Newsy

Tania siła robocza nie daje już polskim firmom sukcesu na zagranicznych rynkach. Muszą konkurować innowacyjnością i unikatowymi produktami

2015-04-03  |  06:20
Mówi:prof. Roman Sobiecki
Funkcja:dziekan Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie
Firma:Szkoła Główna Handlowa
  • MP4
  • AKTUALIZACJA 2015-04-07 godz. 9:54

    Kluczem do sukcesu polskich firm za granicą jest przede wszystkim unikalny produkt lub usługa wysokiej jakości, ale równie ważne są inne element – innowacyjność oraz dobrze zorganizowany system dystrybucji i marketingu. Badania wskazują, że silne polskie marki na globalnych rynkach przyczyniają się także do wzrostu zarobków i PKB w kraju.

    – Takie czynniki konkurencyjności polskich przedsiębiorstw, jak na przykład tania siła robocza, już się wyczerpują. Dlatego ważną rzeczą jest innowacyjność oraz korzystanie z dobrodziejstw globalizacji – mówi agencji Newseria Biznes, prof. Roman Sobiecki, dziekan Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.

    Globalne rynki stoją dziś otworem przed firmami, które potrafią dostosować się do wymogów konkurencji. Przewagą firmy przede wszystkim powinien być nowy, unikatowy produkt (lub usługa).

    – W przypadku firmy Fakro tym produktem było okno dachowe. Polska firma była jednym z pierwszych producentów – mówi prof. Roman Sobiecki.

    Kluczowe dla osiągnięcia sukcesu na rynkach zagranicznych są także inne elementy, jak innowacyjność i konkurencyjność cenowa. Konkurencyjność może być także wynikiem dobrze zorganizowanego systemu dystrybucji i skutecznych działaniach marketingowych.

    Najważniejsze jest to, żeby solidnie pracować i mieć kapitał ludzki wysokiej wartości. Konkurencyjna firm to taka, która jest zaangażowana i dba o interesariuszy, czyli o pracowników i konsumentów, oraz o dobre relacje z innymi interesariuszami, czyli z samorządem i państwem – wymienia profesor.

    Chociaż w ostatnich latach mieliśmy do czynienia z kilkoma spektakularnymi sukcesami polskich firm za granicą, to eksperci podkreślają, że mamy niedobór silnych marek reprezentujących Polskę w świecie. Z raportu fundacji Pomyśl o przyszłości wynika, że jest to jeden z 21 najważniejszych powodów, dla których w Polsce zarobki są cztery razy niższe niż w bogatych krajach Europy.

    W raporcie zestawiono liczbę firm rodzimych o globalnym zasięgu ze średnim wynagrodzeniem w kraju. W państwach, gdzie liczba takich firm jest niewielka (w stosunku do liczby obywateli), zarobki są niskie. Rodzime globalne firmy generują nowe miejsca pracy w swoich centrach zarządzania. Potrzebują wysoko wykwalifikowanych pracowników zajmujących się badaniem i rozwojem, nadzorem technicznym, jakościowym, finansami, dystrybucją, marketingiem czy IT. Są też zleceniodawcami dla małych i średnich firm. Można przyjąć, że generują u nich drugie tyle miejsc pracy, co w swoich centrach.

    Likwidacja barier celnych między państwami sprawiła, że globalnie zaczynają wygrywać firmy z dużych krajów, które osiągnęły efekt skali na rodzimych rynkach i odnoszą z tego tytułu korzyści.

     Recepta na silną pozycję konkurencyjną to mocne usytuowanie się w kraju, w macierzy, a dopiero potem szukanie możliwości ekspansji na rynkach zagranicznych, co przy możliwości i większej skali produkcji zmniejsza koszty jednostkowe i czyni firmę bardziej konkurencyjną cenowo – potwierdza prof. Roman Sobiecki.

    Krajami, które postawiły na wspieranie rozwoju rodzimych firm, są Niemcy i Korea. To dziś przynosi efekty. Eksperci fundacji Pomyśl o przyszłości wskazują, że w 1985 roku PKB Korei na osobę był na podobnym poziomie co w Polsce. Dziś jest prawie dwa razy większy i zachowuje tendencje wzrostową.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

    Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

    Problemy społeczne

    Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

    Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.