Mówi: | Jan Piekarski |
Funkcja: | prezes zarządu, dyrektor naczelny |
Firma: | BBR Polska |
Specjalistyczni podwykonawcy budowlani pracują na bardzo niskich marżach. Pozwalają tylko na pokrycie kosztów
Nowa unijna perspektywa budżetowa to szansa dla specjalistycznych podwykonawców budowlanych na zwiększenie marż. Obecnie są one bardzo niskie i pozwalają jedynie na pokrycie kosztów. Firmy tną marże, by w ogóle mieć zamówienia, bo po 2012 r. liczba inwestycji znacznie zmalała. Niektóre z wyspecjalizowanych firm szukają swoich szans poza infrastrukturą.
‒ Marże dramatycznie spadły. Mamy w tej chwili nadpodaż w naszej dziedzinie. Po wielkim hamowaniu po Euro 2012 każdy chce się utrzymać na rynku, a to zmusza do kolejnych redukcji marż, które w moim przekonaniu osiągnęły w tej chwili dno. Dalej się już nie da. Obecnie w oczekiwaniu na nowe projekty pracujemy tak samo jak nasza konkurencja, czyli praktycznie po kosztach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jan Piekarski, prezes zarządu i dyrektor naczelny BBR Polska, wywodzącej się ze Szwajcarii firmy specjalizującej się w technologii betonu sprężonego.
Piekarski oczekuje, że w miarę zwiększania się liczby inwestycji na rynku poprawią się też marże, choć przyznaje, że nie można liczyć na gwałtowne odbicie. Szansą jest nowa unijna perspektywa budżetowa, która zapewni środki na finansowanie wielu inwestycji. Piekarski podkreśla, że ważne jest wyciągnięcie wniosków z poprzedniego boomu inwestycyjnego związanego z piłkarskimi mistrzostwami Europy w 2012 r. Wtedy nastąpiło skumulowanie przetargów w krótkim czasie, przez co inwestorzy nie mieli szansy wystartować we wszystkich.
W nowej perspektywie wiele inwestycji ma być prowadzonych w modelu „projektuj i buduj”. To, jak podkreśla Piekarski, kolejne wyzwanie związane z planowaniem. Inwestorzy muszą razem z podwykonawcami dużo lepiej przygotować ofertę już na etapie postępowania przetargowego.
‒ Z czasów słusznie minionych wynieśliśmy pewną niechęć do planowania, a planowanie jest sprawą zasadniczą – podkreśla Piekarski. ‒ Trzeba już w fazie przetargowej myśleć po inżyniersku, jak rozwiązać zadanie, które stawia inwestor. Na tym etapie my, jako firma specjalistyczna, towarzyszymy generalnym wykonawcom, pomagamy im przygotować pewne materiały przetargowe, zaproponować rozwiązania, optymalizować to, co jest w materiałach przetargowych, wskazywać na ewentualne błędy. Liczymy, że to zaowocuje współpracą w fazie realizacyjnej.
Dla BBR naturalnym obszarem działalności jest zastosowanie betonu sprężonego przy budowie mostów. Technologia stosowana przez tę firmę jest jednym z najpopularniejszych systemów. Znalazła zastosowanie m.in. przy budowie warszawskich mostów Siekierkowskiego i Świętokrzyskiego, mostu przez Martwą Wisłę w Gdańsku oraz mostu Zwierzynieckiego w Krakowie. Piekarski zapowiada jednak, że spółka będzie zwiększać udział inwestycji innego typu.
Przyznaje, że wraz z upływem czasu w Polsce będzie mniej dużych inwestycji infrastrukturalnych, więc BBR chce promować stosowanie technologii betonu sprężonego także w budownictwie kubaturowym. Może ona znaleźć zastosowanie m.in. przy budowie stropów, garaży podziemnych czy zbiorników przemysłowych. BBR zrealizował już m.in. inwestycje przy budowie hotelu SAS Radisson w Warszawie, silosów na cukier w Kruszwicy oraz budynków biurowych Riverside Park w stolicy.
Czytaj także
- 2025-01-24: M. Kobosko: Obowiązkiem Europy jest wspieranie białoruskiej opozycji i wolnych mediów. Najgorszym scenariuszem dla Polski jest wchłonięcie Białorusi przez Rosję
- 2025-01-23: M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club. Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.
Konsument
W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.
Firma
Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.