Newsy

Producent sprzętu kuchennego Franke zbuduje w Polsce centrum usług wspólnych dla oddziałów z całego świata

2015-06-11  |  06:40

Szwajcarska firma Franke uruchomi w Polsce w tym roku centrum obsługi biznesowej dla wszystkich oddziałów spółki na świecie. Centrum da pracę kilkudziesięciu osobom. Firma rozważa różne lokalizacje, m.in. w Sękocinie Nowym, gdzie Franke ma już jedną z dwóch polskich fabryk. Nasz kraj dla producenta systemów kuchennych to też ważny rynek pod względem sprzedaży.

Mamy w planie zbudowanie Shared Service Center, czyli organizacji, która będzie działała z Polski na potrzeby koncernu w dziedzinie IT, finansów i innych pochodnych – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Marek Szymański, prezes Franke Polska. – To będą serwisy świadczone na potrzeby całej Grupy Franke, a jest ona obecna w 100 krajach świata i jest potężnym przedsiębiorstwem, generującym ponad 2,5 mld franków obrotu.

Jak tłumaczy Szymański, centrum da zatrudnienie kilkudziesięciu osobom, ale spółka nie zdecydowała jeszcze, gdzie je zbuduje. Jedną z możliwości jest rozbudowa zakładu Franke Polska w Sękocinie Nowym, pod Warszawą. Spółka rozważa jednak także budowę lub wynajęcie centrum biurowego w innym mieście. Od wybranego rozwiązania będą zależały koszty inwestycji – jeśli Franke będzie wznosiło nowy budynek, może na to wydać nawet kilkanaście milionów złotych.

Centrum usług wspólnych będzie kolejną inwestycją Franke w Polsce. Spółka ma już w naszym kraju dwa zakłady: produkujący sprzęty kuchenne (takie jak zlewozmywaki czy baterie kuchenne) w Sękocinie Nowym, na Mazowszu, oraz zakład spółki Franke Foodservice Poland w Gdyni. Ten drugi zajmuje się produkcją kompletnego wyposażenia kuchennego dla restauracji szybkiej obsługi.

W Polsce generujemy około 1 proc. całego obrotu Grupy Franke i pewnie zysku na porównywalnym poziomie. Jest to bardzo ważny rynek dla koncernu i dla właściciela Michaela Piepera. On zainwestował w Polsce już w 1993 roku i dzięki temu osiągnęliśmy bardzo dobrą, silną pozycję na krajowym rynku. Mamy doskonałe relacje z klientami i dzisiaj zatrudniamy w Polsce ponad 300 osób – tłumaczy Szymański.

Obydwa zakłady Franke w Polsce cały czas są rozbudowywane i doposażane w innowacyjne technologie z zagranicy.

Szymański dodaje, że polscy klienci są z punktu widzenia Franke bardzo wymagający, ponieważ zwracają uwagę przede wszystkim na cenę. Szwajcarski koncern jest przyzwyczajony do rywalizacji przede wszystkim jakością i nie jest najtańszy – przyznaje Szymański.

Szwajcarskie spółki nie są ukierunkowane na najtańszą ofertę. Są ukierunkowane na najlepszą ofertę, najbardziej innowacyjną i rzetelną. Edukacja polskiego klienta to jest nasze wyzwanie. Musimy przekonać go do tego, że warto zapłacić raz a dobrze niż dziesięć razy i dalej nie mieć tego, co potrzebne – mówi Szymański.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

Ochrona środowiska

KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

Handel

Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.