Mówi: | Piotr Siergiej |
Funkcja: | rzecznik |
Firma: | Polski Alarm Smogowy |
Kraków musi poprawić swoje przepisy dotyczące strefy czystego transportu. Będą gotowe pewnie najwcześniej jesienią
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie zadecydował 11 stycznia br. o unieważnieniu w całości uchwały dotyczącej strefy czystego transportu w Krakowie ze względu na braki formalne. – Teraz będą nowe przepisy i nowa strefa. Jednak obstawiałbym, że projekt SCT w Krakowie wejdzie do procedowania dopiero jesienią tego roku lub nawet później – mówi Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego. Jak wskazuje, Kraków i Warszawa to jak na razie jedyne miasta, w których planowane jest wdrożenie SCT. Stołeczna strefa ma zacząć funkcjonować już w połowie tego roku.
Kraków – jako pierwsze miasto w Polsce – głosami radnych uchwalił wprowadzenie strefy czystego transportu już pod koniec 2022 roku. Jednak skargę na uchwałę dotyczącą SCT złożył były już wojewoda małopolski Łukasz Kmita. Wskazał on, że w podjętej uchwale Rada Miasta Krakowa nie zawarła elementów, które powinny się tam znaleźć na mocy ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Chodziło dokładnie o niewystarczający sposób określenia granic obszaru SCT oraz brak szczegółów dotyczących regulacji ruchu w samej strefie. Były wojewoda małopolski zarzucił też Radzie Miasta Krakowa zbyt daleko idącą ingerencję w sferę konstytucyjnych praw i wolności, takich jak wolność poruszania się. W związku z tą skargą 11 stycznia br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie zadecydował o unieważnieniu w całości uchwały dotyczącej SCT w Krakowie ze względu na braki formalne. Uwzględnił on zarzut dotyczący niewystarczającego określenia granic planowanej strefy, przez co musiał stwierdzić nieważność całej uchwały. Sąd nie podważył jednak potrzeby stworzenia SCT w Krakowie.
– Sąd uchylił postanowienia dotyczące krakowskiej strefy czystego transportu, w związku z czym teraz będą nowe przepisy i nowa strefa – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Piotr Siergiej. – Dość istotny jest tu kalendarz. Najpierw musi przyjść pisemne orzeczenie sądowego postanowienia. Wtedy miasto będzie mogło się odnieść do tych zarzutów i opracować nowe regulacje, które będą zgodne z orzeczeniem sądu. Kiedy zrobi to w takiej formie, której nie da się podważyć, wtedy strefa będzie dalej procedowana. Natomiast już niebawem mamy wybory samorządowe, potem będzie zmiana samorządu, potem przyjdą wakacje. I zapewne najwcześniej po wakacjach pojawi się projekt krakowskiej strefy czystego transportu, który zostanie poddany konsultacjom. One potrwają zapewne miesiąc, może dłużej. Dlatego ja obstawiałbym, że projekt SCT w Krakowie wejdzie do procedowania jesienią tego roku lub nawet później.
Stolica Małopolski od lat notuje jedne z najgorszych wskaźników dotyczących jakości powietrza. Z danych Najwyższej Izby Kontroli wynika, że w Krakowie ponad 76 proc. dwutlenku azotu z miejsc, gdzie przekroczone są normy, pochodzi właśnie z ruchu pojazdów spalinowych. Dlatego środowisko lekarskie i naukowe wystąpiło do władz miasta z apelem o utrzymanie STC. W apelu wskazano, że dzięki wdrożeniu strefy i zmniejszeniu emisji z transportu w Krakowie można uniknąć niemal 300 zgonów rocznie, a na efekty smogu w mieście najbardziej narażone są kobiety ciężarne, dzieci oraz osoby starsze.
– W Krakowie strefa zapewne się pojawi, ale myślę, że dopiero pod koniec tego roku, być może w przyszłym. I będzie to strefa, której sąd już nie podważy. Szkoda, że jej wdrażanie jest opóźnione, ale niestety musimy wyciągnąć z tego lekcję, że jeśli przepisy dotyczące strefy czystego transportu są źle napisane, to sąd może nakazać ich poprawienie – mówi rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.
