Mówi: | Paweł Borys |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Polski Fundusz Rozwoju |
Prezes PFR: Banki stoją przed olbrzymim zagrożeniem. Muszą konkurować nie tylko ze sobą, lecz także z podmiotami świadczącymi usługi finansowe
Polacy rekordowo szybko adaptują nowinki technologiczne z obszaru finansów i płatności. To m.in. sprawia, że polska bankowość detaliczna, system płatności i produkty kredytowe są jednymi z bardziej unikalnych na świecie – ocenia Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. To stwarza duże pole dla rozwoju fintechów – innowacyjnych start-upów z sektora finansowego, które wyrastają na konkurencję dla banków. Wiodącą technologią, która w najbliższych latach zmieni sektor usług finansowych, będzie blockchain, na którym opierają się kryptowaluty.
– Polska może być rynkiem znanym na świecie z tego, że powstaje tu wiele ciekawych technologii z obszaru usług finansowych i fintechy, które zdobywają międzynarodową pozycję. Mamy już pewne osiągnięcia w obszarze płatności, np. innowacyjny system płatności mobilnych BLIK. Możemy się też pochwalić innymi innowacyjnymi technologiami, świetnymi informatykami. Zwłaszcza w sektorze bankowości detalicznej mamy bardzo nowoczesne rozwiązania, a nasz system płatności i produkty kredytowe są jednymi z bardziej unikalnych na świecie – wylicza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Borys, prezes zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju.
Na tle Europy polski rynek usług finansowych jest bardzo innowacyjny. Ponad 14 mln Polaków aktywnie korzysta z bankowości internetowej, a ponad 5 mln ma zainstalowaną w smartfonie aplikację swojego banku. Według PwC z bankowości mobilnej korzysta już 61 proc. posiadaczy telefonów komórkowych, co daje najwyższy wynik w UE. Z kolei mobilny system płatności BLIK aktywowało ponad 2 mln klientów.
Polacy rekordowo szybko adaptują nowinki technologiczne z obszaru finansów i płatności, a w kontaktach z bankiem preferują kanały cyfrowe (według badań NBP tylko 8 proc. wybiera wizytę w tradycyjnym oddziale banku). To stwarza pole do rozwoju nowych, innowacyjnych produktów i usług.
Odpowiedzią na potrzeby klientów są fintechy – innowacyjne start-upy z sektora finansowego, bazujące na internecie i nowych technologiach. Z raportu „Sektor finansowy coraz bardziej fintech” globalnej firmy doradczej PwC wynika, że prawie dwie trzecie (57 proc.) klientów banków byłoby skłonnych zastąpić doradcę rozwiązaniem technologicznym, a fintechy mogą w nadchodzących latach przejąć do 33 proc. światowego rynku usług finansowych.
– Banki stoją teraz przed olbrzymim zagrożeniem. Konkurują już nie tylko ze sobą nawzajem, lecz także z innymi podmiotami, głównie platformami typu e-commerce czy firmami handlowymi, które wchodzą w obszar usług finansowych. Regulatorzy na całym świecie chcą tej konkurencji, więc banki muszą się nauczyć szybkiego inwestowania w nowe technologie i reagowania na zmieniające się preferencje klientów. Bankowość przyszłości będzie bardziej internetowa, bardziej zaawansowana technologicznie, ale też bliższa preferencjom klientów i oferująca szerszy zakres usług – prognozuje Paweł Borys.
Polska jest jednym z najszybciej rosnących, fintechowych rynków. Deloitte wycenia jego wartość na 856 mln euro. Polski rynek wciąż ma jednak duży potencjał – wartość inwestycji venture capital w fintechy w Polsce w stosunku do PKB wciąż wynosi tylko 0,005 proc. – natomiast w globalnej skali odpowiada za około 70 proc. (dane Deloitte z 2017 roku).
Innowacyjne start-upy mogą w najbliższych latach zmienić układ sił w sektorze finansowym i zagrozić pozycji banków. Sprzyja temu unijne prawodawstwo – dyrektywa PSD2 ma na nowo uregulować rynek usług płatniczych, uwzględniając rozwój nowych podmiotów i digitalizację branży finansowej w ostatnich latach. Od początku ubiegłego roku działa też powołany przez Komisję Nadzoru Finansowego specjalny zespół ds. rozwoju innowacji finansowych, który ma zadbać o rozwój fintechów na polskim rynku.
Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju ocenia, że wiodącą technologią, która odciśnie piętno na sektorze usług finansowych, będzie blockchain.
– Blockchain to nowa technologia, która ułatwia bezpieczne rozliczanie różnego typu transakcji finansowych. Ostatnio często kojarzona z kryptowalutami, ale tak naprawdę jest to technologia, którą można wykorzystać w bankowości do tego, aby usługi finansowe były bardziej bezpieczne, odporne na cyberataki, które są coraz większym zagrożeniem. Jest ona bardzo efektywna, umożliwia dokonywanie płatności, prowadzenie rachunków i rozliczeń finansowych w taki sposób, że prawie nie można ich podrobić. Z perspektywy usług finansowych jest to olbrzymia wartość, ponieważ zapewnia ona bezpieczeństwo zarówno całego systemu finansowego, jak i klientów – mówi Paweł Borys.
Blockchain to system rozproszonej bazy danych oparty na algorytmach matematycznych i kryptografii. Służy do rejestrowania informacji o zdarzeniach gospodarczych albo transakcjach finansowych dokonywanych pomiędzy jego użytkownikami. Podstawowym elementem blockchain jest blok danych. Zawiera on pakiet zaszyfrowanych informacji o przeprowadzanych transakcjach. Poszczególne bloki danych są ze sobą chronologicznie połączone i tworzą nierozerwalny łańcuch. Danych przechowywanych w blockchain nie można zmodyfikować bez autoryzacji, bo zamiast jednego bloku należałoby zmienić cały łańcuch.
Blockchain jest odporny na cyberataki, ponieważ hakerom trudniej jest uzyskać dostęp do wielu kont użytkowników, niż złamać zabezpieczenia pojedynczej bazy danych. Szacuje się, że aby złamać zabezpieczania blockchain użyte w bitcoinie potrzebna byłaby moc obliczeniowa równa połowie całego internetu.
– Mówi się, że blockchain ma bardzo duże perspektywy rozwoju, nie tylko w sektorze usług finansowych, lecz w ogóle jako technologia, która może efektywnie obsługiwać różnego typu transakcje w sektorze publicznym czy finansowym. Jestem przekonany, że jest to tylko kwestia czasu, kiedy w znaczącym stopniu znajdzie ona zastosowanie również na polskim rynku – prognozuje Paweł Borys.
Czytaj także
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.