Mówi: | dr Tadeusz Białek |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Związek Banków Polskich |
Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
Polska ma jedną z największych gospodarek w UE, ale jej sektor bankowy jest nieproporcjonalnie mały i w słabnącej kondycji, na co wskazuje m.in. malejąca relacja jego aktywów w stosunku do PKB. Banki w Polsce są też dużo bardziej niż w innych krajach UE obciążone fiskalnie – wskazuje ZBP. To utrudnia im budowanie kapitału, który będzie w nadchodzących latach niezbędny, żeby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu gospodarki na finansowanie. Dlatego też sektor wskazuje, że pilnie potrzebne są zmiany w formule opodatkowania banków, aby w kolejnych latach mogły one szerzej się zaangażować w finansowanie dużych projektów, związanych m.in. z inwestycjami w energetyce.
– Polski sektor bankowy na pewno będzie kluczowym elementem finansowania dużych projektów, takich jak transformacja energetyczna. Natomiast bez koniecznych zmian regulacyjnych, zwłaszcza w obszarze podatku bankowego, nie będziemy w stanie sprostać tym wymaganiom. We wszystkich państwach Europy Zachodniej podatek bankowy jest liczony od pasywu i nie możemy dalej liczyć go od aktywów, ponieważ to po prostu penalizuje banki za ich aktywność na rynku kredytowym. One płacą wtedy więcej podatku – mówi agencji Newseria Biznes dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.
Tak zwany podatek bankowy obowiązuje w Polsce od lutego 2016 roku i został wprowadzony na początku rządów Zjednoczonej Prawicy. Jego płatnikiem są m.in. banki krajowe i oddziały banków zagranicznych (banki państwowe są z niego zwolnione), oddziały instytucji kredytowych, SKOK-i, instytucje pożyczkowe oraz zakłady ubezpieczeń. Wpływy z podatku bankowego zasilają budżet państwa, w latach 2016–2023 sięgnęły one łącznie ok. 40 mld zł. Z drugiej strony według ekspertów dodatkowa danina obciążająca banki przyczyniła się do pogorszenia dostępności kredytów i wzrostu opłat po stronie klientów.
Polska oraz Węgry to jedyne dwa kraje, w których podatek bankowy jest naliczany od aktywów instytucji finansowych. Związek Banków Polskich wskazuje, że taka konstrukcja nie pozwala sektorowi budować bazy kapitałowej, która jest niezbędna do finansowania potrzeb rozwijającej się gospodarki. Dlatego też ZBP proponuje gruntowną reformą tego podatku, aby był on naliczany od pasywów banków, podobnie jak w większości państw Europy Zachodniej.
– My nie jesteśmy za likwidacją tego podatku. Zdajemy sobie sprawę, że potrzeby pożyczkowe Skarbu Państwa są ogromne. My nie chcemy płacić mniej, chcemy płacić tyle samo, ale na innej podstawie, aby banki nie były penalizowane za aktywność na rynku kredytowym – mówi dr Tadeusz Białek. – Od lat nie mamy inwestorów zagranicznych, polski sektor bankowy buduje swoje kapitały w zasadzie wyłącznie z zysków. Te kapitały są niezbędne, żeby móc finansować duże projekty. Dlatego troską rządu powinno być to, żeby stworzyć sektorowi bankowemu lepsze warunki do zwiększania kapitałów, bo bez tego nie będzie szans na finansowanie wielkich inwestycji.
W trakcie Forum Finansowania Mikro-, Małych i Średnich Przedsiębiorców prezes ZBP podkreślał, że sektor bankowy odpowiada za ok. 80 proc. finansowania polskiej gospodarki, którą w nadchodzących latach czekają duże wyzwania rozwojowe i realizacja projektów związanych m.in. z transformacją energetyczną. To zaś będzie wymagać wielomiliardowych nakładów.
– Jeśli mówimy o strategicznych projektach, to w zasadzie tylko sektor bankowy jest w stanie sprostać tym potrzebom finansowania – mówi ekspert. – Obawiam się jednak, że polski sektor bankowy jest zbyt mały, żeby tak duże środki móc w stanie wydatkować.
Jak podkreśla, Polska jest szóstą co do wielkości gospodarką w UE, a jednocześnie ma jeden z najmniejszych sektorów bankowych.
– Dlatego obawiam się o to, czy będziemy w stanie sprostać tak dużym potrzebom związanym z zapewnieniem finansowania – mówi dr Tadeusz Białek. – Nasze kapitały w ostatnich latach rosną, ale w bardzo niewielkim tempie. A jeśli spojrzymy na aktywa polskiego sektora bankowego w relacji do PKB – co jest najbardziej miarodajną oceną jego wielkości i zdolności finansowania – to one niestety od trzech lat maleją. Ta relacja wynosi w tej chwili 88 proc. Dla porównania we Francji to jest 350 proc., a w Niemczech 280 proc.
Polski sektor bankowy jest ponadto dużo bardziej niż w innych krajach UE obciążony fiskalnie i ponosi wielomiliardowe koszty związane z nadzwyczajnymi działaniami, jak np. wakacje dla kredytobiorców. Dlatego też jego przedstawiciele podkreślają, że konieczne są zmiany w formule opodatkowania banków, aby w kolejnych latach mogły szerzej się zaangażować w finansowanie gospodarki.
– Jeżeli te uwarunkowania – zwłaszcza kwestia koniecznej zmiany podstawy opodatkowania bankowego – nie zostaną zmienione, to mamy duże obawy i wprost sygnalizujemy przedstawicielom rządu, przede wszystkim Ministerstwu Finansów, że po prostu nie będziemy w stanie sprostać wymaganiom i dostarczyć kapitału niezbędnego do sfinansowania dużych projektów. Będziemy musieli szukać finansowania poza krajem, będziemy musieli się zadłużać u inwestorów zagranicznych, a to nie jest optymalna ścieżka – ocenia prezes ZBP.
Czytaj także
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-03-03: Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Farmacja

Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju
Niespełna jedna trzecia sprzedawanych w Polsce leków jest produkowana w naszym kraju, podczas gdy średnia europejska to około 70 proc. Uzależnienie od importu jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lekowego. Wzmocnieniu tego obszaru ma służyć jeden z konkursów w ramach KPO, który niedawno rozstrzygnęła Agencja Badań Medycznych. 112 mln zł trafi na wsparcie 22 projektów z obszaru innowacyjnych technologii biomedycznych. Jeden z nich dotyczy opracowania leków generycznych stosowanych w leczeniu POChP i astmy.
Robotyka i SI
Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji

– Decyzja o zainwestowaniu 200 mld euro w sztuczną inteligencję została podjęta zbyt późno – ocenia dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Jak podkreśla, Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w zakresie innowacji. Kluczowe znaczenie ma teraz tempo i sposób dystrybucji środków – jeśli zostaną przekazane zbyt późno, efekty inwestycji mogą się stać nieaktualne w dynamicznie rozwijającym się świecie AI. Kolejne postulaty dotyczą zaprzestania regulacji i skupienia się na technologicznych niszach, w których jesteśmy liderami.
Sport
Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]

1 marca wystartował nowy sezon rowerów publicznych Nextbike. W tym roku mieszkańcy 80 polskich miast będą mieli do dyspozycji około 18 tys. rowerów. Szczególnym projektem będzie integracja działającego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Metroroweru z Kolejami Śląskimi, co stworzy jeden z pierwszych w Polsce systemów transportowych w modelu mobility as a service. – Miasta konsekwentnie rozwijają infrastrukturę rowerową, dostrzegając jej kluczową rolę w budowaniu zrównoważonego transportu – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Grupy Nextbike.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.