Newsy

Media tradycyjne najbardziej opiniotwórcze. To ich informacje najczęściej cytują portale internetowe i media społecznościowe

2018-03-08  |  06:10
Mówi:Magdalena Tokaj, kierownik ds. rozwoju badań, Instytut Monitorowania Mediów

dr Łukasz Przybysz, Wydział Dziennikarstwa Informacji i Bibliologii, Uniwersytet Warszawski

  • MP4
  • Tradycyjne media nie tylko nie umierają, ale mają się bardzo dobrze – wynika z badania „Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce” Instytutu Monitorowania Mediów. Z ich informacji chętnie korzystają media elektroniczne. Z 80 tys. publikacji, w których pojawiły się nazwy mediów, niemal połowa była cytowaniem informacji, które pierwotnie ukazały się w innych tytułach. Prawie 80 proc. cytowań pojawiło się w portalach internetowych. Opiniotwórczość tradycyjnych mediów wynika w dużej mierze z wartościowych treści – oceniają eksperci.

    Przeanalizowaliśmy niemal 80 tys. wzmianek, które pojawiły się w styczniu w prasie, radio, telewizji i w portalach internetowych. Okazuje się, że niemal połowa z tych publikacji dotyczyła cytowań materiałów zaczerpniętych z innych mediów. Z newsów zaczerpniętych z innych mediów najczęściej korzystają portale internetowe. Okazuje się, że jest to niemal 80 proc. wszystkich cytowań w mediach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Tokaj, kierownik ds. rozwoju badań w Instytucie Monitorowania Mediów.

    Z badania IMM „Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce” wynika, że w styczniu w rankingu najczęściej cytowanych mediów na pierwszym miejscu znalazła się telewizja TVN (blisko 3,5 tys.), za nią uplasowało się radio RMF FM (nieco ponad 3 tys.) i TVN24 (ok. 2,7 tys.). Wśród gazet prym wiodą „Rzeczpospolita” (ponad 1,9 tys.), „Gazeta Wyborcza” (1,4 tys.) oraz „Fakt” (ok. 950). Dla porównania, najbardziej opiniotwórczy portal internetowy – Wirtualna Polska – była cytowana 1 tys. razy. Dziennikarze odnieśli się do wiadomości z łamów innych mediów 34,4 tys. razy, z czego zdecydowanie najwięcej, bo 27,1 tys. w portalach internetowych. W tradycyjnej prasie odnotowano zaledwie 3,6 tys. cytowań.

    Jeśli ktoś wieszczył śmierć tradycyjnych mediów, chyba się pomylił, bo odżywają one w mediach internetowych. Jak widać z rankingu opublikowanego w tym miesiącu, opiniotwórcze są właśnie media tradycyjne, telewizja i radio to czołówka, ale także prasa drukowana. Jak zwykle w tym rankingu „Rzeczpospolita” plasuje się wysoko. Media internetowe cytują media tradycyjne, bo to w nich odnajdują treści które są istotne i wartościowe – ocenia dr Łukasz Przybysz z Wydziału Dziennikarstwa Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego.

    Choć media tradycyjne znajdują się w czołówce opiniotwórczych, to systematycznie spada liczba sprzedanych egzemplarzy największych tytułów prasowych. Z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, opracowanych przez  portal Wirtualnemedia.pl wynika, że najlepiej sprzedający się „Fakt” zanotował w 2017 roku spadek o 7 proc. do nieco ponad 261 tys. egzemplarzy. Dla porównania, jeszcze w 2008 roku było to ponad 495 tys. Zdecydowanie w dół poszła sprzedaż „Gazety Wyborczej”  (o 21 proc. w skali roku) do blisko 111 tys. W porównaniu z 2007 rokiem spadek wyniósł 78 proc.

    Zdaniem eksperta z UW, mimo gorszych wyników sprzedaży, media tradycyjne przetrwają. Zwłaszcza że duża część ich informacji publikowana jest w mediach społecznościowych, gdzie trafia do szerokiego grona odbiorców.

    Jeśli mamy mówić o tym, że media tradycyjne, czyli prasa, radio, telewizja, miałyby coś w sobie zmieniać, to na pewno jeszcze bardziej poprawiać swoją opiniotwórczość i jeszcze więcej uwagi skupiać na tym, by te treści były jak najlepsze. W tradycyjnej formie one trafiają tylko do swoich odbiorców, ale już poprzez portale internetowe i media społecznościowe trafiają do bardzo szerokiego grona odbiorców, co buduje ich opiniotwórczość – przekonuje dr Łukasz Przybysz.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Konsument

    Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł

    Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek

    Polityka

    Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

    – ​Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro.  Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.

    Handel

    Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

    Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.