Newsy

Inwestorzy zagraniczni pobudzają gospodarkę i eksport. Grupa VELUX, największy krajowy eksporter okien, stawia na innowacyjność i rozwój produkcji w Polsce

2017-03-27  |  06:40

Inwestorzy zagraniczni w ciągu ostatnich 25 lat ulokowali w Polsce projekty warte ponad 700 mld zł. To przyczynia się do wzrostu gospodarczego i poprawy sytuacji na rodzimym rynku pracy. Grupa VELUX, odpowiedzialna za jedną czwartą polskiego eksportu okien, zainwestowała dotychczas w Polsce przeszło 500 mln zł i zamierza rozpocząć kolejne projekty, w tym wprowadzi innowacje do oferty produktowej. Celem tej strategii jest utrzymanie szybkiego tempa wzrostu sprzedaży i eksportu.

– Zagraniczni inwestorzy traktują polski rynek bardzo poważnie, co potwierdza utrzymująca się cały czas wysoka stopa wzrostu inwestycji zagranicznych, jak również fakt, że przez ostatnie lata inwestorzy zagraniczni większość zarobionych zysków reinwestowali w swoje przedsiębiorstwa tutaj. To świadczy o długofalowym podejściu do inwestowania w Polsce – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Siwiński, dyrektor generalny VELUX Polska.

Z danych Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (dawniej PAIiIZ) wynika, że ubiegły rok był rekordowy dla inwestycji zagranicznych w Polsce, a wartość nakładów inwestycyjnych wzrosła ponaddwukrotnie rok do roku i przekroczyła 1,74 mld euro. Z kolei raport, który Polityka Insight przedstawiła na początku marca w resorcie rozwoju, pokazuje, że w ciągu ostatniego ćwierćwiecza do Polski napłynęło łącznie 712 mld zł w formie zagranicznych inwestycji.

Ich przełożenie na rodzimą gospodarkę jest nie do przecenienia. W 2015 roku dzięki nim polskie PKB było wyższe o 15,6 proc. Zagraniczni inwestorzy zatrudniają około 30 proc. pracowników w gospodarce narodowej i odpowiadają za około 60 proc. krajowego eksportu.

Bezpośrednie inwestycje zagraniczne pobudzają konsumpcję i rozwój przedsiębiorstw. Przyczyniają się do napływu nowych technologii, podwyżek płac i spadku bezrobocia. Jak zauważa Jacek Siwiński, projekty inwestycyjne zagranicznych firm na polskim rynku podnoszą też konkurencyjność całej gospodarki.

– Dzięki inwestycjom doświadczonych firm zagranicznych rośnie zatrudnienie i płace. Rozwijają się sieci kooperantów, co ma kluczowe znaczenie zarówno dla konkurencyjności, jak i dla innowacyjności polskiej gospodarki. Rośnie również produktywność i rozwija się również popyt na rynku – wylicza Jacek Siwiński.

Polska jest jednym z najważniejszych europejskich rynków dla Grupy VELUX, jednego z najsilniejszych brandów budowlanych na świecie, który należy do duńskiego holdingu VKR. W jej polskich zakładach pracuje ponad 3,8 tys. osób, co oznacza, że jedna czwarta całego personelu Grupy jest zatrudniona właśnie w Polsce.

– Polski rynek jest dla nas bardzo ważny. Od początku inwestowaliśmy w edukację konsumentów i partnerów biznesowych, a także w systematyczny rozwój naszego zaplecza produkcyjnego – potwierdza Jacek Siwiński – Obecnie mamy w Polsce bardzo duże zaplecze produkcyjne i de facto jesteśmy największym producentem i eksporterem okien na tutejszym rynku. W ubiegłym roku nasze przychody ze sprzedaży zagranicznej wzrosły do 1,6 mld zł i stanowiły około jednej czwartej całego polskiego eksportu okien – dodaje.

Ubiegły rok był dla Grupy VELUX okresem kolejnych wzrostów. Sprzedaż na polskim rynku w ostatnich dwunastu miesiącach zwiększyła się o 13 proc. Z kolei w ciągu ostatnich pięciu lat przychody grupy wzrosły o blisko 40 proc. Razem z siostrzanymi spółkami VELUX odpowiada za jedną czwartą wartości polskiego eksportu okien, którego wartość szacowana jest na około 1,5 mld euro rocznie.

– Kiedy rozpoczynaliśmy działalność w Polsce 27 lat temu, tutejszy rynek okien dachowych praktycznie nie istniał. Nikt ich nie produkował ani nie  dystrybuował. Dzisiaj natomiast jest to bardzo duży i bardzo rozwinięty rynek – mówi Jacek Siwiński.

Rosnąca sprzedaż zagraniczna i popyt na krajowym rynku przekładają się na przyrost potencjału produkcyjnego. Dlatego firma sukcesywnie inwestuje w modernizację i rozwój produkcji. W ubiegłym roku przeznaczyła na ten cel 83 mln zł, a łączne nakłady inwestycyjne w ciągu ostatnich pięciu lat sięgnęły 583 mln zł. Cztery należące do Grupy VELUX fabryki (w Gnieźnie, Namysłowie i Wędkowach koło Tczewa) są nie tylko jednymi z największych, lecz także jednymi z najnowocześniejszych w sektorze stolarki budowlanej.

Wzrost produkcji pociąga za sobą również wzrost zatrudnienia. W ciągu pięciu ostatnich lat liczba pracowników zwiększyła się o 30 proc., a tylko w ostatnim roku zatrudnienie w Grupie znalazło 280 nowych pracowników. Grupa postrzega Polskę jako jeden z rynków strategicznych i zamierza lokować tu kolejne inwestycje. Plan na nadchodzący rok zakłada również stopniowy przyrost zatrudnienia, utrzymanie tendencji wzrostowej w sprzedaży i eksporcie oraz rozwijanie oferty produktowej.

– Ponieważ polski rynek jest dla nas bardzo ważny, staramy się dokładnie badać potrzeby tutejszych konsumentów oraz profesjonalistów, a więc dystrybutorów i dekarzy. Właśnie w wyniku tych badań wprowadziliśmy w tym roku na rynek nowe, trzyszybowe okna dachowe, dzięki czemu dwa razy więcej inwestorów będzie mogło skorzystać z energooszczędnej oferty – mówi Jacek Siwiński.

Cztery lata temu spółka wprowadziła na polski rynek nową generację wysoce energooszczędnych okien dachowych. Natomiast w kwietniu rozszerzy ofertę o okna z pakietem trzyszybowym, w wyższej klasie energooszczędności i cenach przystępnych dla konsumentów (zbliżonych do cen okien standardowych), zachowując przy tym najwyższą jakość, gwarancję i serwis. Dyrektor generalny VELUX Polska zaznacza, że firma VELUX stara się kreować na rynku trendy, z których najbardziej obiecującym jest właśnie energooszczędność. Spółka wychodzi też naprzeciw planowanej zmianie przepisów, które zaostrzą wymagania dotyczące produkcji okien i zaczną obowiązywać w 2021 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.