Newsy

Polska ma szansę stać się bazą dla ukraińskich, innowacyjnych start-upów. Z korzyścią dla obu stron

2022-02-23  |  06:10

Ukraina jest europejskim liderem pod względem liczby absolwentów uczelni technicznych, ma zaplecze utalentowanych młodych ludzi, brakuje jej jednak ekosystemu do rozwoju start-upów oraz dostępu do finansowania. Problemem jest także otoczenie geopolityczne i realna groźba wojny z Rosją. Charakterystyka lokalnego rynku powoduje, że wiele tego typu podmiotów od razu nastawia się na ekspansję zagraniczną i eksport swoich usług czy produktów na Zachód. Pierwszym naturalnym krokiem w tej ekspansji są sąsiednie rynki, m.in. Polska. Dla naszego kraju przyciągnięcie ukraińskich start-upów oznacza szereg korzyści, m.in. przepływ kompetencji z zakresu zaawansowanych technologii.

– Jeżeli chodzi o szanse dotyczące polskiego rynku dla ukraińskich start-upów, to możemy na nie spojrzeć z dwóch perspektyw. Po pierwsze, jeżeli patrzymy na tradycyjny model internacjonalizacji, czyli rozwoju ukraińskich spółek na rynkach zagranicznych, to naturalną kwestią jest to, że będą na początku dokonywały swojej ekspansji w Polsce, Czechach czy też na Słowacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Witold Wiliński, prezes zarządu GPW Tech. – Po drugie, to kwestie związane z finansowaniem start-upów, bo finansowanie dokonywane przez polskie fundusze też jest czymś, co może zostać wykorzystane przez przedsiębiorstwa ukraińskie.

Ukraińskie start-upy bardzo dobrze radzą sobie z wyzwaniami technologicznymi, mają dostęp do utalentowanej kadry i potencjał rozwoju. Takie wnioski płyną z badania Polish-Ukrainian Startup Bridge. Problemem jest dostęp do zewnętrznego finansowania (uważa tak 40 proc. badanych) i brak środków na rozbudowę zespołu (48 proc.). Firmy potrzebują też lepszego marketingu, żeby przyciągnąć zagranicznych inwestorów.

– Ukraińskie start-upy są postrzegane w bardzo pozytywny sposób przez polskich inwestorów, przede wszystkim z tego powodu, że są to głównie start-upy rozwijające się na rynkach zagranicznych w oparciu o najnowsze technologie. Jeżeli chodzi o hub start-upowy, którym w tym momencie jest Kijów czy Lwów, to są to ośrodki o bardzo wysokich kompetencjach technologicznych i z punktu widzenia polskich inwestorów bardzo dobrze postrzegane – mówi Witold Wiliński. – Polski rynek finansowy jest i może być bardzo dobrą trampoliną umożliwiającą pozyskanie środków finansowych. Proszę pamiętać, że na Ukrainie giełdy są rozproszone, u nas wszystko jest skonsolidowane w jednym miejscu, mamy też indeks giełdowy, który pokazuje wartości notowań spółek ukraińskich na warszawskiej giełdzie.

Subindeks spółek ukraińskich WIG-Ukraine istnieje na warszawskiej giełdzie od początku 2011 roku. W jego skład wchodzą spółki notowane na GPW, których siedziba lub centrala znajduje się na Ukrainie lub których działalność prowadzona jest w największym stopniu w tym kraju. W jego skład wchodzi obecnie osiem spółek: Kernel, Astarta, ImCompany, Ovostar, Agroton, Coalenerg, KSG Agro i Milkiland. Zdecydowana większość zajmuje się produkcją rolno-spożywczą: nabiału, jaj, zbóż, cukru. Choć od końca października ub.r. jest w trendzie spadkowym (spadek o ponad 20 proc.), to w ciągu dwóch ostatnich lat zyskał prawie 64 proc.

Cieniem nad rozwojem takich firm kładzie się coraz bardziej realna perspektywa konfliktu zbrojnego z Rosją. W tej sytuacji polski rynek mógłby się stać platformą rozwoju dla innowacyjnych ukraińskich spółek. Zdaniem eksperta korzyści z tej sytuacji odnosiłyby obie strony.

To jest temat, który moglibyśmy w tym momencie porównać do tego, co się wydarzyło w 2021 roku, czyli do bardzo mocnego przepływu spółek technologicznych z Białorusi na rynek polski i stworzenia bardzo dużej wartości dodanej wynikającej z przepływu kompetencji, z przepływu osób bardzo dobrze wykształconych w zakresie najnowszych technologii – mówi prezes GPW Tech. – Zresztą rynek najnowszych technologii jest rynkiem globalnym, więc fakt, że ukraińskie przedsiębiorstwa działałyby w Polsce, byłby korzyścią dla polskich przedsiębiorstw i gospodarki, ale też dawałby możliwość ekspansji na rynki światowe.

Zainteresowanie cudzoziemców polskim rynkiem i prowadzeniem tu biznesu widać również w danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej. Ubiegły rok był rekordowo dobry pod względem rejestracji w Polsce firm z udziałem kapitału zagranicznego. Zarejestrowano ich w sumie prawie 10,5 tys., podczas gdy rok wcześniej było to niecałe 7 tys. Ukraina i Białoruś zajmują pierwsze dwie pozycje w tym zestawieniu.

Według danych COIG w Polsce działa ponad 3,5 tys. spółek, w których jednym z udziałowców jest białoruska firma lub osoba z białoruskim obywatelstwem. Liczba takich firm rejestrowanych co roku systematycznie się zwiększa. Przed 2015 rokiem było to kilkadziesiąt spółek rocznie, w 2020 roku – 511, a w ubiegłym – prawie dwa razy więcej (911). Dynamiczne wzrosty obserwowane są również wśród firm z ukraińskim kapitałem. W ubiegłym roku zarejestrowano w Polsce ponad 4,6 tys. spółek, a tylko w styczniu br. było ich 108.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski

– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.

Polityka

Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.