Mówi: | Krzysztof Waligórski |
Funkcja: | prezes dyrekcji handlowej |
Firma: | Intermarché |
Rynek żywności ekologicznej może wzrosnąć w tym roku do 1 mld zł. Coraz więcej takich produktów w supermarketach
Nawet o 1/3 rocznie rośnie rynek produktów ekologicznych. Na koniec tego roku jego wartość może sięgnąć 1 mld zł. Tego typu produkty oferują nie tylko małe specjalistyczne sklepy, lecz także duże supermarkety. Na rozszerzenie działu z produktami bio zdecydowała się m.in. sieć Intermarché.
– Przyrost obrotów w naszej sieci na produktach bio to około 30 proc. rocznie. Nie możemy pozostać obojętni na te liczby i rosnące zapotrzebowanie wśród konsumentów. Dlatego poszerzyliśmy asortyment do 150 produktów – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Waligórski, prezes dyrekcji handlowej Intermarché. – Warto zaznaczyć, że produkty bio to nie tylko żywność, lecz także kosmetyki i chemia.
Szacuje się, że polski rynek produktów ekologicznych wart jest około 600-650 mln zł i rośnie około 20-30 proc. rocznie. Pod koniec 2015 roku wartość może sięgnąć nawet 1 mld zł. Mimo tak dużych wzrostów sprzedaż żywności ekologicznej wciąż stanowi jedynie 0,3 proc. całego rynku spożywczego.
Jak zaznacza Waligórski, wszystkie produkty bio sprzedawane w Intermarché posiadają specjalne certyfikaty Unii Europejskiej. Do oferty marki własnej bio w tym roku sieć dołączyła takie produkty, jak nasiona konopi czy spirulina (należąca do grupy sinic, które są bogate w białko).
– Współpracujemy głównie z polskimi wytwórcami. Gros tych produktów pochodzi z Polski, chociaż wykorzystujemy też francuskich partnerów oraz nasze fabryki Muszkieterów we Francji – wyjaśnia Krzysztof Waligórski.
Rosnące zainteresowanie klientów i sieci przekłada się także na wzrost liczby ekologicznych gospodarstw – pod tym względem zajmujemy siódme miejsce w Europie.
Rozszerzanie asortymentu produktów ekologicznych to tylko jeden z kilku elementów zmiany konceptu funkcjonowania sieci. Intermarché stawia w swojej ofercie przede wszystkim na świeże produkty: własne wędzarnie, piekarnie, a także cukiernie i stoiska z warzywami i owocami.
W ostatnim czasie sieć supermarketów Intermarché wprowadziła także usługę Drive, czyli możliwość zamówienia zakupów przez internet i odebrania ich w sklepie. W ofercie online dostępnych jest obecnie blisko 7,5 tys. produktów i ich liczba sukcesywnie rośnie. Opcja Drive funkcjonuje już w supermarkecie w Poznaniu, a w najbliższym czasie zostanie uruchomiona w Śremie i Świdnicy.
– Dwa tygodnie temu uruchomiliśmy pierwszą placówkę Drive. Pierwsze efekty są pozytywne – twierdzi Krzysztof Waligórski. – W październiku uruchomimy kolejne dwie placówki, w Śremie i Świdnicy, które będą miały usługę Drive. Wtedy też będzie można dokonać wstępnej analizy rezultatów projektu.
Opcja Drive już funkcjonuje w sklepach sieci we Francji. Jak zaznacza Waligórski, e-handel w Polsce również ma ogromny potencjał.
– Drive to rozwiązanie, które oszczędza czas. Można ustalić godzinę i datę odbioru, więc konsument dosłownie w kilka minut robi zakupy u nas w sklepie – wyjaśnia Waligórski. – We Francji punkty Drive notują bardzo dobre wyniki, dlatego w Polsce nie chcielibyśmy pozostać w tyle.
Czytaj także
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2025-01-10: Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-08-08: Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-07-25: E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
- 2024-07-02: Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki
- 2024-07-16: Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
- 2024-06-17: Połowa Polaków nie potrafi odróżnić oryginalnego produktu od podróbki. Sklepy internetowe wdrożyły technologie blokujące nieautentyczne towary
- 2024-06-06: Handel w sieci nie zwalnia mimo zawirowań w gospodarce. Coraz większą rolę odgrywa w nim sztuczna inteligencja
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.