Mówi: | Michał Królikowski |
Funkcja: | Wiceminister Sprawiedliwości |
Min. Sprawiedliwości uporządkuje kary za przestępstwa gospodarcze
Trwają konsultacje społeczne projektu resortu sprawiedliwości dotyczącego ograniczania prawa karnego w obrocie gospodarczym. Urzędnicy ministerstwa chcą zmniejszyć liczbę przestępstw gospodarczych, ponieważ dotyczące ich przepisy są w większości "martwe". To nie znaczy, że niektóre przestępstwa przestaną być karane – zapewniają przedstawiciele resortu.
Polska jest liderem w Europie pod względem liczby przepisów karnych dotyczących działalności gospodarczej. Co więcej, w lawinowym tempie powstają nowe. Ponad 300 przestępstw gospodarczych uregulowanych jest w 60 różnych ustawach. Przepisy dotyczące większości z nich są przepisami martwymi.
– Minister sprawiedliwości identyfikuje problem nadmiernej obecności prawa karnego w regulacjach dotyczących obrotu gospodarczego – wyjaśnia Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości.
Dodatkowo wiele przepisów karnych jest regulowanych równolegle w kilku ustawach.
– W związku z tym przedsiębiorca, który podejmuje inicjatywę gospodarczą, potrafi być zaskakiwany istniejącym zakazem często po fakcie, nie jest w stanie odtworzyć tego, co mu wolno, a czego nie lub musi liczyć się z ryzykiem, że sąd przy jednej z dostępnych interpretacji stwierdzi, że jego działanie mogło być bezprawne – dodaje Michał Królikowski.
Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości chce ograniczyć liczbę przepisów karnych wobec przedsiębiorców. We wstępnym projekcie założeń resort proponuje uporządkowanie kar dotyczących m.in. ujawnienia tajemnicy bankowej i skarbowej, składania fałszywych oświadczeń majątkowych przez urzędników czy polityków, prowadzenia działalności bankowej i doradztwa podatkowego bez uprawnień. To jednak nie znaczy, że przestępstwa te nie będą karane. Chodzi o wykluczenie zapisów o sankcji karnej z danej ustawy i podporządkowanie ich pod odpowiednie przepisy kodeksu karnego. Zastrzeżono jednak, że nie wszystkie z 60 ustaw zostaną znowelizowane.
– Chcielibyśmy, żeby przedsiębiorca był w stanie zidentyfikować moment, w którym zaczynają się zakazy karne dotyczące jego działalności, w sposób pewny, precyzyjny i dostępny – mówi wiceminister sprawiedliwości.
Jak podkreśla Michał Królikowski, w ten sposób prowadzenie biznesu w Polsce stanie się bardziej przewidywalne i bezpieczne, jeśli chodzi o zakres ingerencji prawa karnego. Tym samym powinny zniknąć niektóre ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej.
– Minister sprawiedliwości podejmuje inicjatywę w ramach unijnego programu Justice for Growth, czyli wymiar sprawiedliwości dla wzrostu gospodarczego – wyjaśnia wiceminister.
I dodaje, że badania, na których opiera się unijna inicjatywa, potwierdzają, że zmiany w podejściu do penalizacji przestępstw gospodarczych są zasadne.
Wstępne założenia są obecnie w fazie konsultacji społecznych. Jak podkreśla wiceminister Królikowski, w czasie konsultacji przedsiębiorcy zgłoszają wiele nowych propozycji przepisów, które wymagają zmian, np. przepisy dotyczące handlu paliwami.
Projekt założeń ma być gotowy jeszcze w tym miesiącu. Przedstawiciele resortu szacują, że trafi na posiedzenie rządu najwcześniej w lipcu.
Czytaj także
- 2024-08-26: Mateusz Gessler: Jako „Halo tu Polsat” nie mamy konkurencji, jesteśmy najlepsi. U nas są najlepsze pary prowadzących i mamy najlepszych kucharzy
- 2024-08-20: Nowa dyrektywa będzie wymagać od korporacji należytej staranności w zrównoważonym rozwoju. Duży nacisk położono na prawa człowieka
- 2024-08-20: Brak przepisów i systemu wsparcia blokuje rozwój polskiego rynku biometanu. Branża apeluje o włączenie sektora do krajowych strategii energetycznych
- 2024-07-08: Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia
- 2024-07-24: Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-08-05: Samoregulacja zawodowa ogranicza udział farmaceutów w reklamach i ich współprace płatne. Złamanie tych zasad grozi wszczęciem postępowania
- 2024-06-06: Handel w sieci nie zwalnia mimo zawirowań w gospodarce. Coraz większą rolę odgrywa w nim sztuczna inteligencja
- 2024-05-10: Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Grupa PGE wciąż zwiększa wydatki na inwestycje. Po raz pierwszy przekroczyły 4,5 mld zł
W pierwszych sześciu miesiącach br. wydatki inwestycyjne PGE zwiększyły się do poziomu 4,64 mld zł wobec 3,95 mld zł w analogicznym okresie rok wcześniej. Spółka podkreśla, że jest to odpowiedź na dynamiczne zmiany zachodzące na rynku energetycznym i konieczność adaptacji do nowych realiów regulacyjnych. – Nasze najważniejsze inwestycje w drugiej połowie tego roku to zamknięcie finansowania największej, wielkoskalowej morskiej farmy wiatrowej Baltica 2 oraz finalizacja inwestycji w naszym segmencie gazowym – zapowiada Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Transport
M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
– Istniejąca sieć lotnisk ma duży potencjał dla rozwoju lotniczego cargo – ocenia Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. budowy CPK. Jego zdaniem świetne możliwości mają dziś m.in. porty lotnicze w Katowicach i Łodzi, nie ma więc co czekać z rozwijaniem cargo na powstanie nowego centralnego lotniska w Baranowie. Wśród działań, które trzeba podjąć, ekspert wymienia m.in. rozbudowę floty cargo w LOT, zachęty podatkowe wpływające na opłacalność transportu lotniczego i usprawnienie systemu odpraw cargo.
Ochrona środowiska
Przez betonozę miasta coraz częściej zmagają się ze skutkami powodzi błyskawicznych. Rozwiązaniem jest zwiększanie terenów zielonych
W ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat średnia temperatura w Polsce wzrosła o 2°C. Każda kolejna dekada jest cieplejsza od poprzedniej, a zmianom tym towarzyszą coraz częstsze i bardziej ekstremalne zjawiska pogodowe. Zespół doradczy PAN ds. kryzysu klimatycznego ocenia, że są one dodatkowo wzmacniane przez lokalne cechy klimatu miejskiego. To prowadzi m.in. do błyskawicznych powodzi wynikających z uszczelniania powierzchni i niedoboru zieleni. – Im więcej terenów zielonych, tym więcej możliwości wsiąkania i retencjonowania wody. Przyszłością są zielone miasta – ocenia hydrolog dr Jarosław Suchożebrski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.