Mówi: | Michał Kaczmarzyk |
Funkcja: | prezes Buzz, Ryanair Group |
Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
W 2025 roku Ryanair planuje przewieźć 18,3 mln pasażerów z Polski. Nasz kraj jest w czołówce najszybciej rosnących rynków irlandzkiej linii. Największych przyrostów liczby pasażerów Ryanair spodziewa się w Krakowie czy Katowicach. Jednocześnie linia wyklucza obecnie możliwość uruchomienia połączeń z lotniska w Radomiu. – Jeżeli chodzi o infrastrukturę w centralnej Polsce, to na tę chwilę jesteśmy zaspokojeni – mówi Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
– Nie mamy Radomia w naszym rozkładzie letnim i myślę, że w kolejnym sezonie też go nie będzie – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group. – Mamy w Polsce 15 lotnisk, w tym przynajmniej pięć lotnisk zlokalizowanych bardzo blisko Radomia. Lotnisko nie musi być zlokalizowane 30 min od miasta, aby było atrakcyjne dla jego mieszkańców, lotnisko może być zlokalizowane 1,5, nawet 2 godz. od miasta, żeby pomimo tego przyciągało jego mieszkańców. Obok Radomia mamy Lotnisko Chopina, lotnisko w Modlinie, Łodzi, Katowicach i Krakowie.
W ubiegłym roku Ryanair przewiózł 17,6 mln pasażerów. W tym roku linia chce obsłużyć ok. 18,3 mln osób w Polsce. Największych przyrostów liczby pasażerów irlandzka linia spodziewa się w Krakowie, gdzie planuje odprawić nawet 6,5 mln pasażerów, o 700 tys. więcej niż w 2024 roku. Dla porównania jeszcze w 2019 roku w Krakowie Ryanair przewiózł 3,8 mln osób. W Katowicach liczba pasażerów ma w tym roku sięgnąć 1,3 mln osób, a na lotnisku Chopina – ok. pół miliona. Jedynie w Modlinie, gdzie nie udało się podpisać wieloletniej umowy rozwojowej, siatka połączeń będzie o połowę mniejsza niż rok wcześniej. Jak ocenia przewoźnik, gdyby wyłączyć Modlin, wzrost oferowania Ryanaira w Polsce wyniósłby w tym roku 16 proc.
– Dzisiaj nie jesteśmy w stanie zaryzykować przenoszenia tego ruchu na nowe lotnisko, jakim jest Radom, i de facto poświęcenia pewnie w praktyce sezonu albo dwóch na to, żeby wygenerować ruch, który dzisiaj już mamy w tym regionie. Dlatego to nie jest jakakolwiek kwestia zniechęcania, bardziej to jest po prostu podejście biznesowe, jesteśmy prywatną linią lotniczą, która musi zarabiać – przekonuje prezes Buzz.
Port lotniczy Warszawa-Radom otwarto po przebudowie w kwietniu 2023 roku. Miało odciążyć Lotnisko Chopina, przejmując część ruchu tanich linii lotniczych i czarterów. Obecnie jednak obsługuje zaledwie dwie regularne trasy – do Larnaki na Cyprze (WizzAir) i do Rzymu (PLL LOT). Wiceminister Maciej Lasek w odpowiedzi na interpelację podał, że od kwietnia 2023 roku do października 2024 roku lotnisko w Radomiu poniosło stratę w wysokości ponad 61 mln zł. Polskie Porty Lotnicze, które zarządzają portem Warszawa-Radom, negocjują z sześcioma liniami lotniczymi.
– Przede wszystkim linie lotnicze muszą poznać długofalowy plan dla lotniska w Radomiu, dzisiaj niestety nie do końca wiemy, jaka będzie rola Radomia za trzy, cztery czy pięć lat. Jako linie nie planujemy na sezon, na sześć miesięcy czy rok. W momencie, kiedy coś lokujemy w danym regionie, czy to jedno połączenie, czy dwa, czy 10, musimy mieć pewność co do tego, jak będzie się rozwijał ten rynek, jak będzie wyglądał w perspektywie kilku lat. Tu jest dzisiaj bardzo dużo niewiadomych, bo infrastruktura w centralnej Polsce za chwilę zyska dodatkowe lotnisko, czyli CPK – mówi Michał Kaczmarzyk.
Jak wskazuje, przewoźnik mógłby rozważać uruchomienie siatki połączeń z Radomia w momencie braku rozwoju innych lotnisk w regionie. Tymczasem zgodnie z zapowiedziami od 2029 roku Lotnisko Chopina w Warszawie będzie mogło obsługiwać do 30 mln pasażerów rocznie. Port Lotniczy Warszawa-Modlin do końca 2028 roku po rozbudowie ma zwiększyć przepustowość do poziomu 8 mln pasażerów rocznie. Z kolei łódzki port w 2027 roku może obsługiwać około miliona pasażerów.
– Na chwilę obecną, jeżeli chodzi o infrastrukturę w centralnej Polsce, jesteśmy zaspokojeni – wskazuje prezes Buzz. – Dodatkowo rynek przewozów lotniczych jest wysoce konkurencyjny, nie tylko z poziomu przewoźników, których na rynku w Europie mamy kilkunastu, ale również z poziomu infrastruktury lotniskowej. Tej infrastruktury jest dużo i nie wystarczy wybudować terminal, nie wystarczy ładnie opakować ten produkt, powiedzieć „mamy fajne lotnisko, zachęcamy”, tylko za tym musi pójść cała strategia, która ten projekt wypromuje, a tego teraz nie ma.
Ryanair lata obecnie z 13 lotnisk w Polsce, posiada sześć baz operacyjnych, na których zbazowane są 44 samoloty.
Czytaj także
- 2025-07-07: Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty
- 2025-04-03: Eksperci apelują o przyspieszenie wdrożenia ETCS na polskiej kolei. Można to zrobić taniej i szybciej
- 2025-02-03: Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2024-11-20: Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora
- 2024-10-23: Tylko połowa poszkodowanych pasażerów walczy o odszkodowanie za opóźniony lot. To nieodebrane kilka miliardów euro
- 2024-09-13: M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
- 2024-09-26: Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie miliardowych kar
- 2024-10-04: Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.