Mówi: | Agnieszka Kozłowska |
Funkcja: | metodyk Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu |
Ludzki mózg jest w stanie utrzymać wysoki poziom koncentracji przez 12 minut. To wyzwanie zwłaszcza podczas nauki zdalnej
Nauka zdalna to duże wyzwanie dla wszystkich zaangażowanych w proces kształcenia. Wykorzystanie najnowszych technologii nie gwarantuje utrzymania odpowiedniego poziomu koncentracji wśród uczniów. Z badań wynika, że ludzki mózg potrafi utrzymać wysoki poziom koncentracji jedynie przez 12 minut, podczas gdy zajęcia trwają o wiele dłużej. To wyzwanie zwłaszcza dla nauczycieli i wykładowców, którzy muszą na różne sposoby próbować angażować uczniów i studentów.
– Zgodnie z badaniami Richarda Mayera jesteśmy w stanie utrzymać naszą koncentrację np. podczas słuchania wykładu przez zaledwie 12 minut. Nie 90, jak każdemu z nas by się wydawało, 12 minut to jest ten czas, kiedy nasza pamięć operacyjna ma możliwość przetwarzania informacji, które do niej docierają. Powyżej 12 minut niestety mózg zaczyna przechodzić w tryb stand by – mówi agencji Newseria Biznes Agnieszka Kozłowska, metodyk Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.
Utrzymanie koncentracji jest trudne zwłaszcza podczas nauki zdalnej. Obecnie wiele szkoleń i zajęć na uczelniach wyższych odbywa się w tym trybie. Możliwy jest także powrót do nauki zdalnej w szkołach. Stąd ważne jest odpowiednie przygotowanie nauczycieli i wykładowców, które może zwiększyć efektywność uczenia się.
– Zajęcia ławkowe i zajęcia zdalne to są dwa zupełnie różne obszary. Podnieść efektywność uczenia się zdalnego można m.in. poprzez wyłączenie komunikatorów, portali towarzyskich i skoncentrowanie się wyłącznie na tym, co się dzieje na zajęciach zdalnych. Warto także nie siedzieć biernie. Podczas półtoragodzinnego wykładu można np. na podstawie docierających informacji zacząć rysować mapę myśli w jednym z dostępnych programów – wskazuje Agnieszka Kozłowska.
Pandemia znacząco przyspieszyła cyfryzację polskich szkół i uczelni, a nauczyciele i wykładowcy musieli nauczyć się wykorzystywać nowe technologie w swojej pracy. Tymczasem nowoczesne narzędzia wymagają dodatkowych kompetencji zarówno od nauczycieli, jak i od uczniów czy studentów. Stwarzają jednak równocześnie szereg możliwości – odpowiednio dobrane rozwiązania mogą sprawić, że czas przeznaczony na naukę będzie wykorzystany bardziej efektywnie.
– Aby zwiększyć skuteczność uczenia się podczas nauki zdalnej, potrzeba kompetencji dydaktycznych e-wykładowcy czy e-nauczyciela. Nie jest tak prosto przenieść zajęcia z ławki, klasyczne w skali 1:1 do systemu zdalnego. Potrzebne są inne narzędzia, również nastawienie powinno być inne, inaczej trzeba projektować wydarzenie dydaktyczne, czyli potocznie mówiąc lekcję, i inaczej ją prowadzić – mówi metodyk Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.
Z badania „Zdalne nauczanie a adaptacja do warunków społecznych w czasie pandemii koronawirusa” przeprowadzonego przez Polskie Towarzystwo Edukacji Medialnej i Fundację Dbam o Mój Zasięg przy współpracy z Fundacją Orange wynika, że ponad połowa nauczycieli częściej i bardziej kreatywnie wykorzystywała cyfrowe narzędzia, np. kręciła krótkie filmy czy robiła cyfrowe notatki. Ponad 80 proc. do przygotowania lekcji szukało dodatkowych informacji, także w internecie. Mimo tego tylko 14 proc. uczniów chętnie brało udział w zajęciach zdalnych.
– W nauce zdalnej to po stronie wykładowcy powinno leżeć takie zorganizowanie środowiska uczenia się, żeby student odnalazł się w nim, ale z kolei od studenta można i trzeba oczekiwać minimalnego choćby zaangażowania – mówi Agnieszka Kozłowska. – Motywacja rodzi się wtedy, kiedy człowiek ma poczucie, że to, co robi, ma dla niego głęboki sens, że jest w stanie to zrobić i że sprawia mu to radość.
Naukowcy i wykładowcy z Uniwersytetu Stanforda: Daniel Schwartz, Jessica Tsang i Kristen Blair zebrali dowody naukowe potwierdzające działanie najpopularniejszych mechanizmów uczenia się, na które wpływają m.in. ekscytacja, poczucie sukcesu czy przynależności. Są wśród nich m.in. stosowanie analogii, uczenie się w grupie, stawianie pytań, wizualizacja czy uczenie się poprzez obserwację.
