Newsy

Ceny żywności nie będą rosnąć. Może to stać się przyczyną problemów producentów

2015-04-15  |  06:20
Mówi:Andrzej Kowalski
Funkcja:dyrektor
Firma:Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej
  • MP4
  • W kolejnych miesiącach ceny żywności powinny pozostać stabilne – rolnicy nie mają co liczyć na podwyżki w skupie. To wprawdzie dobra wiadomość dla konsumentów, ale w długiej perspektywie może to spowodować problemy producentów i ich wycofywanie z rynku, co z kolei odbije się na wzroście cen. Niewiadomą pozostają ceny mleka po zmianach na rynku mleka w UE.

    – Jeżeli konsumenci się cieszą, to producenci zazwyczaj nie mają powodów do zadowolenia – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Kowalski, dyrektor Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. – Przed sadownikami jest najgorszy okres. Ci, którzy nie musieli sprzedać produktów jesienią, zawsze czekali na okres wiosenny, ale w tym roku ceny jabłek spadają.

    Jak podkreśla, korzystne warunki pogodowe w zimie spowodowały, że nowalijki są wcześniej, co oznacza niższe koszty ogrzewania. Perspektywy na najbliższe miesiące nie są jednak dla producentów żywności dobre.

    Niskie ceny wprawdzie cieszą konsumentów, ale w dłuższej perspektywie mogą okazać się niekorzystne. Jak wyjaśnia Andrzej Kowalski, po długim okresie niskich cen część producentów wycofuje się z rynku, a inni ograniczają lub zupełnie likwidują nakłady na wydajność, efektywność i jakość. Na skutek tego w następnych miesiącach sytuacja odbija się również na konsumentach, którzy będą mieli mniejszy wybór i produkty gorszej jakości.

    Im bardziej się przygnie tę trampolinę do dołu, tym wzrost cen po pewnym czasie może być wyższy niż w normalnych warunkach – przestrzega Kowalski. – Myślę jednak, że spadek cen podstawowych produktów rolnych zostanie wyhamowany, chociaż jest jeszcze sporo niewiadomych. Dotychczas pogoda była bardzo dobra. Ostatnie dni pokazują nieco inny obraz wiosny, nie tak bardzo sprzyjający, ale w sadach jest niezłe przezimowanie.

    Jedną z niewiadomych jest rynek mleka. Od 1 kwietnia br. na terenie Unii Europejskiej nie obowiązują już limity produkcji mleka (tzw. kwoty mleczne). Wielu hodowców z niecierpliwością wyczekiwało zmian, kojarząc ograniczenia, szczególnie w ostatnich latach, z wysokimi karami finansowymi za ich przekroczenie. Inni z kolei woleli zostać przy starym systemie, obawiając się, że zupełnie wolny rynek przyniesie obniżki cen skupu.

    Trwa dyskusja na temat wpływu zniesienie kwot mlecznych na ceny zarówno w skupie, jak i handlu. Można się spodziewać, przynajmniej na początku, że będzie spora nerwowość na rynku, czyli wahania w dół i w górę. Ale szybko powinno to się ustabilizować – twierdzi Kowalski.

    Zastrzega jednak, że to ogólne prognozy, a bardziej konkretne będą możliwe najwcześniej w maju.

    O sytuacji na rynku żywności jednak będzie można mówić z pewnością, jak twierdzi Kowalski, dopiero w maju.

    Wydaje się jednak, że nic nadzwyczajnego na rynku krajowym czy światowym nie będzie się działo. Nie powinno być nerwowo dla konsumentów. Rolnicy natomiast z niepokojem mogą obserwować, że ceny w skupie nie idą do góry – zauważa Andrzej Kowalski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm

    Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club.  Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.

    Konsument

    W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

    W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.

    Firma

    Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

    Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.