Newsy

Na mięśniaki macicy cierpi połowa kobiet między 35 a 45 rokiem życia. W Polsce leczenie najczęściej wiąże się z koniecznością usunięcia macicy

2016-12-28  |  06:40
Mówi:prof. dr hab. Paweł Kamiński
Funkcja:ginekolog, endokrynolog, kierownik Kliniki Ginekologii i Ginekologii Onkologicznej WIM
  • MP4
  • Wbrew powszechnym opiniom mięśniaki macicy to choroba dotykająca także kobiety w wieku rozrodczym. Szacuje się, że cierpi na nią 50–60 proc. kobiet między 35 a 45 rokiem życia. Choroba ta może przekreślić plany macierzyńskie. Nadzieję daje nowoczesna farmakoterapia, która pomaga przeprowadzić zabieg wycięcia guzów bez konieczności usuwania macicy. Leczenie to jest standardem w większości krajów Unii Europejskiej, w Polsce nie podlega jednak refundacji.

    Mięśniaki macicy to łagodne guzy rozwijające się na ścianach macicy. Przyczyną ich powstawania mogą być zaburzenia hormonalne w organizmie lub czynniki genetyczne, nie jest to jednak całkowicie potwierdzone. Na mięśniaki macicy cierpi 50–60 proc. kobiet między 35 a 45 rokiem życia. Wbrew powszechnym opiniom problem ten dotyczy również kobiet w wieku rozrodczym. Mięśniaki bardzo długo nie dają charakterystycznych objawów, pacjentki skarżą się na tak niespecyficzne symptomy, jak bóle podbrzusza czy obfite i bolesne menstruacje. Często kobiety traktują je jako objawy towarzyszące menstruacji, przez co wiele z nich zgłasza się do lekarza w zaawansowanym stadium choroby.

    Mięśniaki macicy to istotny problem, często powoduje szereg patologii, nieprawidłowych krwawień, może prowadzić do niedokrwistości, może utrudnić zajście i donoszenie ciąży – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle prof. dr hab. Paweł Kamiński, ginekolog, endokrynolog, kierownik Kliniki Ginekologii i Ginekologii Onkologicznej Wojskowego Instytutu Medycznego.

    W przypadku kobiet, u których rozpoznane mięśniaki nie dają objawów i nie powodują dolegliwości, lekarze zazwyczaj nie podejmują działań terapeutycznych, ograniczając się do systematycznego kontrolowania stanu pacjentki. Dla pań z zaawansowaną postacią choroby medycyna przewiduje kilka opcji leczenia, których wybór powinien zależeć zarówno od rodzaju, wielkości i umiejscowienia mięśniaków, jak i od sytuacji życiowej pacjentki. Panie planujące zajście w ciążę powinny zostać poddane spersonalizowanej terapii, która nie przekreśli ich planów macierzyńskich.

    Wszystko zależy od lokalizacji mięśniaka, czy wystaje do środka jamy macicy i może utrudniać zagnieżdżenie zarodka, czy może powodować poronienie. Czy znajduje się na zewnątrz macicy, czyli nie deformuje tego miejsca, w którym ma się rozwijać zarodek, a potem płód, tylko może niejako powodować i dawać objawy związane ze zwiększoną objętością i wielkością tego mięśniaka – mówi prof. Paweł Kamiński.

    W Polsce do najpopularniejszych metod leczenia mięśniaków wciąż należy metoda najbardziej radykalna, czyli operacja chirurgiczna usuwająca nie tylko guzy, lecz także całą macicę, czyli histerektomia. Zabieg ten jest równoznaczny z pozbawieniem kobiety możliwości urodzenia dziecka. Inwazyjne metody terapeutyczne zdaniem ekspertów nie muszą być jednak oczywistym wyborem – istnieją bowiem możliwości leczenia zachowawczego, będącego standardem w większości krajów Unii Europejskiej. Jest to terapia oparta na lekach hormonalnych, m.in. octanie uliprystalu. Leki te nie są jednak w stanie zlikwidować guza, mogą jedynie go zmniejszyć.

    Celem ich podania jest przygotowanie do zabiegu operacyjnego, żeby były lepsze warunki, żeby była mniejsza utrata krwi w czasie operacji, żeby można było ratować macicę, jak jest jakaś niewłaściwa lokalizacja, jednym słowem tego typu sytuacje – mówi prof. Paweł Kamiński.

    Nowoczesną, oszczędzającą farmakoterapię stosuje się zazwyczaj przez ok. 12 tygodni. Pozwala ona częściowo zmniejszyć mięśniaki, a następnie przeprowadzić mniej inwazyjny zabieg, dzięki czemu kobiety mogą myśleć o posiadaniu dzieci. Same w sobie leki nie są w stanie doprowadzić do całkowitego wyleczenia, choć zdarzają się przypadki, że po ich zastosowaniu pacjentki zaszły w ciążę i ją donosiły. Leki te są szansą na macierzyństwo dla wielu kobiet, nie są jednak w pełni dostępne – Polska jest jednym z ostatnich krajów UE, w których nie podlegają one refundacji.

    Myślę, że w pewnych sytuacjach warto byłoby, żeby te analogi były refundowane. Czy tak będzie, trudno mi powiedzieć. W pewnych sytuacjach jest to bardzo cenna metoda leczenia przedoperacyjnego, i myślę, że powinna być chyba dostępna dla naszych pacjentek – mówi prof. Paweł Kamiński.

    Zdaniem ekspertów świadomość kobiet w zakresie leczenia mięśniaków macicy jest coraz większa. Znaczna część pacjentek zna nowoczesne metody terapeutyczne i najczęściej decyduje się na leczenie zachowawcze zamiast operacji chirurgicznej. W Polsce problem mięśniaków macicy wciąż jednak należy do tematów tabu, dlatego wiele kobiet wstydzi się mówić o swoje chorobie.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Konsument

    Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury

    Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.

    Media i PR

    M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

    Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.

    Firma

    Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

    Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.