zakresie ochrony klimatu jest nieracjonalna – przestrzega Janusz Steinhoff, były minister gospodarki i przewodniczący Rady Krajowej Izby Gospodarczej. Jeśli wejdzie w życie, to jej największe koszty odczuje Polska. Z raportu KIG wynika, że w 2015 roku obciążenia ponoszone przez krajowy przemysł wynikające z już realizowanych unijnych zobowiązań klimatycznych, wyniosą 5 mld zł rocznie. I będą rosły.

     Polska będzie doświadczała w największym stopniu skutków pakietu klimatyczno-energetycznego spośród wszystkich krajów europejskich. Trzeba wiedzieć o tym, jakie będzie miało to skutki dla polskiej i europejskiej gospodarki, jak europejska gospodarka będzie się plasowała na konkurencyjnym światowym rynku – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki.

    Zdaniem eksperta „Mapa Drogowa 2050” (Energy Road Map), będąca planem działań przejścia do gospodarki niskoemisyjnej, słusznie została zablokowana przez polski rząd w czerwcu tego roku.

    Przyjęcie planowanych przez UE działań w perspektywie roku 2050 dotyczących 80 proc. redukcji emisji spowoduje dodatkowy wzrost kosztów przemysłu w Polsce w 2030 roku o 9 mld zł rocznie – wynika z raportu przygotowanego na zlecenie KIG.

    – Cena emisji CO2 mocno podniesie koszty wytwarzania energii elektrycznej. Szczególnie w przypadku Polski, która emituje o 50 proc. więcej CO2 niż średnia unijna. To wynika z naszego bilansu energetycznego: prawie 90 proc. energii elektrycznej produkowane jest z paliw stałych, czyli z węgla brunatnego i węgla kamiennego – wyjaśnia Janusz Steinhoff.

    Rozwiązaniem proponowanym przez UE jest rozwijanie i stosowanie technologii CCS, czyli wychwytywania i magazynowania dwutlenku węgla we wnętrzu ziemi. To obniżyłoby emisyjność szkodliwych gazów. Dziś jednak nie jest to jeszcze opłacalne.

     – Przy tak niskiej cenie emisji CO2, która obecnie funkcjonuje [ok. 7 euro za 1 tonę – przyp. red.], nie ma żadnej motywacji do ich redukcji. Aby taki projekt by był opłacalny, musiałaby się kształtować powyżej sześćdziesięciu kilku euro za tonę – komentuje Janusz Steinhoff.

    Wynika stąd, że negatywnym efektem przyjęcia kolejnych unijnych zobowiązań dotyczących dekarbonizacji może być alokacja emisji CO2 do innych krajów, które tym restrykcjom nie podlegają. Ze szkodą dla europejskiej gospodarki.

    Należy więc przekonać pozostałe kraje biorące udział w konferencjach klimatycznych ONZ do redukowania emisji gazów cieplarnianych.

     – Trzeba robić wszystko, żeby kolejne konferencje zakończyły się sukcesem, żeby punkt widzenia UE podzieliły również kraje pozaeuropejskie. Pamiętajmy, że największym emitentem dwutlenku węgla wcale nie jest Europa. Są również inne kraje, inne kontynenty. Jest wielka chińska gospodarka, amerykańska, są Indie, Federacja Rosyjska – przypomina Janusz Steinhoff.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Infrastruktura

    Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

    Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.

    Handel

    Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

    Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.