Za utrzymaniem planów wprowadzenia STC opowiedzieli się też krakowscy radni, którzy w ubiegłym tygodniu odrzucili inicjatywę „Kraków dla Kierowców” postulującej odwołanie strefy w mieście. Krakowski Alarm Smogowy podkreśla, że konkretne decyzje w sprawie SCT powinny być pierwszymi działaniami nowego prezydenta i jego administracji, którą krakowianie wybiorą w kwietniu 2024 roku.
– Wprowadzenie stref czystego transportu napotyka różne problemy i te problemy zwykle są związane z tym, że nie chcemy żadnych ograniczeń. To jest podstawowy argument. Uzasadniamy to ograniczeniem naszej wolności, słyszymy głosy o tym, że ludzie ubodzy, niezamożni nie będą mieli czym wjeżdżać do miast. Ten argument wolnościowy wydaje się tym najczęściej podkreślanym. Natomiast ja uważam za dość oczywiste to, że wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie ogranicza się wolność innego człowieka – w tym przypadku jego prawo do oddychania czystym powietrzem. Po prostu nie możemy godzić się na to, żebyśmy po miastach jeździli starymi dieslami, starymi samochodami, które zatruwają powietrze. Kierowcy również tym powietrzem oddychają – mówi ekspert.
Strefa czystego transportu (SCT) to obszar miasta, po którym swobodnie mogą się poruszać tylko pojazdy spełniające określone normy, co redukuje zanieczyszczenie powietrza. O kształcie i normach wjazdu do każdej strefy czystego transportu decyduje gmina.
– Polskie miasta potrzebują stref czystego transportu. W tej chwili mamy w kraju dwie planowane strefy, w Warszawie i Krakowie. Dla porównania w państwach unijnych takich stref jest już 330, a w najbliższym roku–dwóch ich liczba ma wzrosnąć do ponad 500. To pokazuje przepaść, jaka stoi między Polską a Unią Europejską i tym, jak troszczymy się o zdrowie mieszkańców dużych miast – podkreśla Piotr Siergiej.
Pod koniec grudnia ub.r. Rada Miasta Warszawy przegłosowała utworzenie takiej strefy w stolicy. Ma ona objąć ok. 8 proc. powierzchni miasta – prawie całe Śródmieście oraz części dzielnic Wola, Ochota i niewielkie obszary na Pradze. Warszawska SCT będzie wprowadzana od 1 lipca tego roku – wtedy wszystkich kierowców wjeżdżających do miasta zaczną obowiązywać ograniczenia związane ze strefą. Do miasta nie będą mogły wjechać diesle sprzed 2006 roku (norma co najmniej Euro4) oraz samochody benzynowe sprzed 1997 roku (norma co najmniej Euro2). O granicach wyznaczonej strefy będą informowały specjalne znaki, a za złamanie zakazu będzie grozić 500 zł grzywny. Co istotne, ograniczenia nie dotkną na razie samych mieszkańców stolicy – będą oni zwolnieni z ograniczeń do 31 grudnia 2027 roku, co ma dać warszawiakom czas na przygotowanie się do nowych zasad.
Co ciekawe, z badań przeprowadzonych na zlecenie warszawskiego ratusza wynika, że prawie 70 proc. dorosłych mieszkańców Warszawy, w tym 66 proc. regularnie poruszających się samochodem kierowców, popiera wprowadzenie w stolicy strefy czystego transportu. Podobnie jest też w Krakowie – z najnowszego badania, zleconego i opublikowanego na początku stycznia br. przez Krakowski Alarm Antysmogowy, wynika, że ponad 60 proc. mieszkańców popiera utworzenie strefy po zapoznaniu się z jej kształtem. Rozwiązanie cieszy się wyższym poparciem wśród kobiet i osób rzadko korzystających z samochodu, jednak również wśród kierowców zwolenników SCT jest więcej niż przeciwników.
Czytaj także
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.