Mówi: | Marcin Ruciński |
Funkcja: | menadżer ds. rozwoju biznesu w zakresie systemów biletowych |
Firma: | Thales Polska |
Tylko 3 proc. biletów komunikacji miejskiej kupowane jest przez aplikacje mobilne. W przyszłości systemy biletowe będą łączone z programami lojalnościowymi
Przyszłość sprzedaży biletów komunikacji miejskiej należy do mobilności i połączenia z programami lojalnościowymi. Choć wartość kupowanych biletów przez aplikacje mobilne w ciągu 2 lat wzrosła niemal trzykrotnie, Polacy wciąż częściej korzystają z biletomatów i punktów sprzedaży stacjonarnej. W kolejnych latach miasta będą coraz chętniej łączyć bilety z programami lojalnościowymi. – Jeżeli pasażer zobaczy, że nowe rozwiązanie jest dla niego lepsze, wygodniejsze, szybsze i bezpieczniejsze, to przejdzie do nowych rozwiązań – podkreśla Marcin Ruciński z Thales Polska.
– Aplikacje mobilne są niewątpliwie najwygodniejszą formą sprzedaży biletów. Praktycznie każdy pasażer ma smartfon, w którym może je zainstalować i zakupić bilet w sposób szybki i wygodny. Aczkolwiek nie do końca funkcjonalny – w większości rozwiązań trzeba najpierw założyć konto i zasilić je środkami finansowymi – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Ruciński, menadżer ds. rozwoju biznesu w Thales Polska odpowiedzialny za rozwój biznesu w zakresie systemów biletowych, systemu pobierania opłat na terenie Polski i Europy Środkowo-Wschodniej.
Tylko w Warszawie wartość wszystkich sprzedanych biletów ZTM w 2018 roku przekroczyła 995 mln zł. Te kupowane przez smartfonowe aplikacje stanowią niewielki odsetek wszystkich, w sumie nieco ponad 3 proc. (29,8 mln zł), jednak udział tego kanału sprzedaży dynamicznie rośnie – w ciągu roku o ponad 77 proc. W dziesięciu największych miastach w Polsce w ciągu dwóch lat wartość sprzedaży biletów przez aplikacje mobilne wzrosła niemal trzykrotnie (z 8,2 mln zł w I kwartale 2017 roku do blisko 24,3 mln zł na koniec 2018 roku).
– Innymi popularnymi punktami sprzedaży są automaty mobilne zainstalowane w pojazdach czy automaty stacjonarne znajdujące się w punktach przesiadkowych. To bardzo dobre rozwiązanie, tylko trzeba pamiętać o tym, że jest ograniczona liczba tych punktów i zdarzają się sytuacje, że w danym miejscu automatu nie ma bądź jest uszkodzony. Automaty są rozdzielone na płatności kartami płatniczymi bądź też gotówką. Kolejny kanał to tradycyjne punkty sprzedaży biletów – wymienia Marcin Ruciński.
Mieszkańcy stolicy najchętniej kupują bilety, korzystając z biletomatów. W stacjonarnych kupiono bilety o wartości 605 mln zł, a w tych mobilnych, w pojazdach, za ok. 122 mln zł. Blisko 111 mln zł były warte bilety sprzedane w kioskach, a ok. 86 mln – w Punktach Obsługi Pasażera. Choć warszawiacy mają do dyspozycji już kilka systemów do płatności przez telefon, z tej opcji korzystają jeszcze rzadko. Niedługo powinno się to jednak zmienić.
– Przyszłość należy do mobilności. Sprzedaż mobilna, zakup biletu przez internet i możliwość korzystania z niego mobilnie to nasza przyszłość – przekonuje ekspert Thales Polska.
Zdaniem Rucińskiego dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie na wzór innych krajów biletów połączonych z systemem lojalnościowym czy programami proponowanymi przez samorządy. Już teraz w stolicy Karta Warszawiaka umożliwia skorzystanie z wielu atrakcji kulturalnych i sportowych w niższych cenach.
– Jest to na razie raczkujący temat. Mało jest wdrożonych rozwiązań, które udostępniają mieszkańcom taką funkcjonalność. Dużo też zależy od technologii, które są wykorzystywane w danych regionach czy samorządach. Jeśli jest stary system biletowy, to technologia nas ogranicza. Jeżeli natomiast jest technologia nowoczesna, to ogranicza nas tylko wyobraźnia – podkreśla Marcin Ruciński.
Warszawa już pracuje nad nową, zintegrowaną kartą miejską. Dzięki niej będzie można nie tylko skorzystać z transportu publicznego, obiektów sportowych i placówek kulturalnych, lecz także załatwić sprawy w urzędzie. Według zapowiedzi na karcie pojawi się cyfrowy asystent podróży, który wskaże najszybszą podróż do danego miejsca z wykorzystaniem nie tylko komunikacji miejskiej i podmiejskiej, lecz także rowerów miejskich, wypożyczalni i stacji ładowania samochodów elektronicznych. Przykładem może być Seul, gdzie jedną kartą można zapłacić za przejazd, zrobić zakupy, a przy okazji skorzystać z rabatów w restauracjach czy najpopularniejszych turystycznych atrakcjach.
– Ludzie bardzo często korzystają z nowych rozwiązań wtedy, kiedy widzą w nich korzyść dla siebie. Najprostszą jest korzyść finansowa. Ale nie należy się kierować tylko tym, żeby dawać rabaty, ale również wygodę i funkcjonalność. Jeżeli pasażer zobaczy, że nowe rozwiązanie jest dla niego lepsze, wygodniejsze, szybsze, bezpieczniejsze, to wtedy zacznie z niego korzystać – przekonuje Marcin Ruciński.
Czytaj także
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-04: Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów
W MSWiA trwają prace nad rozporządzeniem, które określi m.in., jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia, oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, mamy w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia. Problemem jest niedobór specjalistów od budowli schronowych, którzy mogliby ten proces wesprzeć i przyspieszyć.
Handel
Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii

19 maja odbędzie się w Londynie pierwszy od brexitu na tak wysokim szczeblu szczyt brytyjskich i unijnych przywódców. Zdaniem polskich europosłów obydwie strony dojrzały do ponownego zacieśnienia stosunków i są dla siebie kluczowymi partnerami. Rozmowy dotyczyć mają przede wszystkim zagadnień związanych z obronnością, ale także możliwości swobodnego przemieszczania się młodych ludzi. Wyzwaniem we wzajemnych relacjach wciąż są kwestie handlowe.
Transport
W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.