Mówi: | prof. Barbara Kudrycka |
Funkcja: | Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego |
Minister nauki chce, aby Prawo zamówień publicznych nie dotyczyło badań naukowych
Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego prof. Barbara Kudrycka chce zmian w Prawie zamówień publicznych, które wyłączyłyby spod działania tej ustawy zamówienia aparatury naukowej, materiałów laboratoryjnych, usług badawczych oraz drobnego sprzętu laboratoryjnego. Obecne przepisy opóźniają lub wręcz uniemożliwiają badania naukowe, także z udziałem naukowców z zagranicy. Prawo UE dopuszcza zwolnienie spod procedur przetargowych tego rodzaju wydatków.
– Chodzi o to, aby procedura zamówień publicznych była dużo łatwiejsza, prostsza, a przede wszystkim, żeby zwalniała zakupy urządzeń badawczych i sprzętu naukowego z tych bardzo skomplikowanych przepisów. Wiem, że premier i pracownicy Kancelarii Premiera również analizują te przepisy – mówi Agencji Informacyjnej Newseria minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbara Kudrycka.
Już w 2012 r. podczas Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich przyjęto uchwałę w sprawie konieczności wyłączenia wydatków dokonywanych w celu badań naukowych spod działania Prawa zamówień publicznych. Rząd optuje za takimi rozwiązaniem, sceptycznie odnosi się natomiast do tej propozycji Urząd Zamówień Publicznych.
– Na razie nie mamy poparcia ze strony Urzędu Zamówień Publicznych, ale mam nadzieję, że znajdziemy jakiś złoty środek – podkreśla prof. Kudrycka.
Zmiana w przepisach byłaby zgodna z ustawodawstwem unijnym. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady z 20 grudnia 2011 r. w sprawie zamówień publicznych dopuszcza zwolnienie wydatków na badania naukowe spod procedur przetargowych. Przepisy te nie obejmują produkcji w ilościach służących osiągnięciu rentowności ekonomicznej lub pokryciu kosztów badań i rozwoju.
Teraz długość postępowań przetargowych uniemożliwia w praktyce osiągniecie optymalnych wyników badań oraz uniemożliwia im wywiązanie się z terminów wcześniej zaciągniętych zobowiązań wobec podmiotów, które przekazują środki na realizację badań naukowych.
– Postępowania przetargowe trwają często kilka miesięcy, pół roku, rok. W tym czasie nie można rozpocząć badań, a aparat jest potrzebny do realizacji zadania badawczego, na które na przykład są przewidziane dwa czy trzy lata. W Narodowym Centrum Badań i Rozwoju 80 proc. zmian umów o realizację zadania badawczego jest uzasadnionych właśnie problemami z procedurą zamówień publicznych – mówi prof. Barbara Kudrycka.
Obecne przepisy utrudniają także możliwości konkurowania polskich naukowców z badaczami z innych krajów.
– Jeśli naukowcy w Polsce pracują nad jakimś projektem naukowym i pracują nad tym również naukowcy z Niemiec czy Wielkiej Brytanii, to procedura zamówień publicznych, przedłużając terminy w tej pracy, nieraz eliminuje ich z osiągania sukcesów i zabiera możliwość bycia pierwszymi w dokonaniu jakichś odkryć czy wynalazków – tłumaczy minister nauki.
Czytaj także
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-09: Sądy w Polsce nadużywają tymczasowego aresztowania. W wielu przypadkach mógłby go zastąpić areszt domowy
- 2024-04-16: Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
- 2024-03-14: Aleksandra Popławska: Trudne tematy jak aborcja zamiatane są pod dywan. Uważam, że wybór jest wolnością i dobrze, aby politycy nam go dali
- 2024-03-18: Sztuczna inteligencja coraz bliższa ludzkiemu sposobowi przyswajania wiedzy. Naukowcy opracowali model, który uczy się języka tak jak dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.
Problemy społeczne
W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
– Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.
Konsument
Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.