– Zdecydowanie łatwiej jest zapamiętać coś, jeżeli nowej porcji informacji nadamy osobiste znaczenie. Aby to zrobić, trzeba mieć możliwość połączenia jej z jakimś obrazem. Każdy z nas widział, doświadczał i zapoznał się z mnóstwem rzeczy w swoim życiu. Wykładowca śmiało może korzystać z tego zasobu, odwołując się chociażby do kodów kulturowych, filmów czy zdarzeń ze świata rzeczywistego, świata polityki, gospodarki, sztuki czy kultury – wymienia metodyk Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.
Wczesna edukacja finansowa pomoże przetrwać kryzys gospodarczy w dorosłym życiu. O pieniądzach warto uczyć już w przedszkolu
Pandemia może spopularyzować e-learning na polskich uczelniach. Potrzebne są jednak środki i właściwe prawo
Coraz więcej możliwości rozwoju kariery dla naukowców w Polsce. Infrastruktura i metody badawcze na światowym poziomie
Czytaj także
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-09-20: Krzysztof Skórzyński: Spełniłem swoje marzenie i uczę młodzież w szkole. To zawód niedoceniany na bardzo wielu płaszczyznach
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-08-29: Większość młodych osób nie ma zaufania do polityków i poczucia sprawczości. Dużą rolę w podniesieniu poziomu zaangażowania może odegrać szkoła
- 2024-09-04: Poza systemem edukacji może być kilkadziesiąt tysięcy ukraińskich dzieci w Polsce. Od września duża część z nich trafiła do polskich szkół
- 2024-09-09: Wraz z kolejnymi szczeblami edukacji spada odsetek uczniów lubiących matematykę. To nie tylko kwestia trudności przedmiotu, ale i sposobu nauczania
- 2024-09-23: Edukację czekają znacznie głębsze zmiany niż te dotyczące prac domowych. W debacie potrzebny jest głos zarówno nauczycieli i rodziców, jak i ekspertów
- 2024-08-14: Długie korzystanie ze smoczka jest związane z ograniczonym zasobem słownictwa u dzieci. Logopedzi zwracają też uwagę na inne problemy
- 2024-09-02: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Młodzież i dzieci są teraz mocno przebodźcowane. Od września będę odwiedzać szkoły i szerzyć wśród uczniów wiedzę na temat pomocy psychologicznej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Transport
Do 2050 roku lotnictwo ma być zeroemisyjne. Do osiągnięcia tego celu konieczna jest wymiana floty i przejście na ekologiczne paliwa
Lotnictwo odpowiada za ok. 4 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE. Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO) prognozowała, że wraz z dynamicznym wzrostem ruchu lotniczego do 2050 roku emisje z lotnictwa mogą się potroić w porównaniu z 2015 rokiem. Dlatego dwa lata temu wszystkie państwa członkowskie tej organizacji przyjęły zobowiązanie, by w ciągu kolejnych 25 lat dążyć do zeroemisyjności. Eksperci oceniają, że do tego konieczne są co najmniej dwa warunki – przejście na ekologiczne paliwa lotnicze i modernizacja floty.
Prawo
Rośnie liczba wynalazków wykorzystujących sztuczną inteligencję. Za rozwojem technologii nie nadążają przepisy
W ciągu ostatnich 10 lat liczba patentów związanych z generatywną sztuczną inteligencją wzrosła z 733 w 2014 roku do ponad 14 tys. w 2023 roku – wynika z raportu Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO). Łącznie w ciągu dekady przyznano niemal 54,5 tys. patentów dla tego typu wynalazków. Nie wszystkie kwestie związane z prawem własności intelektualnej, prawem autorskim, wykorzystaniem gen AI są uregulowane. – Potrzeba jeszcze trochę czasu, żeby znalazły się odpowiednie rozwiązania prawne, które pozwolą na ochronę rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję – ocenia Dorota Rzążewska, prezeska Polskiej Izby Rzeczników Patentowych.
Edukacja
MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety
Resort nauki współfinansuje programy, które mają odpowiedzieć na wyzwania związane ze zdrowiem uczniów. Ruszyła właśnie kolejna edycja programu JEŻ – Junior-Edu-Żywienie, w którym rodzice i dzieci będą uczestniczyć w badaniu dotyczącym marnowania żywności. – Innym ważnym i nowatorskim komponentem jest program telewizyjny, który będzie popularyzował zdrowe żywienie – zapowiada Maciej Gdula, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. Jak podkreśla, to przykład na to, jak wykorzystywać w praktyce wyniki badań naukowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.