Mówi: | Tomasz Ratajczak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Lorien Group |
Gastronomia w małych i większych sklepach oraz na stacjach benzynowych szybko się rozwija
Coraz więcej sklepów, stacji benzynowych i supermarketów będzie rozwijać ofertę gastronomiczną, czyli sprzedaż gorących posiłków. To dla nich atrakcyjna, wysokomarżowa działalność, która dodatkowo cieszy się coraz większą popularnością wśród konsumentów.
– Ten segment rynku, czyli sieci stacji paliw, sklepy typu convenience i supermarkety, „zbroi się”, szukając rozwiązań w zakresie gastronomii. Chcą klientom zaproponować gotowe dania gorące, bo to pozwala zwiększyć sprzedaż, i to wysokomarżową – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Tomasz Ratajczak, prezes zarządu firmy Lorien Group, zajmującej się m.in. wyposażaniem punktów gastronomicznych i dostosowywaniem innych obiektów do działalności gastronomicznej.
Ratajczak podkreśla, że marże na gastronomii mogą sięgać nawet 60-65 proc. Dodatkowo, jak zaznacza, dynamika sprzedaży posiłków w tego typu punktach jest wyższa niż innych produktów przez nie oferowanych, np. paliw czy produktów spożywczych. Podobny trend występuje w Stanach Zjednoczonych, Europie Zachodniej i innych rozwiniętych gospodarkach.
– Nasz plan na najbliższe trzy lata obejmuje wejście do około 10 tys. punktów, które do tej pory miały gastronomię w ograniczonym zakresie, np. tylko do hot dogów. Chcemy zwiększyć im sprzedaż o minimum 30 do 50 proc. i dać im wysokomarżowe przychody. To nie są tylko stacje benzynowe czy sklepy wielkopowierzchniowe, lecz także inne punkty, które do tej pory nie mogły z przyczyn technologicznych prowadzić gastronomii – mówi Ratajczak. – Wprowadzamy nowe, rewolucyjne technologie w gastronomii.
Dzięki wysokim marżom właściciele obiektów mogą osiągnąć zwrot z inwestycji w same urządzenia do przyrządzania dań w ciągu 3-5 miesięcy. Cała inwestycja związana z przygotowaniem nowej oferty zwraca się w rok.
Jak podkreśla Ratajczak, przewagą konkurencyjną Lorien Group jest oferowanie rozwiązań zajmujących bardzo niewiele miejsca, a tym samym możliwych do zainstalowania nawet w niewielkich obiektach. Dodatkową przewagą jest możliwość rezygnacji z wentylacji, której budowa stanowi istotny koszt. Lorien Group proponuje także rozwiązania bezolejowe i niewymagające dużej liczby personelu.
– Na klasycznym rynku obejmującym hotele, restauracje i kawiarnie jesteśmy liderem, więc tutaj wzrostu nie przewidujemy. Dlatego koncentrujemy się w tej chwili mocno na części retailowej, czyli na stacjach benzynowych, sklepach, sklepikach i obiektach wielkopowierzchniowych. Chcemy być jednym z trzech największych graczy w tym segmencie rynku – zapowiada Ratajczak.
Z badania Makro Cash & Carry „Polska na talerzu” przeprowadzonego przed rokiem wynika, że jedna trzecia Polaków nie jada poza domem nigdy, nawet sporadycznie. Ratajczyk podkreśla, że dziś tylko ok. 4 proc. Polaków regularnie jada poza domem. Ten niewielki odsetek wynika przede wszystkim ze stosunkowo wysokich cen w restauracjach w odniesieniu do zarobków. Drugim czynnikiem są przyzwyczajenia, jednak do jedzenia poza domem często przekonuje Polaków ich coraz szybsze tempo życia.
– Coraz więcej czasu poświęcamy na pracę, dojazdy do niej i inne zajęcia. W tym momencie jesteśmy zmuszani, żeby jeść na zewnątrz, ale to jest też wygoda. Większa dostępność, dzięki wejściu gastronomii do retailu, poprawi ten współczynnik – zapowiada Ratajczak. – W segmencie klasycznych restauracji raczej przewiduję stabilizację, rozwój będzie widoczny raczej w segmencie premium i fast food.
Czytaj także
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-09-20: Mateusz Gessler: Gastronomia mocno się zmienia, bo i portfele naszych klientów się zmieniają. Widać, że zamawiają mniej
- 2024-08-23: Kosmiczne śmieci są coraz większym problemem. Ich obecność na orbicie generuje znaczne koszty
- 2024-08-14: Polskie konsorcjum rozwija innowacyjny system serwisowania i tankowania satelitów na orbicie. To może wydłużyć czas ich eksploatacji o 20 lat
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-06-07: Polski sektor kosmiczny na fali wznoszącej. Trwa rewizja najważniejszych dla branży dokumentów strategicznych
- 2024-05-20: Trwają intensywne przygotowania do polskiej misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Siedem eksperymentów jest już w trakcie budowy
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-02-06: 200 stacji paliw działa już pod marką MOL. Koncern chce być wiceliderem polskiego rynku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.