Mówi: | Marek Cywiński |
Funkcja: | Dyrektor Generalny |
Firma: | Kapsch Telematic Services |
Mniej wypadków, spalin i krótsza podróż - takich zmian chce rząd
Zarządcy dróg będą mieli obowiązek stosowania Inteligentnych Systemów Transportowych, czyli systemów zarządzania ruchem pojazdów prywatnych i komunikacji miejskiej – tak zadecydował rząd. Tzw. ITS-y mają zwiększyć bezpieczeństwo w ruchu drogowym, efektywność transportu i pomóc w ochronie środowiska.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o drogach publicznych, przyjętym przez rząd na ostatnim posiedzeniu, ITS będzie obowiązkowy na polskich drogach. Ministerstwo Transportu ocenia, że przyjęte rozwiązanie spowoduje zmniejszenie liczby wypadków drogowych, skrócenie czasu podróży i redukcję emisji spalin.
Jak podkreśla Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services, systemy zarządzania ruchem obejmują wiele segmentów i są szczególnie przydatne w miastach.
- Inteligentne systemy transportowe, zwłaszcza w stosunku do rozwiązań miejskich, tzw. smart city, polegają na tym, że usprawniają znacznie ruch pojazdów, zarówno pojazdów prywatnych, ale przede wszystkim komunikacji miejskiej – wyjaśnia Marek Cywiński, długoletni wykładowca Politechniki Śląskiej i obecny dyrektor Kapsch Telematic Services podczas Forum Debaty Publicznej w Pałacu Prezydenckim nt. komputeryzacji i informatyzacji państwa.
Dzięki ITS władze miasta mają możliwość m.in. zarządzania parkowaniem i ruchem drogowym. System pozwala na wykrywanie wypadków, optymalizację sygnalizacji świetlnej czy uprzywilejowanie transportu publicznego.
Poza tym, miasta mogą ograniczyć dostęp pojazdów do niektórych miejsc, wyznaczając m.in. strefy niskiej emisji spalin czy wprowadzając opłaty za wjazd.
- ITS-y tworzą w miastach ograniczone strefy dostępu. Zmniejszają w ten sposób korki, które są w miastach, jak również dają efekty ekologiczne, ponieważ emisja spalin spada – informuje Marek Cywiński. - W rozwiązaniach, które zostały w wielu krajach europejskich wprowadzone, ruch spadł o 20 proc. w przypadku takich rozwiązań, a emisja spalin o kilkanaście procent.
Dodatkową funkcją jest pomoc władzom miasta w egzekwowaniu prawa. ITS oferuje możliwość automatycznego pomiaru prędkości, przestrzegania czerwonego światła czy kontrolowanie masy pojazdów tak, by nie były przekroczone dopuszczalne naciski na oś.
Dzięki zastosowanym technologiom Inteligentne Systemy Transportowe umożliwiają również rozpoznawanie pojazdów, monitoring ruchu oraz gromadzenie i przetwarzanie danych, co pozwoli na prognozowanie ruchu, planowanie remontów dróg i ulic, zarządzanie przepływem pojazdów i eliminowanie niechcianych pojazdów z centrów miast.
Wdrożenie systemu to dla miasta wydatek kilkuset milionów złotych. Ostateczny koszt zależy od polityki danego miasta, od strategii jego rozwoju i dobranych do niej rozwiązań. Według dyrektora Kapscha w Polsce, władze polskich miast powinno do ITS-ów zachęcić to, że poniesione wydatki bardzo szybko się zwracają.
- W przypadku bardzo dużych aglomeracji miejskich, np. Londynu, koszty takiego systemu wynoszą nawet 300 mln euro. Jednak pożytki z niego były tak wysokie, że w ciągu 2 lat nastąpił zwrot z inwestycji. W przypadku Sztokholmu, system kosztował ok. 100 milionów euro, a zwrot z inwestycji nastąpił po 4 latach, ponieważ władze stosowały mniej agresywną politykę w stosunku do cen i kosztów korzystania z tego systemu – wyjaśnia Marek Cywiński.
Inteligentne Systemy Transportowe były jednym z tematów konferencji "Siećpospolita" w Pałacu Prezydenckim.
Czytaj także
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-09-17: Klienci dużych spółek energetycznych mogą już przejść na dynamiczne taryfy za prąd. Nie dla wszystkich to opłacalne rozwiązanie
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
- 2024-07-09: Systemy komunikacji poszczególnych służb nie są ze sobą zintegrowane. Ich sprawne działanie to podstawa zarządzania kryzysowego
- 2024-07-04: Cyfrowe bliźniaki rewolucjonizują szereg obszarów gospodarki. Skorzysta na tym nie tylko przemysł, ale również medycyna
- 2024-07-04: Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym
- 2024-04-29: Niepełnoletni internauci czują się coraz mniej pewnie w sieci. Zasad cyberbezpieczeństwa mogą się uczyć za pomocą gry edukacyjnej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić
65 proc. produktów spożywczych i napojów w europejskich supermarketach jest sprzedawanych w plastikowych opakowaniach. W Polsce ten odsetek jest podobny. Jak wynika z raportu DS Smith „Material Change Index”, w przypadku 40 proc. opakowań zawierających tworzywa sztuczne w Polsce, plastik można by wyeliminować, usuwając go całkowicie lub zastępując go zrównoważonymi alternatywami, np. tekturą czy opakowaniami biodegradowalnymi. W Polsce tylko 22 proc. firm spożywczych planuje w nadchodzącym roku zmiany w opakowaniach.
Transport
Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
Polska jest jednym z najważniejszym rynków dla Ryanaira. Irlandzka linia w letnim rozkładzie lotów na 2025 roku będzie obsługiwał ponad 300 tras, w tym 23 nowe kierunki, przede wszystkim na południe Europy. Rekordowy letni rozkład lotów Ryanair w Polsce będą obsługiwać 44 samoloty bazujące na polskich lotniskach. W tym roku, pierwszy raz w historii, przewoźnik oferuje ponad 20 milionów miejsc.
Polityka
M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
Alaksandr Łukaszenka rządzi Białorusią już 30 lat, 26 stycznia będzie się ubiegał o siódmą kadencję. W nadchodzących wyborach nie będzie niezależnych obserwatorów i demokratycznych kandydatów opozycji. Poprzednie wybory, w 2020 roku, zakończyły się masowymi protestami i olbrzymimi represjami, a w 2024 roku przybrały jeszcze na sile. – Tylko twarda i zdecydowana postawa jest w stanie zmienić sytuację u naszego wschodniego sąsiada – ocenia europosłanka Małgorzata Gosiewska.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.