Mówi: | Krzysztof Kaczmar |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Fundacja Kronenberga |
Na ekspansję zagraniczną decydują się doświadczeni przedsiębiorcy. Konkurują już nie tylko ceną, lecz także jakością
Większość polskich mikro- i małych firm, które decydują się na rozwój na rynkach zagranicznych, prowadzona jest przez doświadczonych przedsiębiorców. Choć dane o eksporcie napędzają największe inwestycje, takie jak budowa kopalni KGHM-u w Chile, to najmniejsze spółki coraz odważniej rywalizują z zagranicznymi konkurentami, i to już nie tylko niską ceną, lecz także wysoką jakością.
‒ Mikroprzedsiębiorców, którzy zdecydowali się na ekspansję zagraniczną, nazywamy w badaniach innowacyjnymi i dynamicznymi. Co ciekawe, charakteryzuje ich to, że to nie jest ich pierwszy biznes, tylko drugi czy trzeci. Są już zaprawieni w boju, bo mieli za sobą inne przygody biznesowe, które często kończyły się porażką. Oni jednak nie poddawali się, otwierali nowe biznesy, szukali nowych nisz – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Kaczmar, prezes zarządu Fundacji Kronenberga.
Kaczmar podkreśla, że mikroprzedsiębiorstwom zatrudniającym do 9 osób i o rocznych obrotach poniżej 2 mln euro ekspansję ułatwia internet. Dzięki dostępowi do sieci nie tylko maleją koszty wejścia na zagraniczne rynki i koszty dystrybucji, lecz także łatwiejszy jest kontakt z kontrahentami i marketing. Dzięki umiejętnemu wykorzystaniu tych możliwości małe firmy mają szanse na działalność nawet na skalę globalną, tak jak polskie przedsiębiorstwo Digital Core Design, które dostarczyło na całym świecie już ponad 250 mln mikroprocesorów.
To właśnie przedsiębiorstwa rywalizujące jakością, a nie tylko ceną, mają największe szanse na sukces międzynarodowy. Kaczmar podkreśla, że każda udana ekspansja ma pozytywny wpływ na całą polską gospodarkę.
Z punktu widzenia całej gospodarki na eksport w ujęciu ilościowym wciąż jednak większy wpływ mają duże inwestycje, a nowoczesne technologie nie są wiodącą branżą.
‒ Gdyby przyjąć kwotowo, to oczywiście przemysł wydobywczy jest największy, bo transakcja KGHM-u [budowa kopalni Sierra Gorda w Chile – red.] jest największa w historii Polski. Przemysł dóbr szybko zbywalnych, spożywczy oraz ostatnio także rolniczy – to są takie branże, które są na kolejnych miejscach – wylicza Kaczmar.
Dodaje, że poza branżami produkcyjnymi, światowe rynki podbijają również firmy z sektora usług. Jak wskazują wyniki zaprezentowane w „Raporcie o ekspansji zagranicznej polskich firm”, głównym kierunkiem ekspansji pozostaje Unia Europejska, a szczególnie Niemcy. Polskie duże firmy są również zainteresowane Francją, Hiszpanią, Wielką Brytanią, a w mniejszej skali krajami regionu – Czechami, Słowacją i państwami bałtyckimi.
Mniej firm zainteresowanych jest Afryką i Ameryką Południową, choć są również polscy przedsiębiorcy, którzy dostrzegają szanse z nimi związane. To przede wszystkim dynamiczny wzrost i mniejsza niż w Europie konkurencja. Bardziej konkurencyjne od nich są rynki azjatyckie. Kaczmar dodaje, że pomimo wydarzeń politycznych na Wschodzie polskie firmy nie porzucają rynku rosyjskiego.
‒ Robiliśmy nasze badanie przed wprowadzeniem embarga, ale cały czas otrzymujemy informacje, że firmy, które są na rynku rosyjskim, nie wycofują się z niego, tylko czekają na rozwój wydarzeń – mówi Kaczmar.
Czytaj także
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-03-13: Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-13: Europa zapowiada ogromne inwestycje w sztuczną inteligencję. UE i USA mają wspólne interesy w obszarze AI
- 2025-02-11: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chciałby zyskać nowe kompetencje. Wśród nich mediacje między przedsiębiorcami
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-17: Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
Parlament Europejski uznał Tarczę Wschód, zaproponowaną przez premiera Donalda Tuska, za flagowy projekt na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. W ramach głosowania nad rezolucją dotyczącą wzmocnienia obronności UE przyjęto poprawkę, zgodnie z którą ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich UE przyczynia się do bezpieczeństwa całej UE, zwłaszcza jej wschodniej granicy. – To przełom, bo oznacza, że to Polska narzuca w tej chwili myślenie w Europie na temat obronności – ocenia europoseł Michał Szczerba.
Robotyka i SI
Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Handel
Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień

Spożycie alkoholu w Polsce systematycznie wzrasta, co pociąga za sobą dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów i koszty społeczno-ekonomiczne liczone w miliardach złotych rocznie. – W Polsce alkohol tanieje w stosunku do naszych zarobków, jego cena nie nadąża za wzrostem gospodarczym. A im wyższa dostępność ekonomiczna, tym wyższa konsumpcja. Alkohol jest według mnie absurdalnie tani – mówi dr hab. n. med. Łukasz Balwicki, krajowy konsultant ds. zdrowia publicznego. Jak ocenia, konieczna jest kompleksowa zmiana polityki podatkowej, dzięki której alkohol stałby się mniej dostępną ekonomicznie używką.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.