Mówi: | Paweł Grzywaczewski |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | Anwim SA |
Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
– Mamy zbudowany portfel lokalizacji pod budowę na następne dwa–trzy lata – zapowiada Paweł Grzywaczewski z Anwim, właściciela sieci stacji paliw MOYA. Ta polska, niezależna sieć w ciągu 15 lat funkcjonowania na krajowym rynku rozbudowała się do 500 punktów, co oznacza kilkadziesiąt nowych otwarć rocznie. Kolejne inwestycje będą realizowane w lokalizacjach, które będą uzupełnieniem białych plam na paliwowej mapie Polski. Spółka zapowiada też nowe inwestycje w obszarze elektromobilności.
6 lutego otwarto 500. stację własną sieci MOYA w podwarszawskiej Kobyłce. Jubileuszowy obiekt znajduje się w pobliżu węzła na trasie S8, czyli w atrakcyjnej lokalizacji zarówno dla klientów lokalnych, jak i tranzytowych. Poza pełną ofertą paliw na nowej stacji dostępny jest całodobowy sklep i kawiarnia.
– Osiągnięcie 500. stacji MOYA jest dla nas kamieniem milowym, jest zwieńczeniem 15 lat pracy. Zbudowaliśmy tę sieć od podstaw, na samym początku właściwie nikt nie wróżył nam sukcesu. Dziś odczuwamy dumę i satysfakcję z tego, co osiągnęliśmy. Liczę na to, że będzie nam trochę łatwiej dalej się rozwijać, bo jesteśmy już bardzo rozpoznawalni na rynku – mówi agencji Newseria Paweł Grzywaczewski, członek zarządu Anwim. – Myślę, że dla naszych klientów, zwłaszcza tych biznesowych, olbrzymie znaczenie ma to, że jesteśmy marką polską. Sentyment do tego, żeby wspierać wzajemnie polskie produkty, wraca, co nas bardzo cieszy. Myślę, że będziemy się starali to wykorzystywać również w przyszłości, oferując coraz wyższy standard i lepsze produkty.
MOYA jest polską niezależną marką stacji paliw, działającą od 2009 roku, z trzecią największą liczbą punktów na rynku. Jest obecna we wszystkich województwach przy głównych trasach tranzytowych, drogach lokalnych i w miastach. Anwim planuje dalszy dynamiczny rozwój sieci, z tempem wzrostu ok. 30–40 punktów rocznie.
– Sentyment dla rynku paliwowego ogólnie, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, robi się coraz lepszy. Wybór Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych i jego słynne „wierćmy dalej” poprawia sentyment do naszej branży i trzeba to wykorzystać, trzeba się dalej rozwijać. Mamy jasno określone plany, może już nie będziemy się tak ścigać na samą liczbę stacji, będziemy pewnie bardziej selektywni i będziemy dobierać lepiej lokalizacje w kontekście uzupełnienia białych plam i oferty dla klientów. Myślę, że utrzymamy miano najszybciej rozwijającej się sieci stacji paliw w Polsce – zapewnia członek zarządu Anwim.
Spółka jako jedyna na polskim rynku rozwija równolegle trzy typy stacji paliw – tradycyjne z obsługą, automatyczne, gdzie możliwa jest jedynie płatność za pomocą kart paliwowych, i samoobsługowe (koncept MOYA express).
– Dzisiaj mamy zbudowany portfel nieruchomości do budowy stacji na najbliższe dwa, nawet do trzech lat, tak że nie musimy się martwić o nowe lokalizacje pod stacje własne w tej perspektywie. Są to bardzo dobre lokalizacje, w topowych miejscach, przy nowo budowanych drogach, też biorące pod uwagę zmieniające się okoliczności. Na przykład kiedyś bardzo popularne były lokalizacje w centrach miast, teraz bardziej potrzebne są lokalizacje pod stacje na obrzeżach miast. Właśnie tam chcemy się lokować, uzupełniając naszą ofertę o stacje franczyzowe, które są dla nas bardzo ważne, i co roku kilkadziesiąt obiektów franczyzowych też chcemy dokładać do naszej sieci – zapowiada Paweł Grzywaczewski.
Dynamiczny rozwój sieci to jeden z dwóch głównych obszarów wzrostu grupy. Drugim mają być zielone inwestycje, w tym budowa punktów ładowania pojazdów elektrycznych – zarówno na stacjach MOYA, jak i poza nimi. Jak poinformował niedawno prezes Anwim, do końca 2025 roku spółka planuje uruchomić ok. 70 stacji ładowania, czyli 140 punktów.
Czytaj także
- 2025-08-13: Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy
- 2025-08-06: Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami
- 2025-08-08: Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-04: Część środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.