Mówi: | Artur Soboń |
Funkcja: | sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji I Rozwoju |
Specustawa mieszkaniowa oznacza więcej tanich mieszkań. Inwestycje deweloperskie znacznie przyspieszą
Obecnie w Polsce brakuje prawie trzech milionów mieszkań. Specustawa mieszkaniowa, która czeka na podpis prezydenta, ma pomóc w walce z tym problemem. Krótszy będzie czas przygotowania inwestycji mieszkaniowej, uruchomione zostaną też tereny pokolejowe, poprzemysłowe, powojskowe i rolne. Obecnie w Polsce jest nawet 900 tys. hektarów trudnych terenów, ale za to dobrze położonych i skomunikowanych. Dzięki specustawie przyspieszy program Mieszkanie Plus.
– Specustawa mieszkaniowa to instrument, który pozwoli szybko uruchomić tereny dzisiaj trudne, tzn. tereny pokolejowe, powojskowe, poprzemysłowe i rolne, których w polskich miastach mamy 900 tys. hektarów. Ich przekształcenie pod budownictwo mieszkaniowe trwałoby bardzo długo. W Warszawie plan zagospodarowania to nawet 10 lat, co trzeci plan trwa dłużej niż 3 lata, im większe miasto, tym trwa to dłużej. Przy terenach trudnych ten okres byłby z pewnością długi, a nam zależy na tym, żeby budować szybciej na dostępnych cenowo terenach pod budownictwo mieszkaniowe – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.
Nowe prawo pozwoli na uruchomienie gruntów, które dotąd nie były brane pod uwagę przy budownictwie mieszkaniowym. Ma też wprowadzić standardy urbanistyczne zróżnicowane ze względu na liczbę mieszkańców. Dzięki specustawie okres przygotowania inwestycji mieszkaniowych ma się skrócić z pięciu lat do roku. Łatwiej będzie uzyskać zgodę na budowę, zwłaszcza na terenach bez planu zagospodarowania przestrzennego. Potrzebna będzie zgoda ze strony samorządu.
– To najważniejsze założenie tej ustawy – szybciej oznacza taniej, większa podaż gruntów oznacza więcej dostępnych terenów pod budownictwo mieszkaniowe. Im więcej dostępnych terenów i bardziej zróżnicowana oferta w zakresie budownictwa mieszkaniowego, tym lepiej dla ostatecznego klienta, który będzie chciał wynająć mieszkanie w ramach programu Mieszkanie Plus lub kupić – przekonuje Artur Soboń.
Ustawa określa m.in. odległości inwestycji od przedszkola, szkoły czy przystanku komunikacji publicznej. Wymaga zapewnienia dostępu do drogi, sieci wodociągowej i kanalizacyjnej oraz sieci elektroenergetycznej.
– Z trybu specustawy będzie mógł skorzystać każdy inwestor, pod warunkiem że spełni wysokie standardy urbanistyczne zapisane wprost w ustawie. Ten tryb zakłada np. konieczność przygotowania wcześniej koncepcji urbanistyczno-architektonicznej, która będzie wpisywać ten teren w przestrzeń już istniejącą. Ta poprzeczka wobec inwestora jest zawieszona wyżej, za to otrzyma on szansę na to, aby realizować tę inwestycję szybciej i to jest najważniejsza zaleta tej ustawy – podkreśla przedstawiciel MIiR.
To o tyle istotne, że według różnych szacunków w Polsce brakuje nawet trzech milionów mieszkań. Według Eurostatu na tysiąc osób przypada ok. 366 lokali (przy średniej europejskiej 460 lokali). W programie Mieszkanie Plus, który miał rozwiązać problem, w budowie jest ok. dwa tysiące lokali. Dzięki wprowadzonym zmianom do przyszłego roku rząd planuje uruchomić budowę stu tysięcy mieszkań w ramach tego programu.
– Dzisiaj to nie konsument jest królem rynku, deweloper narzuca reguły gry, ustala wysokość marży, decyduje o podaży – zaznacza Artur Soboń. – Chcemy, aby dzięki uwolnieniu terenów i skróceniu procedur na rynku główny był jednak konsument. Wydaje nam się, że ta ustawa jest krokiem w tym kierunku. Deweloperzy, którzy dzisiaj mają bank ziemi i trzymają wysokie marże, stracą na tym projekcie, natomiast zyska BGKN i samorządy, które będą chciały realizować szybko inwestycje mieszkaniowe np. na terenach po PKP czy Poczcie Polskiej.
Czytaj także
- 2025-07-29: Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-04: Część środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.