Newsy

Ministerstwo Gospodarki pracuje nad programem ograniczenia emisji CO2

2013-02-07  |  06:45
Mówi:Jerzy Majchrzak
Funkcja:Dyrektor Departamentu Innowacji i Przemysłu w Ministerstwie Gospodarki
  • MP4

    Ministerstwo Gospodarki przygotowuje program pokazujący, jak zmniejszyć emisję CO2, a jednocześnie nie stracić na konkurencyjności i zapobiec przenoszeniu fabryk do państw, gdzie normy środowiskowe nie są tak restrykcyjne. Komisja Europejska za pomocą polityki energetyczno-klimatycznej stara się nakłonić państwa członkowskie do przestawienia gospodarek na niskoemisyjne. Polska jednak sprzeciwia się zaostrzaniu tej polityki, argumentując, że jej koszty ekonomiczne są zbyt wysokie. 

    Resort gospodarki przygotowuje model, który będzie służył sprawdzeniu, jak dane rozwiązanie technologiczne czy organizacyjne wpływa na emisje gazów cieplarnianych.

     – Ważne będzie nie tylko to, że obniży poziom emisji, ale również to, że nie zaszkodzi gospodarce. Czyli spowoduje, że nasza gospodarka, pomimo istotnego obniżenia poziomu emisji, będzie się nadal rozwijała. To jest główne założenie tego szerokiego programu obejmującego i efektywność energetyczną, i zmianę sposobu życia i modelu konsumpcji – informuje Jerzy Majchrzak, dyrektor Departamentu Innowacji i Przemysłu w Ministerstwie Gospodarki.

    Jak tłumaczy, jest to duży program obejmujący wiele aspektów życia i gospodarki. Prace nad nim mają zostać zakończone do końca tego roku, a w 2014 roku ma zostać przyjęty.

    Polityka KE zmierza do zmniejszenia zanieczyszczenia środowiska dwutlenkiem węgla i innymi gazami cieplarnianymi, które według części naukowców są odpowiedzialne za wzrost globalnej temperatury oraz przyczyniają się m.in. do rozwoju chorób nowotworowych. Jeśli jednak proponowane rozwiązania z zakresu transformacji niskoemisyjnej nie będą dopasowane do specyficznych warunków naszego kraju, przechodzenie na zieloną gospodarkę może być jedynie dodatkowym kosztem opóźniającym rozwój Polski. Dodatkowo, może doprowadzić do nasilenia zjawiska carbon leakage, czyli zastępowania produkcji polskiej czy unijnej, obciążonej kosztami polityki niskoemisyjnej, importem towarów z krajów trzecich, zwykle mających wyższe progi emisji.

     – Jeżeli będziemy sprowadzać truskawki z Meksyku samolotem, to jest to wysokoemisyjna gospodarka, bo przecież przywożenie tych owoców z tamtych krajów w zimie pochłania dużą emisję CO2. Chcemy to liczyć globalnie, nie tylko tak, że zmniejszymy emisję w Polsce, a trzy razy zwiększymy poza naszymi granicami. Ma być to gospodarka, która spowoduje, że nasz poziom życia będzie coraz wyższy, lepszy, ale jednocześnie nie będziemy emitować więcej globalnie, nie tylko w Polsce – wyjaśnia Majchrzak w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    Dyrektor w Ministerstwie Gospodarki podkreśla, że to globalne podejście jest szczególnie istotne.

     – Model sprawdzania wpływu na emisje CO2 zacznie niedługo funkcjonować, więc nie będziemy wprowadzać tych rozwiązań, które są pozorne i tylko udają, że zmniejszają emisję. Patrzymy też na to, jak jest w innych krajach – mówi Jerzy Majchrzak. – Ta zmiana wiąże się z nowym modelem gospodarczym Polski, zmianą sposobu życia: będziemy mieć samochody spalające mniej paliwa i będziemy używać sprzętu AGD o mniejszym zużyciu energii, będziemy zwracać większą uwagę na oszczędzanie wody, energii czy śmieci.

    W dokumencie „Potencjalne konsekwencje rozwiązań dotyczących unijnej polityki klimatycznej dla polskiej gospodarki oraz wpływu na jej konkurencyjność” resort gospodarki przedstawił dotychczas wykonane opracowania i analizy w zakresie unijnego podejścia do transformacji niskoemisyjnej. Wynika z nich, że koszty wdrożenia proponowanej przez Komisję Europejską polityki klimatycznej do roku 2050 w odniesieniu do PKB są w Polsce większe niż średnia dla całej UE. Do 2020 roku koszty w postaci utraty dynamiki PKB i miejsc pracy z tytułu realizacji zobowiązań zawartych w pakiecie klimatyczno-energetycznym mają być ponad dwukrotnie wyższe dla Polski (ok. 1,4 proc. PKB do roku 2020) niż średni koszt w UE (ok. 0,6 proc. PKB).

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

    Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

    Problemy społeczne

    Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

    Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.