Mówi: | Agnieszka Orlińska |
Firma: | Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów |
Nowe przepisy mają ograniczyć nieuczciwe praktyki podczas pokazów handlowych. UOKiK: Klienci nie będą z nich wychodzić z kredytami
Nadużycia związane ze sprzedażą na pokazach, wycieczkach lub podczas wizyt akwizytorów od lat stanowiły jeden z poważniejszych problemów rynku konsumenckiego. Tym bardziej że najczęściej ich ofiarą padały osoby starsze, podatne na marketingowe sztuczki i nie do końca świadome przysługujących im praw. Umowy podpisywane na kosztowne garnki czy kołdry były konstruowane tak, że trudno było się od nich uwolnić. UOKiK każdego roku prowadził przynajmniej kilka takich spraw, które kończyły się nawet wielomilionowymi karami dla nieuczciwych sprzedawców. W tym roku proceder ma jednak zostać ukrócony, ponieważ od 1 stycznia br. weszły w życie nowe przepisy, które gwarantują konsumentom dużo większą ochronę.
– Nadużycia związane z pokazami handlowymi i niezapowiedzianymi wizytami akwizytorów były dużym problemem. One same w sobie są legalne, natomiast problemem było to, że konsumenci zapraszani na takie pokazy, zwłaszcza starsi, byli na nich wprowadzani w błąd. Sprawy tego typu stanowiły bardzo dużą gałąź działalności UOKiK. Przed pandemią prowadziliśmy rocznie po kilka postępowań względem takich nieuczciwych sprzedawców. Często kończyły się one dotkliwymi, nawet wielomilionowymi karami i nałożeniem obowiązku zaprzestania procederu wprowadzania konsumentów w błąd – mówi agencji Newseria Biznes Agnieszka Orlińska, ekspertka Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Z początkiem stycznia tego roku weszło w życie wiele ważnych dla konsumentów przepisów wynikających z konieczności implementacji unijnych dyrektyw. Zmiany wprowadzono m.in. w ustawie o prawach konsumenta, w której zostały wdrożone wytyczne dyrektywy Omnibus oraz dodatkowe rozwiązania dotyczące umów zawieranych poza lokalem, w szczególności podczas pokazów handlowych i wycieczek. Mają one ukrócić nieprawidłowości, do których dochodziło podczas takich wydarzeń.
– Zmiany wprowadzone od 1 stycznia br. wynikały w dużym stopniu z apeli UOKiK, ponieważ potrzebne były działania ograniczające pewne nieuczciwe praktyki – mówi Agnieszka Orlińska.
Najważniejszą zmianą, która właśnie weszła w życie, jest przede wszystkim zakaz zawierania umów finansowych podczas pokazów handlowych i wycieczek. Zawarta w takiej sytuacji umowa, np. umowa pożyczki, będzie nieważna i nie będzie wywoływać skutków dla konsumenta.
– Dotychczas konsumenci byli namawiani na takich pokazach na zakup różnych drogich produktów. W przypadku, kiedy nie mieli wystarczającej ilości gotówki, często byli też namawiani na pożyczki lub kredyty albo po prostu podsuwano im takie umowy – wyjaśnia ekspertka UOKiK.
Nowe przepisy wydłużyły również do 30 dni termin na odstąpienie od umowy zakupu zawartej podczas nieumówionej wizyty akwizytora w domu konsumenta lub wycieczki zorganizowanej przez przedsiębiorcę. W przypadku pokazów handlowych utrzymany został jednak termin 14-dniowy.
Jak wskazuje Agnieszka Orlińska, ważną zmianą wprowadzoną w znowelizowanej ustawie jest również zakaz przyjmowania płatności przed upływem terminu na odstąpienie od umowy. Dotyczy to umów zawieranych podczas pokazów handlowych i wycieczek, jak i niezapowiedzianych wizyt akwizytorów w domu konsumentów. Dzięki temu odroczeniu płatności w czasie będą oni mogli podjąć bardziej świadomą decyzję dotyczącą zakupu danego produktu czy usługi i nie będą narażeni na straty finansowe.
– Do czasu upłynięcia terminu na odstąpienie od umowy nie będzie można pobrać od konsumenta płatności za sprzęt, który nabędzie w taki sposób. Jeżeli mimo to ktoś spróbuje taką płatność pobrać, to grozi mu za to kara grzywny – podkreśla ekspertka.
Co istotne, taką karę będzie można nałożyć na osobę przyjmującą płatności, a w podmiotach niebędących osobami fizycznymi – na osobę kierującą przedsiębiorstwem lub osobę upoważnioną do zawierania umów z konsumentami.
Kolejna zmiana to również możliwość odstąpienia od niektórych umów o świadczenie usług zdrowotnych zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość. Chodzi przede wszystkim o tzw. umowy obejmujące abonamenty medyczne.
– To też był duży problem. Przedsiębiorcy oferujący produkty paramedyczne często wmawiali konsumentom, że ci podpisali umowę na jakiś abonament medyczny. Nierzadko były to umowy, od których było trudno odstąpić. Teraz ten proceder zostanie ukrócony – mówi Agnieszka Orlińska. – Wszystkie te zmiany z pewnością w dużym stopniu ograniczą nadużycia, zapewnią konsumentom większe pole do manewru. W trakcie pokazów handlowych nie będą zawierane umowy, więc klienci nie będą wychodzili z nich z kredytami. Być może będą potrzebne jeszcze dalsze zmiany w prawie, ale żeby móc o tym zawyrokować, będziemy teraz przyglądać się rynkowi.
Czytaj także
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-14: Zielona rewolucja w budownictwie staje się faktem. Nowa dyrektywa to szansa na czyste powietrze i niższe rachunki
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
- 2024-03-12: Handel w internecie rzeczami używanymi, odnowionymi czy końcówkami serii przeżywa boom. Do 2030 roku będzie rosnąć nawet cztery razy szybciej niż klasyczny handel
- 2024-03-06: 70 proc. miodu sprzedawanego w Polsce pochodzi z importu. W kwietniu na etykietach pojawią się nowe oznaczenia kraju pochodzenia
- 2024-02-21: Uzgodniono szczegóły dyrektywy ds. jakości powietrza. Nowe normy zaczną obowiązywać w 2030 roku
- 2024-02-19: Po trudnym 2023 roku branża piwowarska oczekuje ożywienia na rynku piwa. Od kilku lat udział w sprzedaży zwiększa piwo bezalkoholowe
- 2024-02-14: Kwestie klimatyczne coraz bardziej obecne w strategiach firm. Część z nich wyprzedza nawet unijne regulacje
- 2024-02-20: Przedłużające się postępowania gospodarcze zmorą małych i średnich firm. Przedsiębiorcy apelują o ich realne skrócenie do pół roku
- 2024-02-19: Kasy samoobsługowe mają wpływ na spadek lojalności klientów. Irytuje ich brak pomocy kasjera przy większych zakupach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.