Newsy

Firmy ubezpieczeniowe zaniżają ceny polis. Wojna cenowa na rynku.

2013-08-23  |  06:20

Coraz bardziej zacięta walka o klienta na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. Ceny polis w ostatnim czasie poszły ostro w dół. Niektórzy specjaliści mówią wręcz o wojnie między ubezpieczycielami i oferowaniu polis po cenach dumpingowych. – Szczególnie mocno rozpychają się na rynku towarzystwa typu direct, które sprzedają polisy przez internet i telefon – ocenia Jakub Tomaszewski, ekspert serwisu Comperia.pl.

Zdaniem Jakuba Tomaszewskiego jesteśmy świadkami wyraźnych obniżek na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. Przykłady można mnożyć.

 – Ubezpieczenie OC samochodu o pojemności 2000 cm3, zarejestrowanego w Kielcach, za które w ubiegłym roku trzeba było zapłacić 560 zł można dziś wykupić za 515 zł. I to w tej samej firmie  – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

Im wyższa cena pakietu ubezpieczeniowego, tym większe obniżki. W niektórych przypadkach sięgają one nawet kilkuset złotych. W ocenie analityka, to efekt wojny cenowej, która rozpoczęła się kilka lat temu i trwała do 2010 roku. Teraz firmy znowu zaczęły mocno walczyć o rynek, a szczególnie te z segmentu direct, czyli sprzedające polisy przez telefon i internet. Dumpingują one ceny polis i zmuszają do tego samego innych uczestników rynku. Ci nie mają zbyt wielkiego pola manewru.

– Jedyne, co mogą robić, to apelować, podobnie jak niedawno prezes PZU apelował o nieobniżanie cen, bo ucierpią na tym wszyscy gracze rynku ubezpieczeniowego – tłumaczy ekspert Comperia.pl.

Dodaje jednocześnie, że szanse powodzenia tego typu apeli są niewielkie, bo towarzystwa ubezpieczeniowe typu direct są w stanie nawet przez kilka lat mocno zaniżać ceny polis tylko po to, by osłabić konkurencję.

 – Tendencje pokazują, że jesteśmy już raczej blisko dna i w nieskończoność te towarzystwa nie mogą notować strat, a niebawem prawdopodobnie osiągniemy dołek – mówi Jakub Tomaszewski.

To, jak dalej będą się kształtować ceny polis ubezpieczeniowych zależy w dużej mierze od ogólnej sytuacji na rynku motoryzacyjnym. Na razie dopływają z niego dość sprzeczne sygnały.

– Instytut samochodowy Samar podaje, że w pierwszym kwartale tego roku sprzedaż nowych aut spadła względem analogicznego okresu tego roku o ponad 2 proc. – zauważa ekspert rynku ubezpieczeń. – Z drugiej strony koncerny samochodowe zwiększają prognozy sprzedaży na cały 2013 rok. Niektóre odważnie mówią, że rynek może być więcej wart nawet 20 proc. więcej niż w ubiegłym roku. 

Dlatego w najbliższym czasie nie należy się spodziewać dalszych obniżek cen ubezpieczeń. Wręcz przeciwnie. Mogą one nieznacznie pójść w górę, co może nastąpić jeszcze w tym roku albo na początku 2014 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić

65 proc. produktów spożywczych i napojów w europejskich supermarketach jest sprzedawanych w plastikowych opakowaniach. W Polsce ten odsetek jest podobny. Jak wynika z raportu DS Smith „Material Change Index”, w przypadku 40 proc. opakowań zawierających tworzywa sztuczne w Polsce, plastik można by wyeliminować, usuwając go całkowicie lub zastępując go zrównoważonymi alternatywami, np. tekturą czy opakowaniami biodegradowalnymi. W Polsce tylko 22 proc. firm spożywczych planuje w nadchodzącym roku zmiany w opakowaniach.

Transport

Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów

Polska jest jednym z najważniejszym rynków dla Ryanaira. Irlandzka linia w letnim rozkładzie lotów na 2025 roku będzie obsługiwał ponad 300 tras, w tym 23 nowe kierunki, przede wszystkim na południe Europy. Rekordowy letni rozkład lotów Ryanair w Polsce będą obsługiwać 44 samoloty bazujące na polskich lotniskach. W tym roku, pierwszy raz w historii, przewoźnik oferuje ponad 20 milionów miejsc.

Polityka

M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne

Alaksandr Łukaszenka rządzi Białorusią już 30 lat, 26 stycznia będzie się ubiegał o siódmą kadencję. W nadchodzących wyborach nie będzie niezależnych obserwatorów i demokratycznych kandydatów opozycji. Poprzednie wybory, w 2020 roku, zakończyły się masowymi protestami i olbrzymimi represjami, a w 2024 roku przybrały jeszcze na sile. – Tylko twarda i zdecydowana postawa jest w stanie zmienić sytuację u naszego wschodniego sąsiada – ocenia europosłanka Małgorzata Gosiewska.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.