Mówi: | Lech Kaniuk |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | PizzaPortal.pl |
Coraz więcej osób zamawia jedzenie online, ale wciąż popularne są telefoniczne zamówienia
Z portali służących do zamawiania jedzenia online korzysta coraz więcej osób, chociaż wciąż najpopularniejszy jest kanał telefoniczny. Liczba zamówień w tego typu serwisach rośnie wraz z poszerzaniem oferty, a ta rośnie dynamicznie, bo restauracje chętnie korzystają z usług takich platform, tym bardziej że oferują one zamawianie posiłków także przez aplikacje mobilne. PizzaPortal.pl szacuje, że rynek jedzenia zamawianego online zwiększa się o 100 proc. rocznie.
– W sieci pojawia się coraz więcej platform służących do zamawiania jedzenia. Widzimy duże zainteresowanie rynkiem tego typu portali na całym świecie. W Polsce również. Utrzymujemy tempo wzrostu ok. 100 proc. rok do roku – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Lech Kaniuk, dyrektor zarządzający PizzaPortal.pl. – Trzeba jednak pamiętać o tym, że rynek ten jest bardzo młody. Jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie portale, to i tak procent zamówień, w których pośredniczą, jest niewielki wobec całego rynku posiłków zamawianych do domu.
Bardzo silnym kanałem konkurencyjnym dla tego rodzaju platform są nadal połączenia telefoniczne. Zdaniem Kaniuka wynika to z przyzwyczajenia konsumentów, ale nie ma racjonalnej podstawy. Portale umożliwiają z reguły płacenie online. Ułatwiają też wybór, np. poprzez możliwość posortowania restauracji według rodzaju kuchni.
– Restauracje także szukają cały czas możliwości, żeby się promować i zyskiwać dodatkowe zamówienia, a portale są świetnym sposobem, by docierać do klientów online. Dzięki nam ich oferta może być również dostępna w aplikacjach mobilnych, więc jest bardzo duże zainteresowanie – przekonuje Kaniuk.
Jak wynika z raportu serwisu, zauważalną tendencją jest znaczny wzrost zainteresowania zamawianiem przez urządzenia mobilne, zwłaszcza w dużych miastach (Kraków i Warszawa). W minionym roku liczba ściągnięć aplikacji mobilnych zwiększyła się o 250 proc. w stosunku do 2013 roku. Cały rynek posiłków zamawianych online szacowany był na 147 mln zł.
PizzaPortal.pl obsługuje w całym kraju około 3,5 tys. restauracji. Kaniuk prognozuje, że do końca roku w portfolio będzie ich 6,5 tys.
– Chcemy rozszerzyć różnych kuchni, nie tylko włoskiej i azjatyckiej, żeby mieć ofertę dla każdego, żeby w każdym miejscu i w każdy dzień było dostępne to, co właśnie dana osoba chce zamówić – podkreśla Lech Kaniuk.
Serwis rozwija sieć również poprzez fuzje i przejęcia. W listopadzie ubiegłego roku przejął platformę FoodPanda.pl, swojego największego rywala na krajowym rynku. W wyniku ponad miesięcznych negocjacji strony ustaliły, że konkurencyjny serwis całkowicie przestanie istnieć, a wszystkie restauracje, z którymi do tej pory współpracował, wejdą do oferty PizzaPortal.pl.
– Część portali, które powstały w Polsce, już nie prowadzi działalności, bo my większość przejęliśmy – mówi dyrektor zarządzający PizzaPortal.pl. – Na początku nasza marka kojarzyła się z pizzą, jednak obecnie bardziej stała się synonimem zamawiania jedzenia online. Mamy coraz więcej sushi, restauracji premium i wciąż rozszerzamy ofertę. Restauracje same zgłaszają się do współpracy.
Jak wynika z raportu platformy PizzaPortal.pl, z możliwości zamawiania posiłków online najchętniej korzystają ludzie młodzi i aktywni zawodowo. Osoby między 18. a 35. rokiem życia stanowią 77 proc. wszystkich użytkowników portalu PizzaPortal.pl. Najwięcej zamówień składanych jest w weekendy i dni wolne od pracy, kiedy wiele sklepów nie prowadzi działalności. W poniedziałek i wtorek zakupy są najmniejsze, jednak wskaźnik ten systematycznie rośnie w ciągu tygodnia, by w sobotę osiągnąć maksimum. W przypadku kuchni włoskiej, domowej oraz amerykańskiej średni koszyk zamówienia jest wart 35 zł.
Czytaj także
- 2025-07-23: W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-06-30: Polski e-commerce rośnie w siłę. Konsumentów przyciągają przede wszystkim promocje
- 2025-07-01: Gwiazdy: Stresują nas galerie, więc wolimy zakupy online. W sieci łatwiej też znaleźć dobre promocje
- 2025-07-09: Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego
- 2025-07-04: Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-07-10: Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.