Newsy

Białe plamy na mapie internetowej Polski może pomóc zlikwidować internet satelitarny. Dałby dostęp do sieci 800 tys. gospodarstw, które nie mogą liczyć na stałe łącza

2015-07-09  |  06:50
Mówi:Mirosław Hermaszewski, były kosmonauta

Daniel Zadrożny, dyrektor generalny Eutelsat Broadband w Polsce

Technologie do niedawna wykorzystywane podczas lotów kosmicznych pomogą zapewnić internet w rejonach, gdzie niemożliwe jest zainstalowanie tradycyjnej sieci bądź korzystanie z mobilnej. W Polsce jest aż 800 tysięcy takich gospodarstw domowych (6–9 proc. odbiorców). Technologia satelitarna znajduje coraz więcej zastosowań w codziennym życiu.

Latałem w okresie pionierskim, kiedy jeszcze obowiązywała technika analogowa. Dotyczyło to wszystkich źródeł komunikacji, samego systemu sterowania, komunikowania się – wspomina Mirosław Hermaszewski, kosmonauta, który 37 lat temu odbył lot w kosmos na statku Sojuz 30. – Wszystkie obliczenia, nawet te skomplikowane, robiliśmy sami. Żeby sobie ulżyć, sam opracowałem wcześniej odpowiednie tabele, wykresy, z których korzystałem, bo odpowiadałem za dynamikę lotu, zbliżenie, stykówkę. Byłem tam w roli inżyniera pokładowego. Za naszych czasów pilotowanie statku, te wszystkie manewry, zbliżanie itd., to wszystko zajmowało nam 80 proc. czasu, 20 proc. procent przeznaczone było na program naukowy. Dziś jest na odwrót – wyjaśnia.

Zaawansowane technologie satelitarne służą dziś nie tylko lotom w kosmos, lecz także coraz częściej znajdują zastosowanie w codziennym życiu. Wszędzie tam, gdzie tradycyjne kablowe łącze światłowodowe i sieć mobilna nie są dostępne, zarówno ze względów ekonomicznych, jak i technicznych, dostęp do szerokopasmowego internetu jest w stanie zapewnić technologia satelitarna. Jej zastosowanie sprawia, że odbiorca jest zupełnie niezależny od infrastruktury naziemnej.

Dzięki technologii satelitarnej jesteśmy w stanie świadczyć usługi dwukierunkowe. Czyli odbieranie i wysyłanie danych odbywa się płynnie jednocześnie. To odróżnia ją od usług starszej generacji, kiedy ta transmisja była jednokierunkowa – mówi agencji Newseria Biznes Daniel Zadrożny, dyrektor regionalny Eutelsat Broadband w Polsce, oferującego satelitarny dostęp do internetu Tooway.

Technologia satelitarna to jeden z najszybciej rozwijających się segmentów branży telekomunikacyjnej. Według programu operacyjnego Polska Cyfrowa konieczna jest praca nad zwiększeniem dotarcia z łączami internetowymi do coraz większej liczby użytkowników. Technologia satelitarna może pomóc w ograniczeniu obszarów zwanych białymi plamami.

Zgodnie z Europejską Agendą Cyfrową do 2020 roku każdy obywatel UE będzie mieć dostęp do internetu szerokopasmowego o prędkości co najmniej 30 Mbps. Dziś w wielu miejscach UE realizację tego planu utrudnia niski stopień cyfryzacji. Obecnie jedna trzecia Polaków przyznaje, że nigdy nie korzystała z internetu. Jedynie 60 proc. korzysta z niego regularnie. W krajach Unii to odpowiednio 22 i 70 proc. Drugim problemem są białe plamy, czyli obszary, gdzie internet szerokopasmowy nie dociera za pośrednictwem kabli, fal radiowych czy usług oferowanych przez operatorów komórkowych.

Dzisiaj mamy szerokie spektrum – satelita KA-SAT z bardzo wysokimi możliwościami transmisyjnymi, które przekładają się na usługi konsumenckie – prędkość 22 Mb/s ściąganie, 6 Mb/s wysyłanie, a wkrótce będziemy mieli 30 Mb/s na ściąganie danych – wymienia Daniel Zadrożny.

System Tooway wykorzystuje transmisję danych w paśmie Ka, obsługiwanym w Europie np. przez satelitę Eutelsat KA-SAT. Jak podkreśla Zadrożny, to najnowocześniejszy satelita we flocie Eutelsat, co umożliwia świadczenie usług o wysokiej wydajności w Polsce i Europie.

Satelita nie jest jedynym elementem systemu, mamy także w pełni zintegrowany system stacji naziemnych, dzięki któremu jesteśmy w stanie świadczyć usługi najnowszej generacji – mówi Zadrożny.

Internet to nie jest jedyny obszar, gdzie znajduje zastosowanie technologia satelitarna. Zdaniem Zadrożnego jest wiele innych możliwości.

Wykorzystanie technologii kosmicznych w usługach konsumenckich będzie się rozwijać. Chodzi o transmisję danych, transmisje telewizyjne, wysyłanie i odbieranie obrazu wykorzystywane w telemedycynie, monitoring i zbieranie danych z bardzo odległych miejsc czy zapewnienie transmisji danych dla masztów telefonii komórkowej znajdujących się w oddalonych miejscach – wymienia Zadrożny. – Ciekawym rozwiązaniem jest monitorowanie zbiorów, obserwowanie, jak się rozwijają na dużych obszarach i stosowanie odpowiednich nawozów. Także monitorowanie powodzi – za pomocą satelity możemy zobrazować, jaki jest stan zalania, i komputerowo przemodelować, jak będzie postępować lub jak woda będzie się cofać.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

Ochrona środowiska

Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

Transport

Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.