Mówi: | Przemysław Rosati |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Naczelna Rada Adwokacka |
Postępowania sądowe w Polsce trwają coraz dłużej. Wydłuża się zwłaszcza czas w sprawach gospodarczych
Czas trwania postępowań sądowych, zamiast maleć, w ostatnich latach wzrósł. W przypadku spraw gospodarczych przewlekłość procesów może oznaczać paraliż działalności firmy, a w konsekwencji nawet jej upadłość. Zdaniem prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej receptą na ten stan rzeczy powinna być informatyzacja systemu sądowego, zwiększenie jego finansowania oraz ograniczenia zakresu przypadających do rozstrzygnięcia spraw, w których orzeczenia nie wymagają kompetencji sądów. Niepotrzebna jest też procedura gospodarcza.
– Czas trwania postępowań w ostatnich latach systematycznie się wydłuża. Nawet jeżeli wydłużają się one tylko o kilka tygodni, to w perspektywie kilku lat przekłada się to już na miesiące. Odwołując się do własnej praktyki, nie dostrzegam żadnych czynników, które by skracały bieg trwających postępowań. Dziś nie widać, żeby miało dojść do jakiegoś radykalnego przyspieszenia rozstrzygania spraw sądowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Przemysław Rosati, adwokat, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. – Dopóki pewne sprawy nie znikną z kognicji sądów – to są najczęściej sprawy spadkowe, rejestrowe czy wieczystoksięgowe, które w zasadzie nie muszą być rozstrzygane przez sądy, jeżeli sądownictwo nie zostanie odciążone od takiej kategorii spraw, trudno liczyć na to, że dojdzie do radykalnej poprawy w aspekcie szybkości rozstrzygania spraw w sądach.
Szczególnie dotkliwie przewlekłość spraw sądowych odbija się na działalności gospodarczej, ponieważ może prowadzić do jej paraliżu. Najczęściej sprowadza się do rozstrzygnięcia sporów na płaszczyźnie rozliczeń, ale również spraw o własność intelektualną, co może wręcz blokować prowadzenie działalności gospodarczej. Obecnie przedsiębiorcy, zdając sobie sprawę z tego, że oddanie sprawy do sądu oznacza lata do rozstrzygnięcia, za wszelką cenę starają się wyeliminować odwoływanie się do sądów w ramach prowadzonej przez siebie działalności.
Polskie sądy nigdy nie słynęły z szybkości rozstrzygania spraw, ale w ostatnich latach ich sprawność znacząco spadła. Ze statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że o ile w 2011 roku w sądach okręgowych dłużej niż rok trwało 12,15 proc. postępowań w sprawach gospodarczych, o tyle w 2023 roku było to już 27,62 proc. Można by to tłumaczyć zwiększoną liczbą procesów (ponad 24 tys. wobec niespełna 15 tys. przed 12 laty), ale tezie tej przeczą statystyki z sądów rejonowych, w których liczba postępowań lekko spadła, a udział spraw trwających ponad rok zwiększył się ponad czterokrotnie, do 11 proc. z niespełna 2,5 proc.
Oprócz wyeliminowania pewnych kategorii spraw, które nie muszą podlegać jurysdykcji sądowej, tempa rozstrzyganiu sporów nadałoby m.in. odformalizowanie procedur, czyli likwidacja procedury gospodarczej.
– Istnienie odrębnej procedury w sprawach gospodarczych jest złym rozwiązaniem dla biznesu, który kiedy trafia do sądu, jest niejako z automatu przymuszony do tego, że to postępowanie zostanie rozstrzygnięte w ramach przepisów regulujących odrębną procedurę gospodarczą. Historycznie patrząc, ustawodawca kiedyś wycofał się z istnienia tej procedury i moim zdaniem nie ma żadnego uzasadnienia, żeby ona istniała – mówi prezes NRA.
Kolejna bolączka sektora sądownictwa to jego niedoinwestowanie, również w kontekście cyfryzacji postępowań.
– Istotna jest konieczność inwestowania w wymiar sprawiedliwości, żeby należycie wynagradzać przede wszystkim pracowników sądów. Gros czynności, które składają się na szybkość trwania postępowań, jest wykonywana dzisiaj przez ludzi i oni muszą mieć absolutną pewność, że ich praca jest stabilna – zaznacza Przemysław Rosati. – W konsekwencji mniejsza rotacja pracowników zapewnia ciągłość i szybsze działanie sekretariatów sądowych. Wiele rzeczy, których nie widzimy na zewnątrz, dzieje się w sekretariatach sądowych. Bardzo często czynnikiem, który wydłuża postępowanie, są np. doręczenia, które odbywają się właśnie na poziomie sekretariatów sądowych. Im więcej czynności, w których można wykorzystać nowe technologie po to, żeby zoptymalizować pracę, tym zdecydowanie lepiej dla obywatela, dlatego że takie proste rzeczy pozwalają przyspieszyć, i to często radykalnie, czas trwania postępowania.
Czytaj także
- 2025-01-23: M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
- 2025-01-29: Europoseł PiS: Trump tak przyspiesza Amerykę, że my zostaniemy w tyle. Wszystko przez „kaganiec pseudoekologiczny”
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
- 2025-01-17: Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Transport
![](https://www.newseria.pl/files/11111/samochody-autostrada-tan-kaninthanond-vevfbqtyb8s-unsplash,w_274,_small.jpg)
Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
– Będę proponować, żeby w marcu na sesji plenarnej w Strasburgu odbyła się debata i żebyśmy przyjęli rezolucję w sprawie rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku – zapowiedział europoseł PO Dariusz Joński. Jego zdaniem to zbyt ambitny i nierealny do zrealizowania plan, który może doprowadzić do upadku sektora motoryzacyjnego, dziś wciąż poważnej siły napędowej europejskiej gospodarki. Przemysł w UE od lat traci na konkurencyjności, przede wszystkim na rzecz Chin i USA, dlatego zdaniem europarlamentarzysty propozycja rewizji może zyskać szerokie poparcie w PE.
Handel
Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci
![](https://www.newseria.pl/files/11111/spoleczenstwo-goz-foto-4,w_133,_small.jpg)
Eksperci apelują o intensyfikację wysiłków na rzecz ochrony klimatu. Tym bardziej że teraz są ku temu sprzyjające warunki: finansowanie, wola polityczna i zaawansowane technologie. Coraz częściej idzie za tym także gotowość społeczeństwa do zmian. Choć w kontekście zielonej rewolucji mówi się przede wszystkim o transformacji energetycznej i ograniczaniu emisji CO2, dbanie o zmiany zaczyna się również na poziomie decyzji konsumenckich. Polacy mają tego świadomość i wdrażają proekologiczne nawyki w codzienną rutynę i zakupy.
Transport
Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
![](https://www.newseria.pl/files/11111/moya-stacje-foto2,w_133,_small.jpg)
– Mamy zbudowany portfel lokalizacji pod budowę na następne dwa–trzy lata – zapowiada Paweł Grzywaczewski z Anwim, właściciela sieci stacji paliw MOYA. Ta polska, niezależna sieć w ciągu 15 lat funkcjonowania na krajowym rynku rozbudowała się do 500 punktów, co oznacza kilkadziesiąt nowych otwarć rocznie. Kolejne inwestycje będą realizowane w lokalizacjach, które będą uzupełnieniem białych plam na paliwowej mapie Polski. Spółka zapowiada też nowe inwestycje w obszarze elektromobilności.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.