Newsy

Ochrona galerii handlowych to duże wyzwanie dla ich zarządców. Wymaga podobnych środków i rozwiązań jak ochrona małego miasta

2016-11-16  |  06:40
Mówi:Krzysztof Bartuszek, prezes zarządu Grupy Securitas w Polsce

Radosław Knap, dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych

  • MP4
  • Na polskim rynku jest prawie 500 centrów handlowych, a kolejne kilkadziesiąt jest w budowie. Ochrona tego typu obiektów to duże wyzwanie. Zarządcy nieruchomości i firmy ochraniające galerie handlowe muszą się mierzyć z takimi zagrożeniami, jak kradzieże, napaści, zagrożenia pożarowe, awarie, ale również działalność grup przestępczych czy akty terroru. Obie strony podkreślają, że kluczowe dla zachowania bezpieczeństwa i przeciwdziałania sytuacjom kryzysowym są odpowiednie procedury i komunikacja.

    – Centrum handlowe to swego rodzaju minimiasto, zagrożenia, które w nim występują, są typowe dla społeczności miejskich – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Bartuszek, prezes zarządu grupy Securitas w Polsce.

    – Zarządcy centrów handlowych muszą być przygotowani na bardzo wiele różnych zagrożeń, od pospolitych, jak kradzieże, napaści, awarie różnego rodzaju urządzeń i sprzętów, po rzadziej spotykane, np. katastrofy budowlane, pożary czy zamachy terrorystyczne – wymienia Radosław Knap, dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych.

    Centra handlowe ze względu na dużą liczbę potencjalnych poszkodowanych i zainteresowanie mediów mogą być atrakcyjnym celem ataków terrorystycznych. Są to obiekty otwarte, łatwo więc przeprowadzić rozpoznania, a poza tym nie ma w nich specjalistycznych środków ochrony oraz kontroli dostępu, które charakteryzują np. budynki rządowe czy wojskowe.

     Polska jest krajem bezpiecznym, ale trzeba dmuchać na zimne. Widzimy, że w różnych krajach tego typu wydarzenia, również te ekstremalne, mają miejsce. Dlatego trzeba rozmawiać o tym, aby centra handlowe tak samo jak każde inne obiekty były bezpieczne. Trzeba wypracowywać odpowiednie procedury i mechanizmy, żeby przeciwdziałać niebezpieczeństwom na każdym możliwym etapie – podkreśla Radosław Knap.

    Jak wynika z materiałów Polskiej Rady Centrów Handlowych, priorytety w systemie bezpieczeństwa obiektów handlowych to identyfikacja słabych punktów, odpowiednio przygotowane plany zabezpieczenia nieruchomości, odpowiednio przeszkolony personel oraz procedury działania w przypadku kryzysu.

    – Podstawą każdego systemu bezpieczeństwa są trzy elementy: procedury, szkolenia pracowników i zabezpieczenia techniczne, które w znaczący sposób wspierają ochronę – wymienia Krzysztof Bartuszek.  Pamiętajmy jednak, że ochrona to jednak głównie prewencja, która pełni najbardziej istotną rolę w zapobieganiu niepożądanym sytuacjom. Dopiero na kolejnych miejscach są szkolenia i reagowanie we właściwy sposób.

    Jak podkreśla Radosław Knap, dla prewencji kluczowe jest opracowanie odpowiednich procedur i planów prewencyjnych.

    – To również odpowiednia komunikacja i relacje między zarządcą obiektu handlowego a najemcami, czyli właścicielami sklepów, bo przecież tam jest najwięcej pracowników, firmami zajmującymi się ochroną obiektu i wszelkimi służbami takimi jak policja, straż pożarna i innymi, które mogą pomóc i w takich sytuacjach – mówi dyrektor generalny PRCH.

    PRCH przy współudziale ekspertów i praktyków branżowych zajmujących się tematyką bezpieczeństwa opracowała program, który ma na celu podnoszenie poziomu bezpieczeństwa w obiektach handlowych. Prowadzi także szkolenia „Zabezpieczanie antyterrorystyczne obiektów wielkopowierzchniowych", w których wzięło już udział około 400 osób, głównie zatrudnionych w branżach centrów handlowych oraz ochrony. 

    – Firma ochrony to dzisiaj oczy, uszy i ręce zarządcy każdego centrum handlowego, począwszy od ratowania życia ludzkiego, co się zdarza praktycznie codziennie, skończywszy na reagowaniu na wszelkiego rodzaju zagrożenia pożarowe, czyli kwestie zarządzania ewakuacją – wyjaśnia Krzysztof Bartuszek. – Ale jest też kwestia przeciwdziałania przestępczości we współpracy z odpowiednimi służbami.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca

    5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.

    Ochrona środowiska

    Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

    Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.

    Handel

    Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

    – Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.