Mówi: | Mateusz Walewski |
Funkcja: | Główny ekonomista działu marketingu, komunikacji i rozwoju biznesu |
Firma: | PwC |
PwC: gospodarcze centrum świata przenosi się na Wschód
Najbliższe 20 lat będzie należało do Azji. To tam będzie powstawać 37 proc. światowego PKB – wynika z wyliczeń analityków PwC. – Centrum świata przenosi się powoli z rejonu północnego Atlantyku do rejonu Pacyfiku, czyli m.in. do Chin i Indii – wyjaśnia Mateusz Walewski, główny ekonomista działu marketingu, komunikacji i rozwoju biznesu PwC.
BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA) - postrzegane jako liderzy państw rozwijających się - mają coraz większą szansę, by zdominować światową gospodarkę w ciągu najbliższych dwóch dekad. Z danych PwC wynika, że w 1992 roku w rozwiniętych krajach azjatyckich wytwarzano zaledwie 11 proc. światowego PKB. Dziś jest to 26 procent, a za 20 lat ma to być 37 procent, czyli ponad 1/3.
– Gospodarki takie, jak Brazylia, Rosja, Chiny, Indie bardzo szybko gonią rozwinięty świat Zachodu, bo rosną kilkukrotnie szybciej: przed kryzysem 2-3-krotnie, teraz pewnie 4-krotnie szybciej niż kraje OECD. Kraje BRICS są większe ludnościowo. Dlatego, kiedy ich dochód na głowę będzie się zbliżał do dochodu na głowę Ameryki czy Europy Zachodniej, co będzie za jakieś 30-40 lat, te kraje będą znaczyły dużo więcej – prognozuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Mateusz Walewski.
Po pierwsze, przemawia za tym m.in. łatwy dostęp do kopalin i innych surowców oraz brak takich ograniczeń, jak np. normy środowiskowe, które - zdaniem niektórych ekspertów - chronią środowisko, ale hamują rozwój gospodarczy.
Przemawia za tym również agresywna polityka Chin wobec Afryki. W ciągu 10 lat wartość relacji pomiędzy najludniejszym państwem świata a najbogatszym w surowce naturalne kontynentem wzrosły 20-krotnie: z 5 do 100 miliardów dolarów.
Po drugie w Azji wciąż produkuje się bardzo tanio i nie zawsze przestrzegając zasad zdrowej konkurencji (naruszenia patentów, kopiowanie technologii, masowa produkcja produktów podrobionych). W 2011 roku tylko w Polsce przechwycono podrabiane towary o wartości 33,5 milionów euro, z czego prawie połowa pochodziła z Chin.
– Podstawowym atutem krajów nierozwiniętych jest to, że są nierozwinięte, czyli bardzo prostymi metodami nadganiania, kopiowania technologicznego, zwiększania produktywności swojej pracy i swoich zasobów są w stanie produkować coraz więcej – mówi Mateusz Walewski.
Dziś "tort" światowego produktu krajowego brutto jasno wskazuje, że Azja ma jeszcze sporo do nadrobienia. Największy wkład w światowe PKB ma Unia Europejska (17 648 mld USD), potem Stany Zjednoczone (15 077 mld USD), a Chiny zajmują dopiero trzecie miejsce (7 143 mld USD). Na kolejnej pozycji jest Japonia, a Rosja i Indie zajmują dopiero 10. i 11. miejsce.
– Rozwinięte kraje Azji jeszcze długo nie przegonią rozmiarami Stanów Zjednoczonych i UE, ale będą coraz bardziej znaczącym graczem w światowej gospodarce, a w ciągu 20-30 lat będą to państwa dominujące – komentuje Walewski.
Część analityków twierdzi, że około 2020 roku będziemy świadkami dominacji BRICS: Chiny staną się największą gospodarką świata i wyprzedzą Stany Zjednoczone, potem Indie i Brazylia zostawią w tyle Japonię, a Rosja będzie potężniejsza niż Niemcy.
I tu zaczynają się schody. Problemem okazują się wysoko rozwinięte technologie wymagające wiedzy, odpowiednio przeszkolonej kadry i zaplecza technologicznego. Ale zdaniem analityków i tę przeszkodę bardzo łatwo pokonać.
– Naturalne jest, że kraje, które mają niższą technologię, poprawiając ją, rosną szybciej niż kraje, które tę technologię mają znacznie wyższą – tłumaczy Mateusz Walewski z PwC.
W tej pogoni krajów rozwijających się za wysoko rozwiniętymi – zdaniem ekonomisty PwC – jest również miejsce na wzrost dla Polski. Przy dalszej stagnacji tzw. "starej europy" znaczenie naszego kraju w UE powinno rosnąć. Chociaż tempo wzrostu PKB w okolicach 3 proc. jest relatywnie niskie, to i tak pozwala nam powoli gonić takich gigantów na kontynencie jak Niemcy, Francja, czy Włochy.
– To nie są ogromne zmiany, bo w ciągu 5-6 lat będzie zmiana o 1 punkt procentowy, ale jednak. Tak jak rośnie znaczenie krajów rozwijających się w całym świecie, tak samo rośnie znaczenie Polski w gospodarce całej Europy – tłumaczy Mateusz Walewski.
Czytaj także
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-10-16: Polskie firmy dostrzegają korzyści z gospodarki obiegu zamkniętego. Wciąż jednak ich wiedza jest niewystarczająca [DEPESZA]
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-10-02: Z roku na rok rośnie odsetek Polaków segregujących odpady. Nie zawsze jednak robią to prawidłowo [DEPESZA]
- 2024-09-20: J. Lewandowski: Polityka UE potrzebuje deregulacji. Bez tego tracimy w wyścigu z USA i Chinami
- 2024-08-14: Długie korzystanie ze smoczka jest związane z ograniczonym zasobem słownictwa u dzieci. Logopedzi zwracają też uwagę na inne problemy
- 2024-08-20: Brak przepisów i systemu wsparcia blokuje rozwój polskiego rynku biometanu. Branża apeluje o włączenie sektora do krajowych strategii energetycznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.