Mówi: | Jakub Puczyłowski |
Funkcja: | dyrektor ds. sprzedaży |
Firma: | Analyzeo |
E-sklepy śledzą swoich klientów podczas zakupów. Analiza zebranych danych pozwala im zwiększyć sprzedaż
Ponad 90 proc. e-sklepów stara się lepiej poznać swoich klientów, śledząc ich zachowanie podczas zakupów. Dostępne narzędzia analityczne pozwalają im w ten sposób pozyskać dane, które wykorzystują do zmiany wyglądu strony i jej funkcjonalności. Najczęściej są to jednak kosmetyczne poprawki. 41 proc. decyduje się na poważną zmianę wyglądu strony rzadziej niż raz na rok.
W ciągu ostatnich 10 lat liczba e-sklepów Polsce szybko urosła z 3 tys. do ponad 20 tys, a wartość handlu w 2014 roku przekroczyła 30 mld zł. Duża konkurencja sprawiła, że przedsiębiorcy zaczęli szukać nowych sposobów na dotarcie do klienta i skłonienie go do ponownych zakupów.
– Ponad 90 proc. sklepów internetowych bada zachowania swoich użytkowników na stronie. Większość z nich korzysta z Google Analytics i właściwie ogranicza się to tylko do sprawdzania sesji, jak dużo było użytkowników na stronie oraz ile czasu na niej spędzili. Mniej firm wie, w co ci ludzie klikają i którą część strony oglądają – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Jakub Puczyłowski, jeden ze współzałożycieli Analyzeo, firmy zajmującej się analityką internetową.
Jak wynika z raportu Analyzeo „Analityka internetowa – przyszłość rynku e-commerce”, zdecydowana większość przedsiębiorców uważa, że wiedza na temat zachowania klientów na stronie może przełożyć się na wyniki sprzedażowe. Dlatego 92 proc. firm stara się poznać swoich użytkowników. Najczęściej analizują liczbę wizyt na stronie (87,8 proc.), średni czas na niej spędzony (73,8 proc.) i zakładki, w które najchętniej wchodzą klienci (63,5 proc.).
Ze specjalistycznych narzędzi korzysta 87 proc. firm. Najczęściej są to bezpłatne programy, bo brak kosztów rodzimi przedsiębiorcy cenią najbardziej. Ponad 36 proc. z nich deklaruje, że na optymalizację swojego e-sklepu nie chce przeznaczyć ani złotówki, blisko połowa jest w stanie na ten cel wydać nie więcej niż 500 zł. Tymczasem optymalizacja może poprawić obroty sklepu i zwiększyć liczbę powracających klientów. W Polsce tylko ponad 17 proc. osób decyduje się robić zakupy w tym samym miejscu więcej niż jeden raz.
– Od czasu do czasu dobrze jest zmienić layout strony, porównać, jak zachowywała się strona przed i po zmianie, co się podobało wcześniej, a co teraz. Poprzez badania można eliminować wszystkie rzeczy, które się nie podobają, a zostawiać te dobre. W ten sposób można dojść do miejsca, w którym sklep zaczyna dobrze funkcjonować – tłumaczy Puczyłowski.
Polscy przedsiębiorcy rzadko decydują się na zmiany. Blisko połowa wprowadza tylko kosmetyczne poprawki, a 41 proc. decyduje się na poważną zmianę layoutu rzadziej niż raz na rok. Negatywne komentarze były impulsem do zmian tylko dla 12 proc. badanych sklepów. Więcej osób wśród powodów wymieniało zmianę trendów wizualnych (48,6 proc.), analizę zachowań użytkowników (36,4 proc.) oraz niezadowalające statystyki (29,9 proc.).
– Niestety, w połowie firm to właściciel projektuje stronę internetową. Nie jest to dobre rozwiązanie, ponieważ często wychodzi z tego kogel-mogel. Zdecydowanie lepiej powierzyć wykonanie tego zadania specjalistom, ponieważ strona to narzędzie, na którym będziemy zarabiać pieniądze i ona musi działać dobrze. Nie może być tak, że klient zgubi się po drodze – przekonuje ekspert Analyzeo.
Równie ważne jest dopasowanie strony do urządzeń mobilnych. Zwłaszcza że od kwietnia Google wprowadził zmiany w swojej wyszukiwarce, a zyskują na nich te firmy, których strony są przystosowane do smartfonów czy tabletów.
– Prawie 90 proc. firm deklaruje, że dba o to, aby strona ich e-sklepu była responsywna, czyli dostosowywała się do różnych urządzeń mobilnych – mówi Puczyłowski. – Myślę, że w przeciągu kilku lat nie będzie sklepów do tego nieprzystosowanych. Użytkowników mobilnych jest coraz więcej. Co prawda wciąż mówi się, że mobile generują ruch, a desktopy zysk, ale to się zmienia.
Czytaj także
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-15: Cykl życia smartfona jest coraz dłuższy. Mimo to większość Polaków chciałaby go wymieniać maksymalnie co dwa lata
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-05-15: Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-01-21: Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-13: Sztuczna inteligencja zmienia e-handel. Będzie wygodniej dla konsumentów, ale też sporo zagrożeń
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.