Newsy

Zdecydowana większość konsumentów chce kupować przez internet. W przyszłości głównie za pomocą smartfonów i urządzeń mobilnych

2017-03-01  |  06:35
Mówi:Krzysztof Kordulewski
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Leroy Merlin Polska
  • MP4
  • Cyfrowe technologie mają ogromny wpływ na handel. Prawie połowa konsumentów łączy różne kanały zakupowe, a zdecydowana większość chce mieć możliwość zarezerwowania online produktów i odebrania ich osobiście w sklepie. Taka multikanałowość to coraz wyraźniejszy trend w polskim e-commerce. Podąża za nim także francuski Leroy Merlin, który w marcu wprowadzi we wszystkich swoich sklepach cyfrową platformę dla klientów i wyposaży prawie 10 tys. pracowników w smartfony i mobilne narzędzia do wsparcia sprzedaży.

    – Stawiamy właśnie pierwsze kroki na drodze do cyfrowej rewolucji w handlu. Dotychczasowy model, w którym cena i produkt były najważniejsze, powoli odchodzi do lamusa. Coraz większą rolę odgrywają za to technologie cyfrowe i mobilne – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Kordulewski, prezes zarządu Leroy Merlin Polska.

    Prezes budowlanej sieci zauważa, że zmiany w branży handlowej są spowodowane przyzwyczajeniami klientów, którzy w coraz szerszym stopniu wykorzystują internet i kanały mobilne jako narzędzie pomocnicze w decyzjach zakupowych. Jak wynika z badania sondażowego „Zakupy w 2025 roku”, przeprowadzonego przez SW Research dla Leroy Merlin Polska, 40 proc. klientów wskazało, że za 10 lat będzie robić zakupy przez smartfony i aplikacje mobilne. Podobna grupa wskazała, że będzie wykorzystywać ten kanał do komunikacji ze sklepem.

    – Handel poprzez wykorzystanie platform internetowych, sklepów e-commerce, opinii klientów, ale też pozytywnych doświadczeń z bezpośrednich wizyt w sklepach i indywidualnej relacji ze sprzedawcą będą odgrywały największą rolę w rozwoju branży – mówi Krzysztof Kordulewski.

    Zdaniem prezesa zarządu Leroy Merlin w handlu obecnie trwa cyfrowa rewolucja podyktowana oczekiwaniami klientów, którzy wymagają wygody, indywidualnego podejścia i szerokiej oferty, dostępnej nie tylko stacjonarnie i online, lecz także na specjalne zamówienie.

    – Coraz większą rolę odgrywa społeczność i opinie innych użytkowników dotyczące danego produktu. Na bazie tych opinii klienci podejmują decyzje zakupowe. To wyraźny trend. Już prawie każdy, zanim dokona zakupu, sprawdza cenę i szczegóły oferty w internecie. Ma możliwość rozpoczęcia zakupów w sieci i dokończenia w punkcie sprzedaży. Te kanały będą się przenikać coraz bardziej – mówi Krzysztof Kordulewski. 

    Badania przeprowadzone w 2015 roku przez GfK Polonia na zlecenie i-systems pokazały, że 40 proc. klientów łączy różne kanały zakupowe. 23 proc. zapoznaje się z ofertą w sklepie stacjonarnym, a następnie kupuje w sieci. W przypadku 17 proc. konsumentów ten proces jest odwrotny.  

    Prawie wszyscy (96 proc.) klienci chcieliby mieć możliwość zwrotu produktu zamówionego w sklepie internetowym w jego filii stacjonarnej. Taki sam odsetek chce móc sprawdzić przez internet dostępność produktów w sklepie stacjonarnym. 90 proc. konsumentów chce mieć możliwość zarezerwowania online produktów i odebrania ich osobiście w sklepie. 

    – Handel w swojej definicji jest dość prosty. Tak naprawdę chodzi o to, aby cały czas odczytywać potrzeby klientów i jak najlepiej na nie odpowiadać – podkreśla prezes Leroy Merlin.

    Francuska sieć budowlanych hipermarketów w marcu wprowadzi we wszystkich swoich sklepach platformę Mobility, która ma służyć obsłudze sprzedażowej oraz budowaniu relacji z klientami. 9,5 tys. pracowników sieci zostanie wyposażonych w smartfony z internetem, zainstalowaną platformą do obsługi klientów oraz aplikacjami do komunikacji wewnętrznej i wsparcia sprzedaży. Dzięki temu klienci mają mieć zapewnioną szybką i kompleksową obsługę, niezależnie od tego, w jaki sposób skontaktują się ze sprzedawcą.

    – Leroy Merlin wchodzi w nowe rozwiązania cyfrowe. Technologie umożliwiają tworzenie unikalnych doświadczeń, pozytywnych relacji między handlowcem a klientem. Przestaniemy być anonimowi, klient będzie mógł się bezpośrednio kontaktować z naszymi doradcami, wysyłać do nich e-maile i dzwonić. Będzie mógł w dowolny sposób rozpocząć swoją ścieżkę zakupową i zakończyć ją w sklepie – mówi Krzysztof Kordulewski.

    Cyfryzacja w Leroy Marlin ma objąć wszystkich pracowników, niezależnie od szczebla, w każdym z 55 hipermarketów sieci w Polsce. W praktyce oznacza to, że do każdego ze sprzedawców będzie można zadzwonić z pytaniem o ofertę albo szczegóły danego produktu. Pracownicy będą się lepiej komunikować między sobą, ponadto poprawi się również obsługa posprzedażowa.

    Sieć Leroy Merlin zamierza w tym roku otwierać też nowe hipermarkety budowlane. W planach na nadchodzące miesiące są otwarcia kolejnych sklepów we Wrocławiu, Bełchatowie i Pile. W 2016 roku sieć powiększyła się o sześć nowych sklepów wielkopowierzchniowych. Leroy Merlin od kilku lat rozwija omnichannel (synergia między sprzedażą internetową i tradycyjną) i wprowadza nowe kanały kontaktu z klientem. Od blisko trzech lat działa platforma mobilna na iOS, Android oraz Windows Phone umożliwiająca zakupy z poziomu smartfona.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Firma

    Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

    Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.

    Infrastruktura

    Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

    Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.