Mówi: | Ignacy Morawski |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | FM Bank PBP |
Wzrost cen zatrzymany. Inflacja zacznie rosnąć dopiero pod koniec roku
Aktualizacja 15:15
Grudniowa inflacja wyniosła 0,7 proc. Zdaniem Ignacego Morawskiego z FM Bank PBP w najbliższych miesiącach nie powinna ona znacząco przekraczać tego poziomu. Ekonomista szacuje, że tempo wzrostu cen będzie nieco większe niż w 2013 roku, ale w całym roku inflacja pozostanie poniżej środka celu Narodowego Banku Polskiego (2,5 proc.). Wzrost cen spowalnia m.in. słaby popyt oraz stabilny złoty.
– Inflacja będzie wciąż bardzo niska w najbliższych miesiącach. W I połowie tego roku wzrośnie prawdopodobnie do niewiele ponad 1 proc., ale do jesieni nie powinna przekroczyć 2 proc. Średnio w roku może wynieść nawet poniżej 1,5 proc. – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Ignacy Morawski, główny ekonomista FM Bank PBP.
Przez cały 2013 r. miesięczny wskaźnik inflacji, czyli wzrostu cen towarów i usług nie przekroczył 1,7 proc. wobec analogicznego miesiąca rok wcześniej. Najniższy był w czerwcu, gdy ceny wzrosły tylko o 0,2 proc. rok do roku, a najwyższy w styczniu (1,7 proc.). To znacznie niższe wartości niż jeszcze rok wcześniej, gdyż przez większą część 2012 ceny rosły o 3-4 proc. w ujęciu rocznym.
Morawski podkreśla, że niski poziom inflacji utrzyma się jeszcze do przełomu 2014 i 2015 r. Dopiero potem można spodziewać się szybszego wzrostu cen.
– Tegoroczna inflacja poniżej środka celu inflacyjnego banku centralnego, czyli poniżej 2,5 proc., wynika z wielu przyczyn. Przede wszystkim mamy wciąż dość niski popyt, po drugie mamy stabilizację na rynku surowców, i po trzecie – stabilizację, a nawet lekkie umocnienie złotego – wyjaśnia ekonomista.
Niska inflacja panuje w całej Unii Europejskiej. Zgodnie z danymi podanymi przez Eurostat, w krajach strefy euro ceny wzrosły w grudniu w ujęciu rocznym o 0,8 proc.
Czytaj także
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-04-14: Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami
- 2025-04-03: W najbliższych latach wzrośnie zapotrzebowanie na metale i energię. To będzie wpływać na notowania surowców
- 2025-03-26: Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.